Numer: 136
Rok wydania: 2001
Autor: Waldemar Rychard
Skala: 1:25
Opracowanie komputerowe, w 2D robi bardzo dobre wrażenie - starannie porozmieszczane części, ładny druk, bardzo dobry karton, starannie wykonane rysunki montażowe; jednym słowem: zeszyt wygląda schludnie.
Okładka (a właściwie piękny obraz z okładki autorstwa Grzegorza Nawrockiego):

Zatem - do dzieła. Najpierw szkielet kadłuba (szkielet jak szkielet - nie ma o czym pisać):

Oklejanie poszyciem przebiegało bez problemów - wszystko pasuje jak należy. Aż do poszycia płyty czołowej - o ten element tu chodzi:

Próba przymiarki i... niespodzianka...


Pogłówkowałem i wymyśliłem takie oto wyjście:

Porozcinałem ten element przede wszystkim wzdłuż linii zagięć (oznaczone białą kreskowaną linią), a następnie z tej za szerokiej części środkowej poodcinałem nadmiar po obu stronach (odcięcie tylko z góry lub tylko z dołu spowodowałoby, że nadrukowane napisy i oznaczenia znalazłyby się na płycie albo za nisko, albo za wysoko - a tak są centralnie).
Następne zdjęcie pokazuje, które z tych elementów w których miejscach zostały wykorzystane:

Do odpadów poszły więc elementy: a, f oraz ok. 1/2 c. Ostatecznie tak teraz wygląda kadłub:

Aha, jeszcze jedno: autor zaprojektował duże elementy poszycia wraz ze sklejkami. Ponieważ jednak poszycie nakleja się na pudełkowy szkielet, uznałem te sklejki za zbędne i je odciąłem - poszycie dzięki temu bardzo dobrze przylega do płaszczyzn szkieletu.