*[Relacja/Czołg] Brytyjski czołg ciężki CHURCHILL Mk VII, Fly Model
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
Zbyszku nie wiem jak w tym czołgu ale w niektórych modelach pokazuje się całe zęby obdarte z farby.
Twój pomysł wydaje się całkiem niezły bo zęby będą korespondowały z gąsienica, przez którą chyba je trochę będzie widać.
Twój pomysł wydaje się całkiem niezły bo zęby będą korespondowały z gąsienica, przez którą chyba je trochę będzie widać.
W budowie: Halny;
Przez ostatnich kilka dni dotkliwie poniewierał mną jakiś wyjątkowo wredny drobnoustrój, więc zmuszony byłem zrobić sobie małą przerwę w klejeniu. Nie ma jednak tego złego, co by na dobre nie wyszło... Ta przerwa odświeżyła mi umysł, więc na kwestię retuszu zębów spojrzałem nieco trzeźwiejszym okiem i stwierdziłem: nie ma co wydziwiać - pozostaną zielone. Cały model został zaprojektowany tak, jakby prezentował pojazd stojący na taśmie montażowej, dziwacznie więc wyglądałyby zęby pomalowane w nienaturalny sposób na szaro. Zęby retuszowane na zielono najlepiej zatem odpowiadają konwencji przyjętej przez projektanta i tak niech pozostanie.
Ciąg dalszy budowy - koła napinające wraz z mechanizmem napinającym (jak sądzę):
I to już cały komplet kół, które należało wykonać. Model stoi już na własnych nogach:
A teraz nastąpi zapewne nieco dłuższa przerwa w relacji, bo kolejnym etapem prac jest wykonanie gąsienic - trochę to potrwa, ale jak już ten etap przebrnę, to dalej będzie z górki.
Ciąg dalszy budowy - koła napinające wraz z mechanizmem napinającym (jak sądzę):
I to już cały komplet kół, które należało wykonać. Model stoi już na własnych nogach:
A teraz nastąpi zapewne nieco dłuższa przerwa w relacji, bo kolejnym etapem prac jest wykonanie gąsienic - trochę to potrwa, ale jak już ten etap przebrnę, to dalej będzie z górki.
Na warsztacie: Leopard 2A5, J6K1 Jinpu
Zawieszone: Pogoria, XP-61E
Archiwum: Saab J35 Draken, Pietropawłowsk, F/A-18F Super Hornet, Churchill, MiG-21, Mirage III EA, Bf-109 K-4
-----------------------------
Wspieram .oO R357
Zawieszone: Pogoria, XP-61E
Archiwum: Saab J35 Draken, Pietropawłowsk, F/A-18F Super Hornet, Churchill, MiG-21, Mirage III EA, Bf-109 K-4
-----------------------------
Wspieram .oO R357
Hejka!
Wyciągam relację aż z 14 strony . Nie do wiary, jak ten czas leci...
Ostatnie kilkanaście tygodni to praca nad gąsienicami. Niełatwo było się motywować do tego nużącego etapu budowy, ale w końcu jednak prace nad układem jezdnym udało mi się zamknąć. Niestety, dość liczne skutki motywacyjnego dołka widać na zbliżeniach... .
Aha, uprzedzając pytanie: dla ułatwienia i skrócenia czasu budowy darowałem sobie kawałek gąsienicy, który po montażu błotnika w ogóle nie będzie widoczny. Takie rozwiązanie proponuje także projektant w instrukcji, choć zapas części pozwala na wykonanie pełnych gąsienic, gdyby ktoś miał takie życzenie.
W trakcie budowy pojawiła się w jakimś momencie wątpliwość co do sposobu zakładania gąsienicy, a konkretniej - chodzi o kierunek ułożenia ogniw. Instrukcja przewiduje tak:
Wydaje się jednak, że to błąd - ja na swoim modelu założyłem więc gąsienice odwrotnie:
Dlaczego? Bo na wszystkich zdjęciach, jakie udało mi się znaleźć w sieci, tak to właśnie wygląda - oto wybrane dwa zdjęcia na dowód:
Powyższe zdjęcia pochodzą z adresów:
http://www.trevalan.com/Milipics/Churchill7pg2.html
http://www.strijdbewijs.nl/tanks/churchill/speceng.htm
Wyciągam relację aż z 14 strony . Nie do wiary, jak ten czas leci...
Ostatnie kilkanaście tygodni to praca nad gąsienicami. Niełatwo było się motywować do tego nużącego etapu budowy, ale w końcu jednak prace nad układem jezdnym udało mi się zamknąć. Niestety, dość liczne skutki motywacyjnego dołka widać na zbliżeniach... .
Aha, uprzedzając pytanie: dla ułatwienia i skrócenia czasu budowy darowałem sobie kawałek gąsienicy, który po montażu błotnika w ogóle nie będzie widoczny. Takie rozwiązanie proponuje także projektant w instrukcji, choć zapas części pozwala na wykonanie pełnych gąsienic, gdyby ktoś miał takie życzenie.
W trakcie budowy pojawiła się w jakimś momencie wątpliwość co do sposobu zakładania gąsienicy, a konkretniej - chodzi o kierunek ułożenia ogniw. Instrukcja przewiduje tak:
Wydaje się jednak, że to błąd - ja na swoim modelu założyłem więc gąsienice odwrotnie:
Dlaczego? Bo na wszystkich zdjęciach, jakie udało mi się znaleźć w sieci, tak to właśnie wygląda - oto wybrane dwa zdjęcia na dowód:
Powyższe zdjęcia pochodzą z adresów:
http://www.trevalan.com/Milipics/Churchill7pg2.html
http://www.strijdbewijs.nl/tanks/churchill/speceng.htm
Na warsztacie: Leopard 2A5, J6K1 Jinpu
Zawieszone: Pogoria, XP-61E
Archiwum: Saab J35 Draken, Pietropawłowsk, F/A-18F Super Hornet, Churchill, MiG-21, Mirage III EA, Bf-109 K-4
-----------------------------
Wspieram .oO R357
Zawieszone: Pogoria, XP-61E
Archiwum: Saab J35 Draken, Pietropawłowsk, F/A-18F Super Hornet, Churchill, MiG-21, Mirage III EA, Bf-109 K-4
-----------------------------
Wspieram .oO R357
- Szydercza Gała
- Posty: 2324
- Rejestracja: pt mar 05 2004, 14:48
- Lokalizacja: ZIELONA WYSPA PEŁNA OWIEC
- x 167
- Szydercza Gała
- Posty: 2324
- Rejestracja: pt mar 05 2004, 14:48
- Lokalizacja: ZIELONA WYSPA PEŁNA OWIEC
- x 167
Temat na dzisiaj - błotniki. Zaskakująco pracochłonny, ale zarazem bardzo wdzięczny etap budowy.
Błotniki składają się z trzech części: dużej centralnej oraz dwóch niewielkich końcówek:
Początkowo planowałem połączyć je i zamontować do kadłuba już w całości, jako jeden element. Ostatecznie jednak zrezygnowałem uznając, że ze względu na wielkość takiego elementu będzie zbyt trudno kontrolować jednocześnie kilka różnych punktów łączenia. Zacząłem więc od części centralnej i szybko się przekonałem, że była to dobra decyzja - już sam ten element jest wystarczająco duży, by jego przyklejanie nie było łatwe (zbyt szybko schnący klej i takie tam...). Ale ostatecznie wszystko poszło dobrze:
Teraz przyklejenie wcześniej przygotowanych i wielokrotnie starannie mierzonych końcówek okazało się już banalnie proste:
W opracowaniu niektóre elementy wydają się być nieco nadmiernie uproszczone. Na zdjęciu poniżej strzałką pokazałem wgłębienie, które sam wyrzeźbiłem - projekt tego nie przewidywał (no dobra, wiem, że to popierdółka, ale też chciałbym być trendy i coś w końcu "zwalorynzować", a nie tak tylko standard i standard... ):
Tutaj kolejny drobiazg - strzałka wskazuje krążek, który w wycinance jest... biały zamiast zielonego. Trochę kłopot, bo miejsce jest widoczne, a wycinanka nie zawiera zapasu koloru. Niby można pomalować, ale to zawsze będzie widać, bo powierzchnia malowana ma inną fakturę, niż nadruk. Znalazłem na szczęście kawałek właściwego koloru w innej wycinance, przy której kiedyś poległem (P-40 od Hala... ) - pasuje idealnie:
I jeszcze rzut oka na całość:
Błotniki składają się z trzech części: dużej centralnej oraz dwóch niewielkich końcówek:
Początkowo planowałem połączyć je i zamontować do kadłuba już w całości, jako jeden element. Ostatecznie jednak zrezygnowałem uznając, że ze względu na wielkość takiego elementu będzie zbyt trudno kontrolować jednocześnie kilka różnych punktów łączenia. Zacząłem więc od części centralnej i szybko się przekonałem, że była to dobra decyzja - już sam ten element jest wystarczająco duży, by jego przyklejanie nie było łatwe (zbyt szybko schnący klej i takie tam...). Ale ostatecznie wszystko poszło dobrze:
Teraz przyklejenie wcześniej przygotowanych i wielokrotnie starannie mierzonych końcówek okazało się już banalnie proste:
W opracowaniu niektóre elementy wydają się być nieco nadmiernie uproszczone. Na zdjęciu poniżej strzałką pokazałem wgłębienie, które sam wyrzeźbiłem - projekt tego nie przewidywał (no dobra, wiem, że to popierdółka, ale też chciałbym być trendy i coś w końcu "zwalorynzować", a nie tak tylko standard i standard... ):
Tutaj kolejny drobiazg - strzałka wskazuje krążek, który w wycinance jest... biały zamiast zielonego. Trochę kłopot, bo miejsce jest widoczne, a wycinanka nie zawiera zapasu koloru. Niby można pomalować, ale to zawsze będzie widać, bo powierzchnia malowana ma inną fakturę, niż nadruk. Znalazłem na szczęście kawałek właściwego koloru w innej wycinance, przy której kiedyś poległem (P-40 od Hala... ) - pasuje idealnie:
I jeszcze rzut oka na całość:
Ostatnio zmieniony pt maja 20 2011, 20:32 przez ZbyszekS, łącznie zmieniany 1 raz.
Na warsztacie: Leopard 2A5, J6K1 Jinpu
Zawieszone: Pogoria, XP-61E
Archiwum: Saab J35 Draken, Pietropawłowsk, F/A-18F Super Hornet, Churchill, MiG-21, Mirage III EA, Bf-109 K-4
-----------------------------
Wspieram .oO R357
Zawieszone: Pogoria, XP-61E
Archiwum: Saab J35 Draken, Pietropawłowsk, F/A-18F Super Hornet, Churchill, MiG-21, Mirage III EA, Bf-109 K-4
-----------------------------
Wspieram .oO R357
Dzisiaj krótko, bo już późno. Nie ma też zresztą specjalnie o czym pisać - ten etap prac nie wymagał żadnych specjalnych zabiegów, wszystko pasuje jak należy. Tak od siebie to tylko jeden drobiazg zrobiłem: "oszkliłem" peryskopy; w oryginale imitacja szybek wyglądała fatalnie.
Detali przybywa, białych pól ubywa:
Detali przybywa, białych pól ubywa:
Ostatnio zmieniony pt maja 20 2011, 20:33 przez ZbyszekS, łącznie zmieniany 1 raz.
Na warsztacie: Leopard 2A5, J6K1 Jinpu
Zawieszone: Pogoria, XP-61E
Archiwum: Saab J35 Draken, Pietropawłowsk, F/A-18F Super Hornet, Churchill, MiG-21, Mirage III EA, Bf-109 K-4
-----------------------------
Wspieram .oO R357
Zawieszone: Pogoria, XP-61E
Archiwum: Saab J35 Draken, Pietropawłowsk, F/A-18F Super Hornet, Churchill, MiG-21, Mirage III EA, Bf-109 K-4
-----------------------------
Wspieram .oO R357
Kolejne detale:
Z kanistrem miałem drobny kłopot. Był odrobinę za wysoki, przez co nie mieścił się na tej półce na błotniku. Ściąłem ok. 1 mm od góry, tam, gdzie jest uchwyt i jak widać jest OK. Większy kłopot jest raczej z jego grubością - moim zdaniem jest on nieco zbyt płaski. To wina za krótkiej oklejki tworzącej ścianki boczne kanistra, bo zarówno dno jak i górna płaszczyzna były - jak na moje oko - właściwej szerokości, ale musiałem je niestety zwęzić, by dopasować do obwodu oklejki. Teraz wygląda on bardziej na neseser, niż kanister...
Linka - kupiona w warszawskim EMPiK-u, w dziale materiałów do wyrobu biżuterii:
Nurtowało mnie zagadnienie mocowania liny. Opracowanie nie przewiduje żadnych zaczepów; sądzę, że projektant zakładał po prostu jej przyklejenie "na żywca" do boku kadłuba, zwłaszcza, że projekt sugeruje użycie nitki do wykonania liny. Mnie jednak takie rozwiązanie nie satysfakcjonowało - w końcu taka lina musi na czymś wisieć, jeśli ma się w tak charakterystyczny sposób układać. I rzeczywiście - zdjęcia różnych egzemplarzy tego czołgu rozjaśniły mi, jak to było rozwiązane. Poniżej zdjęcie, na którym to szczególnie dobrze widać:
Teraz to już mogłem sobie dorobić odpowiednie wieszaki:
Na powyższym zdjęciu widać przy okazji różnicę odcieni farby drukarskiej - pokrywa włazu jest wyraźnie ciemniejsza. Niestety, mój egzemplarz został wydrukowany w trzech różnych odcieniach...
No i to by było na tyle, jeśli chodzi o kadłub. Tak on teraz wygląda:
W następnym odcinku to już będzie wieża.
Z kanistrem miałem drobny kłopot. Był odrobinę za wysoki, przez co nie mieścił się na tej półce na błotniku. Ściąłem ok. 1 mm od góry, tam, gdzie jest uchwyt i jak widać jest OK. Większy kłopot jest raczej z jego grubością - moim zdaniem jest on nieco zbyt płaski. To wina za krótkiej oklejki tworzącej ścianki boczne kanistra, bo zarówno dno jak i górna płaszczyzna były - jak na moje oko - właściwej szerokości, ale musiałem je niestety zwęzić, by dopasować do obwodu oklejki. Teraz wygląda on bardziej na neseser, niż kanister...
Linka - kupiona w warszawskim EMPiK-u, w dziale materiałów do wyrobu biżuterii:
Nurtowało mnie zagadnienie mocowania liny. Opracowanie nie przewiduje żadnych zaczepów; sądzę, że projektant zakładał po prostu jej przyklejenie "na żywca" do boku kadłuba, zwłaszcza, że projekt sugeruje użycie nitki do wykonania liny. Mnie jednak takie rozwiązanie nie satysfakcjonowało - w końcu taka lina musi na czymś wisieć, jeśli ma się w tak charakterystyczny sposób układać. I rzeczywiście - zdjęcia różnych egzemplarzy tego czołgu rozjaśniły mi, jak to było rozwiązane. Poniżej zdjęcie, na którym to szczególnie dobrze widać:
Teraz to już mogłem sobie dorobić odpowiednie wieszaki:
Na powyższym zdjęciu widać przy okazji różnicę odcieni farby drukarskiej - pokrywa włazu jest wyraźnie ciemniejsza. Niestety, mój egzemplarz został wydrukowany w trzech różnych odcieniach...
No i to by było na tyle, jeśli chodzi o kadłub. Tak on teraz wygląda:
W następnym odcinku to już będzie wieża.
Na warsztacie: Leopard 2A5, J6K1 Jinpu
Zawieszone: Pogoria, XP-61E
Archiwum: Saab J35 Draken, Pietropawłowsk, F/A-18F Super Hornet, Churchill, MiG-21, Mirage III EA, Bf-109 K-4
-----------------------------
Wspieram .oO R357
Zawieszone: Pogoria, XP-61E
Archiwum: Saab J35 Draken, Pietropawłowsk, F/A-18F Super Hornet, Churchill, MiG-21, Mirage III EA, Bf-109 K-4
-----------------------------
Wspieram .oO R357