
Wracam z zaświatów



Budowa trwała bardzo długo, nieregularnie i z wielotygodniowymi (a nawet kilkumiesięcznymi) przerwami - i ta nieregularność się mściła, bo jednak wypadałem z wprawy. W efekcie poziom mojego wykonania jest mocno nierówny. Zdecydowałem się jednak pokazać tę galerię, bo uważam, że to opracowanie jest warte uwagi, a jakoś nie wiedzieć czemu nie cieszy się popularnością - nie znalazłem w internetach ani relacji, ani galerii gotowego modelu. Niedawno dopiero pojawiła się pierwsza relacja na Kartonbau.de.
Parę drobiazgów sobie odpuściłem (bo ich i tak nie będzie widać


No dobra - nie ma co się rozpisywać. Zapraszam do oglądania tego, co mi wyszło. Zdjęcia robiłem tak, żeby nie epatować tym, co mi nie wyszło





















