*[Relacja/Okręt] "Pietropawłowsk" (Modelik 8/02)

Zakończone relacje i galerie gotowych modeli.

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

Awatar użytkownika
ZbyszekS
Posty: 393
Rejestracja: pn maja 24 2004, 15:10
Lokalizacja: Milanówek
x 26

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: ZbyszekS »

1. Światła pozycyjne. Należało pomalować je na czerwono i zielono - widać, że troszkę mi ręka drgnęła... przy retuszu krawędzi również... :oops: Ale jest to irytujące tylko w trybie makro, w rzeczywistości (z racji skali) praktycznie niewidoczne.

Obrazek

2. Platforma kompasu. Jak dla mnie - bardzo trudny element. Widać, że ramki podstawy są trochę wymęczone.

Obrazek

Obrazek

3. Działa kalibru 152 mm. Zmęczony drobiazgami postanowiłem zbudować coś większego, więc wziąłem się za działa. Okazały sie jednak pracochłonne, zwłaszcza lufy - przy nich zaciąłem się na kilka wieczorów. Mają kształt długiego ściętego stożka i średnicę przy wylocie poniżej 1 mm. Autor opracowania proponował ciasne zwinięcie elementu, a więc lufa nie miałaby otworu wylotowego. Ponieważ - po pierwsze - nie podobało mi się takie rozwiązanie, a po drugie - nie umiałem zwinąć trapezu w taki stożek, więc postanowiłem zrobić lufę podobną do lufy :zeby: . Oszlifowałem więc wykałaczkę do wymaganej średnicy i na niej nawijałem element. Łatwo nie było, bo to nie prosta rurka, lecz długi ścięty stożek o bardzo małej średnicy, ale efekt uznaję za umiarkowanie zadowalający.

Obrazek

Obrazek

4. Przykleiłem wreszcie wszystkie dotąd zrobione elementy do pokładu. Tak to na dzisiaj wygląda:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio zmieniony wt maja 23 2006, 18:02 przez ZbyszekS, łącznie zmieniany 1 raz.
Na warsztacie: Leopard 2A5, J6K1 Jinpu
Zawieszone: Pogoria, XP-61E
Archiwum: Saab J35 Draken, Pietropawłowsk, F/A-18F Super Hornet, Churchill, MiG-21, Mirage III EA, Bf-109 K-4
-----------------------------
Wspieram .oO R357
Awatar użytkownika
Kemot
Posty: 505
Rejestracja: pn mar 17 2003, 11:37
Lokalizacja: Kielce
x 11

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Kemot »

Powoli wyłania sie całkiem fajny model.
Dwie drobne uwagi. W białych częściach lamp pozycyjnych lepszy byłby chyba biały retusz (nawet możnaby zamalować nim czarne linie obrysu) - ale to naprawdę drobnostka.

Podstawa na kompas stoi jakoś koślawo. Czy to już ustateczne jej położenie i wygląd?

Jeszcze jeden pomysł. Ten skośny korpus kompasu można pomalować na kolor złoty. Będzie ładniej wyglądać :-)
pzdr
Kemot
Awatar użytkownika
ZbyszekS
Posty: 393
Rejestracja: pn maja 24 2004, 15:10
Lokalizacja: Milanówek
x 26

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: ZbyszekS »

O białym retuszu przy lampach myślałem, ale zostały one wydrukowane na arkuszu, który od spodu jest szary. To znaczy, że po sklejeniu zewnętrzne powierzchnie obudowy lampy są szare, a wewnętrzne - białe. Uznałem zatem, że to bez znaczenia, czy krawędzie będą białe, czy szare - pomalowałem na szaro, bo białej farby nie mam, a pozostawione bez retuszu wyglądały, jakbym o nim zapomniał - to przesądziło o mojej decyzji.

Platforma kompasu już jest przyklejona. Przyjrzałem się jej przed chwilą na żywo - wydaje sie być równa (tzn. nie pochylona i nie przekoszona). Z małym wyjątkiem, i to widać na jednym ze zdjęć: boczne ramki podstawy nieco się "rozbiegły" na boki, przez co nie są ustawione równolegle do krawędzi desek pokładu. Bałem się to poprawiać po sklejeniu, bo pewnie bym przedobrzył - to bardzo delikatny element - więc tak już zostanie :roll: . Natomiast co do ostatecznego wyglądu, to planuję jeszcze dorobić na platformie reling.

Jeśli chodzi o malowanie kompasu, to, jakby to powiedzieć... :oops: jemu już nawet taki makijaż urody nie doda... Kłopot w tym - mówiąc serio - że nie udało mi się dobrze skleić górnej części kompasu (co widać na zdjęciu - poprzednie cztery też nie były idealne, ale wyszły zdecydowanie lepiej) i tutaj farba może nawet pogorszyć sprawę. Ponieważ elementów nie maluję, ograniczam się tylko do retuszu, a farba zmienia fakturę powierzchni, to zwiększa się kontrast między elementami, przykuwając uwagę i eksponując błąd, który bez malowania ma szansę zginąć w otoczeniu pozostałych detali, o podobnej kolorystyce i fakturze.
Ostatnio zmieniony śr maja 24 2006, 10:59 przez ZbyszekS, łącznie zmieniany 2 razy.
Na warsztacie: Leopard 2A5, J6K1 Jinpu
Zawieszone: Pogoria, XP-61E
Archiwum: Saab J35 Draken, Pietropawłowsk, F/A-18F Super Hornet, Churchill, MiG-21, Mirage III EA, Bf-109 K-4
-----------------------------
Wspieram .oO R357
Awatar użytkownika
Kemot
Posty: 505
Rejestracja: pn mar 17 2003, 11:37
Lokalizacja: Kielce
x 11

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Kemot »

Być może to zdjęcia tylko przekłamują. Na tym ostatnim wydaje się jakby platforma przechylona była ku rufie.
pzdr
Kemot
Awatar użytkownika
ZbyszekS
Posty: 393
Rejestracja: pn maja 24 2004, 15:10
Lokalizacja: Milanówek
x 26

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: ZbyszekS »

To wina optyki aparatu - platforma na pewno nie jest pochylona. Obiektyw w mojej kamerce internetowej ma prawdopodobnie charakterystykę zbliżoną do obiektywów szerokokątnych, więc zniekształca fragment obrazu oddalony od jego centralnego obszaru - tym bardziej, im dalej od tego centrum. Zauważ na zdjęciu poniżej, że w przypadku kominów jest podobny efekt - krawędzie kominów zaznaczyłem na czerwono, by było lepiej widać, że nie są równoległe. W rzeczywistości są względem siebie równoległe.

Obrazek
Ostatnio zmieniony śr maja 24 2006, 11:08 przez ZbyszekS, łącznie zmieniany 3 razy.
Na warsztacie: Leopard 2A5, J6K1 Jinpu
Zawieszone: Pogoria, XP-61E
Archiwum: Saab J35 Draken, Pietropawłowsk, F/A-18F Super Hornet, Churchill, MiG-21, Mirage III EA, Bf-109 K-4
-----------------------------
Wspieram .oO R357
Awatar użytkownika
ZbyszekS
Posty: 393
Rejestracja: pn maja 24 2004, 15:10
Lokalizacja: Milanówek
x 26

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: ZbyszekS »

W ostatnich dniach powstało kilka drobiazgów - miały być nawiewniki, ale trochę "spękałem" :oops: i zostawiłem je na później. Oto te drobiazgi:

1. Półkluzy luzem...:

Obrazek

... i po przyklejeniu na nadburciu:

Obrazek

2. Takie "niewiadomoco" - zostało zamontowane na pokładzie w okolicach półkluz i polerów, więc może to jakieś elementy prowadzące liny?

Obrazek

3. Polery. Trochę przerobione przeze mnie - pierścień imitujący element, na który nawijana jest lina, ma zbyt dużą średnicę (na zdjęciu na lewo od "wieczka"), więc krawędzie "wieczka" po przyklejeniu nie wystają poza obrys tego pierścienia. Oczywiście, pasek tworzący pierścień można skrócić, ale przy takiej średnicy zwijanie pierścienia z grubego kartonu jest kłopotliwe. Zrobiłem więc pierścienie z cienkiego papieru - pasek dł. 2 cm nawijałem na drut stalowy o średnicy 1 mm. Taki pierścień widać na zdjęciu na prawo od "wieczka" oraz drugi, już przyklejony do podstawy.

Obrazek

A tutaj już po sklejeniu, gotowy do malowania...

Obrazek

... i po malowaniu:

Obrazek

I chciałbym jeszcze podzielić się pewnym odkryciem, które poczyniłem zupełnie niechcący. Być może wielu z Was już wpadło na to wcześniej, a może nie? Jeśli nie - to może ktoś skorzysta.
A chodzi o taką rzecz: wiadomo, że fotografując obiekt najlepiej jest oświetlić go równomiernie z każdej strony - opowiadał już o tym ładnie Swinger, i nie tylko on. Ale bywa - jak w moim przypadku - że nie mam możliwości stworzenia sobie takiego "atelier" do zdjęć - dysponuję jedną lampką, do tego mało mobilną. W efekcie oświetlam obiekt z boku, więc powstaje za nim, bardzo nieraz kłopotliwy, cień - widać to na zdjęciu powyżej. A poniżej - ten sam obiekt fotografowany również z oświetleniem bocznym, ale nieco inaczej:

Obrazek

Widać, że obiekt nie rzuca cienia, choć, rzecz jasna, strona "zawietrzna" pozostaje nadal ciemniejsza, bo na nią światło nie pada. Ale cienia już nie ma. Rozwiązanie jest proste:

Obrazek

Fotografowany obiekt należy położyć na podłożu przezroczystym lub półprzezroczystym, oddalonym nieco od powierzchni stołu - w tym przypadku jest to pudełko po wielopaku płytek CD-RW. Wybaczcie, jeśli piszę o sprawie znanej i oczywistej, ale ja to dopiero odkryłem...
Ostatnio zmieniony wt maja 23 2006, 18:13 przez ZbyszekS, łącznie zmieniany 1 raz.
Na warsztacie: Leopard 2A5, J6K1 Jinpu
Zawieszone: Pogoria, XP-61E
Archiwum: Saab J35 Draken, Pietropawłowsk, F/A-18F Super Hornet, Churchill, MiG-21, Mirage III EA, Bf-109 K-4
-----------------------------
Wspieram .oO R357
Awatar użytkownika
ZbyszekS
Posty: 393
Rejestracja: pn maja 24 2004, 15:10
Lokalizacja: Milanówek
x 26

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: ZbyszekS »

A teraz o działkach zwanych "pajączkami" :D . Trudności sprawiają wymiary części, a w szczególności chodzi o podstawę działka - cz. 73, 73a. Wyglądać ma to tak:

Obrazek

Elementy tej podstawy w 2D wyglądają tak:

Obrazek

A moja pierwsza próba zlepienia tego do kupy (a później rozlepienia - stąd tak mocno sfatygowane elementy) zakończyła się klęską i wygląda tak:

Obrazek

Widać, że elementy wyciąłem mało elegancko, ale sądzę, że jestem w stanie zrobić to lepiej, jeśli się trochę bardziej przyłożę, więc to nie jest kłopot. Prawdziwy problem jest natury "manualnej": brakuje mi pomysłu, jak unieruchomić (przytrzymać?) cz. 73, by móc skupić się na ustawianiu na niej cz. 73a. Już samo nakładanie kleju na cz. 73 powoduje, że element podnosi sie wraz z patyczkiem, którym nanoszę klej. Cz. 73a z kolei ma taką konstrukcję, że trzeba te "nóżki" jakoś porozstawiać, a robi się to praktycznie w powietrzu i co jedną przyłożę, to druga się rozłazi. Robię to jedną ręką, bo drugą próbuję utrzymać w ryzach cz. 73, podczas, gdy bardzo przydałaby się do pomocy przy cz. 73a. A przy tym łapki się trzęsą, co sprawy nie ułatwia.

Myślałem, by zrobić tę podstawę z drutu, ale problem też jest - o ile zapewne przykleiłbym pojedynczą "nóżkę" do podstawy, to nie mam punktu podparcia drugiego jej końca. Takim punktem byłby środek pierścienia podstawy wyniesiony na odpowiednią wysokość ponad ten pierścień i jakoś stabilnie zamocowany, bym mógł o niego oprzeć "nóżkę". Zawieszenie takiego punktu w przestrzeni jest, oczywiście, niewykonalne. Ustawianie "nóżki" na oko, przyklejając ją tylko na jednym końcu i później, po przyklejeniu kolejnych, naciągając ją do odpowiedniego kąta, grozi jej oderwaniem oraz nie gwarantuje równego rozstawu.
Ostatnio zmieniony ndz maja 28 2006, 14:27 przez ZbyszekS, łącznie zmieniany 2 razy.
Na warsztacie: Leopard 2A5, J6K1 Jinpu
Zawieszone: Pogoria, XP-61E
Archiwum: Saab J35 Draken, Pietropawłowsk, F/A-18F Super Hornet, Churchill, MiG-21, Mirage III EA, Bf-109 K-4
-----------------------------
Wspieram .oO R357
Awatar użytkownika
ZbyszekS
Posty: 393
Rejestracja: pn maja 24 2004, 15:10
Lokalizacja: Milanówek
x 26

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: ZbyszekS »

I jeszcze przy okazji, jak już jestem przy komputerze (komputer jest jeden, a chętnych cała chmara - żona i dwa maluchy... :mrgreen: ), wrzucam jedną fotkę, "podsumowującą" na pokładzie drobiazgi, nad którymi ostatnio pracowałem:

Obrazek
Ostatnio zmieniony śr maja 24 2006, 11:14 przez ZbyszekS, łącznie zmieniany 1 raz.
Na warsztacie: Leopard 2A5, J6K1 Jinpu
Zawieszone: Pogoria, XP-61E
Archiwum: Saab J35 Draken, Pietropawłowsk, F/A-18F Super Hornet, Churchill, MiG-21, Mirage III EA, Bf-109 K-4
-----------------------------
Wspieram .oO R357
A&M
Posty: 30
Rejestracja: wt gru 28 2004, 23:42
Lokalizacja: Łódź
x 1

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: A&M »

Proponuję następujące rozwiązanie:

1. Wyciąć pole oznaczone literą "w" w części 73

2. Wyciąć część 73a

3. Odpowiednio zagiąć część 73a i dokleić do cz. 73 (arkusz z elementami podczas klejenia można unieruchomić np. taśmą klejącą)

4. Wyciąć sklejone części z arkusza
Pozdrawiam,
Arek
Awatar użytkownika
Kemot
Posty: 505
Rejestracja: pn mar 17 2003, 11:37
Lokalizacja: Kielce
x 11

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Kemot »

Moja rada jest taka:
1. Ostre narzędzia do cięcia.
2. Cięcie "na kilka pociągnięć" a nie jedno mocne na raz.
3. Przy części 73 bezwzględnie najpierw wycinasz środek a potem na zewnątrz.
4. Dla gwiazdek 73A delikatnie nacinasz "promyki" na koniec odcinasz całość od arkusza.

5. Warto przed wycięciem zaimpregnować elementy - proponuje coś wikolopodobnego. W sumie powinna wystarczyć tylko 1 zaimpregnowana strona. Oczywiście wycinasz po całkowitym wyschnięciu kleju.

To tyle.

Życzę powodzenia!

A nie doczytałem do końca w czym problem...

Ja po prostu kładę np. igłę na taką podstawę i delikatnie ja obciążam. Delikatnie aby nie zdeformowała części. Oczywiście jeszcze raz polecam zaimpregnowanie tych części. Będą znacznie bardziej sztywne a zarazem plastyczne.
pzdr
Kemot
ODPOWIEDZ