[Galeria/Prezentacja] Surówka Staghound Mk.I [Modelik 14/08]
Moderatorzy: Tomasz D., kartonwork
[Galeria/Prezentacja] Surówka Staghound Mk.I [Modelik 14/08]
Witam!
Chciałbym zaprezentować zdjęcia prototypu-surówki najnowszego wydania Modelika (nr.14/08). Jest to obecnie mój najnowszy (wydany) projekt, który powstał na specjalne zamówienie tego właśnie wydawnictwa.
Pare słów o wycinance: Model jest przeznaczony dla zaawansowanych modelarzy, głównie ze względu na dużą liczbę małych części oraz elementy, które mogą sprawić trudność w wykonaniu. Model można skleić z pełnym wnętrzem przedziału załogowego, silnikowego oraz wyposażeniem wieży wraz z koszem. Opcjonalnie można wogóle nie wykonywać wnętrza - ułatwi w tym odrębna numeracja części (elementy
wnętrza przedziału załogowego mają przedrostek 'A' przed nr części; przedział silnikowy - 'B' itp. Nie wykonując wnętrza można po prostu pominąć te części. Dodatkowo postanowiłem wprowadzić w swoich projektach nieco nowych rzeczy jak "lekka waloryzacja" czy miejsca przyklejeń części wypełnione nie białym kolorem, lecz nieco jaśniejszym od otaczającego go koloru - w razie niedokładnego przyklejenia części, nie będzie wystawał biały kolor. Niestety, w tym projekcie zapas koloru już się nie zmieścił do arkuszy.
Wycinanka zawiera 4 arkusze kartonowe z elementami kolorowymi, 8 arkuszy kartonowych z częściami szarymi, 1 stronę z rysem historycznym pojazdu, 2 strony z opisem budowy modelu oraz 8 kartek z rysunkami montażowymi, których jest ponad 100.
Dodatkowo model zawiera:
- kompletne wyposażenie przedziału silnikowego;
- całkowite ukompletowanie wnętrza pojazdu i wieży;
- obracającą się wieżę i ruchome działko
- otwierane włazy i luki pojazdu;
- obracające się wszystkie koła;
- skręcane koła przednie
- otwierane boczne zasobniki
- otwierane przednie klapy okien i wizjerów
Zatem nie przedłużając, zapraszam do oglądania serii zdjęć. Czekam również na komentarze i krytykę.
Dodatkowo prezentuję fragmenty arkuszy z częściami kolorowymi oraz wybrane arksze z instrukcji:
Pozdrawiam!
Chciałbym zaprezentować zdjęcia prototypu-surówki najnowszego wydania Modelika (nr.14/08). Jest to obecnie mój najnowszy (wydany) projekt, który powstał na specjalne zamówienie tego właśnie wydawnictwa.
Pare słów o wycinance: Model jest przeznaczony dla zaawansowanych modelarzy, głównie ze względu na dużą liczbę małych części oraz elementy, które mogą sprawić trudność w wykonaniu. Model można skleić z pełnym wnętrzem przedziału załogowego, silnikowego oraz wyposażeniem wieży wraz z koszem. Opcjonalnie można wogóle nie wykonywać wnętrza - ułatwi w tym odrębna numeracja części (elementy
wnętrza przedziału załogowego mają przedrostek 'A' przed nr części; przedział silnikowy - 'B' itp. Nie wykonując wnętrza można po prostu pominąć te części. Dodatkowo postanowiłem wprowadzić w swoich projektach nieco nowych rzeczy jak "lekka waloryzacja" czy miejsca przyklejeń części wypełnione nie białym kolorem, lecz nieco jaśniejszym od otaczającego go koloru - w razie niedokładnego przyklejenia części, nie będzie wystawał biały kolor. Niestety, w tym projekcie zapas koloru już się nie zmieścił do arkuszy.
Wycinanka zawiera 4 arkusze kartonowe z elementami kolorowymi, 8 arkuszy kartonowych z częściami szarymi, 1 stronę z rysem historycznym pojazdu, 2 strony z opisem budowy modelu oraz 8 kartek z rysunkami montażowymi, których jest ponad 100.
Dodatkowo model zawiera:
- kompletne wyposażenie przedziału silnikowego;
- całkowite ukompletowanie wnętrza pojazdu i wieży;
- obracającą się wieżę i ruchome działko
- otwierane włazy i luki pojazdu;
- obracające się wszystkie koła;
- skręcane koła przednie
- otwierane boczne zasobniki
- otwierane przednie klapy okien i wizjerów
Zatem nie przedłużając, zapraszam do oglądania serii zdjęć. Czekam również na komentarze i krytykę.
Dodatkowo prezentuję fragmenty arkuszy z częściami kolorowymi oraz wybrane arksze z instrukcji:
Pozdrawiam!
Pozdrawiam,
Jerzy Janukowicz
------------------------------------
http://jerzyjanukowicz.pl
http://sklej-model.pl Autorskie wydawnictwo
Jerzy Janukowicz
------------------------------------
http://jerzyjanukowicz.pl
http://sklej-model.pl Autorskie wydawnictwo
Model przepiękny co prawda nie przepadam za zachodnią techniką wojenną, ale ten jako obiekt modelarski prezentuję się świetnie.
Gratuluję kolejnego udanego opracowania.
Gratuluję kolejnego udanego opracowania.
-------------------------------------------------------
ONLY SKYDIVERS KNOW WHY THE BIRDS SING
-------------------------------------------------------
ONLY SKYDIVERS KNOW WHY THE BIRDS SING
-------------------------------------------------------
- Krzysiek D
- Posty: 92
- Rejestracja: pn sty 22 2007, 16:31
- Lokalizacja: Dębica
- Wujek Andrzej
- Posty: 1900
- Rejestracja: czw paź 16 2003, 11:41
- Lokalizacja: Tychy
- x 2
Brawo Jurgen ! I gratulacje !
Widać że dobór konkretnego wozu i jego kształtów wynika z Twej PRAKTYKI MODELARSKIEJ . Minimum wymyślnych obłości i krzywizn których odtwarzaniu karton nie służy . Model , pomimo że wieloelementowy i pracochłonny , nie wymaga od modelarza ponadprzeciętnych zdolności . Wystarczy umieć precyzyjnie wycinać części i czysto je sklejać . Gdybyś wybrał np. Scout-car Daimler Dingo to nie znalazłbyś tam ani jednej obłości ( same kanty - jakkolwiek by to nie zabrzmiało).
Ten model jak i wydany ostatnio przez Wrocławskie Atrakcje Kartonowe T-28 uważam za podstawowe ( oprócz oczywiście innych podobnie "kanciastych" wydanych wcześniej przez różne firmy ) pozycje do efektownego wykonania przez modelarzy pracowitych prezentujących średni poziom zaawansowania . Za tym nurtem optuję od dawna .
Jesteś również przeciwieństwem znanej mi postaci "projektanta" modeli kartonowych , obserwowanego na kilku ( kilkunastu ?! ) forach nie tylko modelarskich , który już kilka lat zadaje pytania dotyczące teorii projektowania i praktyki klejenia . Plonem tego jest zaprojektowanie ... walca i sześcianów . Nieustannie budzi mieszane uczucia .
Ty zacząłeś normalnie . Klejąc poznałeś możliwości , uwarunkowania , inne niuanse modelarstwa kartonowego i klejenia papierowych modeli , teraz nauczyłeś się też ich projektowania . Brzmi to jak list pochwalny ale jest dla mnie "oczywistą oczywistością". Wyrazy szacunku .
Pozdrowienia Wujkowe serdeczne !
P.S. Gdybym zajmował się projektowanie jak Ty , a nie będę się zajmował , przemyślałbym następujące pozycje : samobieżną haubicę Sexton lub przeciwpancerne działo samobieżne M 10 Achilles . To jedynie propozycje lecz w "kanciastej" koncepcji , więc polecam wdzięcznej pamięci ... tych pozycji brak na papierowym rynku pancernym .
Widać że dobór konkretnego wozu i jego kształtów wynika z Twej PRAKTYKI MODELARSKIEJ . Minimum wymyślnych obłości i krzywizn których odtwarzaniu karton nie służy . Model , pomimo że wieloelementowy i pracochłonny , nie wymaga od modelarza ponadprzeciętnych zdolności . Wystarczy umieć precyzyjnie wycinać części i czysto je sklejać . Gdybyś wybrał np. Scout-car Daimler Dingo to nie znalazłbyś tam ani jednej obłości ( same kanty - jakkolwiek by to nie zabrzmiało).
Ten model jak i wydany ostatnio przez Wrocławskie Atrakcje Kartonowe T-28 uważam za podstawowe ( oprócz oczywiście innych podobnie "kanciastych" wydanych wcześniej przez różne firmy ) pozycje do efektownego wykonania przez modelarzy pracowitych prezentujących średni poziom zaawansowania . Za tym nurtem optuję od dawna .
Jesteś również przeciwieństwem znanej mi postaci "projektanta" modeli kartonowych , obserwowanego na kilku ( kilkunastu ?! ) forach nie tylko modelarskich , który już kilka lat zadaje pytania dotyczące teorii projektowania i praktyki klejenia . Plonem tego jest zaprojektowanie ... walca i sześcianów . Nieustannie budzi mieszane uczucia .
Ty zacząłeś normalnie . Klejąc poznałeś możliwości , uwarunkowania , inne niuanse modelarstwa kartonowego i klejenia papierowych modeli , teraz nauczyłeś się też ich projektowania . Brzmi to jak list pochwalny ale jest dla mnie "oczywistą oczywistością". Wyrazy szacunku .
Pozdrowienia Wujkowe serdeczne !
P.S. Gdybym zajmował się projektowanie jak Ty , a nie będę się zajmował , przemyślałbym następujące pozycje : samobieżną haubicę Sexton lub przeciwpancerne działo samobieżne M 10 Achilles . To jedynie propozycje lecz w "kanciastej" koncepcji , więc polecam wdzięcznej pamięci ... tych pozycji brak na papierowym rynku pancernym .
Witam!
Cieszę się, że model się podoba. Jest przy nim troche pracy, ale mam nadzieję że efekt końcowy bedzie wart nakładu czasu i pracy.
Faktycznie, części są dosyć ciasno poupychane - udało się poprzez to zaoszczędzić jeden/dwa arkusze, co jak myślę ma dosyc istotne znaczenie - zazwyczaj arkusze są drukowane jako 4 składki, tj. przygotowywując arkusze do druku umieszcza się je na arkuszach drukarskich - mają one na ogół wymiar 4 arkuszy A4 + jakiś tam margines na znaczniki, pasery, spady i tego typu elementy drukarskie + margines na "łapki" maszyny drukarskiej. Obecnie model ma 4 arkusze kolorowe, więc ładnie się zmieściły na 1 arkusz drukarski. Jeśli by natomiast był dołożony 5ty arkusz kolorowy, trzeba by dodac do składki jeszcze 3 arkusze z częściami czarno-białymi i tu pojawiłby się krzyk, po mogła by wystąpić różnica w odcieniu skali szarości elementów czarno-białcych - tym bardziej że model był drukowany w dwóch drukarniach. Ponadto po kosztach też by się to odbiło. O ile przygotowanie do druku arkusza drukarskiego z 4 arkuszami elementów cz-białych wymaga naświecenia tylko jednej kliszy (K) i jednej blachy, to juz w arkuszach kolorowych trzeba by wyświecić 4 klisze (pełna paleta CMYK) i cztery blachy. Do tego dochodzi jeszcze koszt przygotowania do druku, koszt druku (przejazdy maszyny) no i koszt papieru. Co suma summarum podroży koszt modelu.
Model z zamierzenia kierowany jest dla zaawansowanych modelarzy, więc Ci nie powinni miec problemu z wycięciem części. Jednakże, jeśli pojawią się głosy, aby nie skupiać gesto elementów, to trzeba będzie elementy te nieco szerzej, przejrzyściej porozkładać. W końcu modele są dla nas
Pozdrawiam!
EDYCJA: Dziękuje za miłe słowa 'Wujku Andrzeju' Nie zauważyłem Twojego postu, a swój piszę z pracy no i chwile mi to zajęło Dla mnie to rzecz oczywista, że projektant musi umieć sklejać no i coś w życiu skleić - normalna kolej rzeczy. A co do modeli podanych przez Ciebie to też mam je w planie - gdzieś w bliższej lub dalszej przyszłości. Trochę mnie też ciągnie ku modelom kolejowym Muszę też się w końcu wziąść za pewne modele architektoniczne, o których rozmawialiśmy w Porąbce późnym wieczorem
Cieszę się, że model się podoba. Jest przy nim troche pracy, ale mam nadzieję że efekt końcowy bedzie wart nakładu czasu i pracy.
Faktycznie, części są dosyć ciasno poupychane - udało się poprzez to zaoszczędzić jeden/dwa arkusze, co jak myślę ma dosyc istotne znaczenie - zazwyczaj arkusze są drukowane jako 4 składki, tj. przygotowywując arkusze do druku umieszcza się je na arkuszach drukarskich - mają one na ogół wymiar 4 arkuszy A4 + jakiś tam margines na znaczniki, pasery, spady i tego typu elementy drukarskie + margines na "łapki" maszyny drukarskiej. Obecnie model ma 4 arkusze kolorowe, więc ładnie się zmieściły na 1 arkusz drukarski. Jeśli by natomiast był dołożony 5ty arkusz kolorowy, trzeba by dodac do składki jeszcze 3 arkusze z częściami czarno-białymi i tu pojawiłby się krzyk, po mogła by wystąpić różnica w odcieniu skali szarości elementów czarno-białcych - tym bardziej że model był drukowany w dwóch drukarniach. Ponadto po kosztach też by się to odbiło. O ile przygotowanie do druku arkusza drukarskiego z 4 arkuszami elementów cz-białych wymaga naświecenia tylko jednej kliszy (K) i jednej blachy, to juz w arkuszach kolorowych trzeba by wyświecić 4 klisze (pełna paleta CMYK) i cztery blachy. Do tego dochodzi jeszcze koszt przygotowania do druku, koszt druku (przejazdy maszyny) no i koszt papieru. Co suma summarum podroży koszt modelu.
Model z zamierzenia kierowany jest dla zaawansowanych modelarzy, więc Ci nie powinni miec problemu z wycięciem części. Jednakże, jeśli pojawią się głosy, aby nie skupiać gesto elementów, to trzeba będzie elementy te nieco szerzej, przejrzyściej porozkładać. W końcu modele są dla nas
Pozdrawiam!
EDYCJA: Dziękuje za miłe słowa 'Wujku Andrzeju' Nie zauważyłem Twojego postu, a swój piszę z pracy no i chwile mi to zajęło Dla mnie to rzecz oczywista, że projektant musi umieć sklejać no i coś w życiu skleić - normalna kolej rzeczy. A co do modeli podanych przez Ciebie to też mam je w planie - gdzieś w bliższej lub dalszej przyszłości. Trochę mnie też ciągnie ku modelom kolejowym Muszę też się w końcu wziąść za pewne modele architektoniczne, o których rozmawialiśmy w Porąbce późnym wieczorem
Pozdrawiam,
Jerzy Janukowicz
------------------------------------
http://jerzyjanukowicz.pl
http://sklej-model.pl Autorskie wydawnictwo
Jerzy Janukowicz
------------------------------------
http://jerzyjanukowicz.pl
http://sklej-model.pl Autorskie wydawnictwo
- Szydercza Gała
- Posty: 2324
- Rejestracja: pt mar 05 2004, 14:48
- Lokalizacja: ZIELONA WYSPA PEŁNA OWIEC
- x 167
Jesli model jest dla zaawansowanych, to troszke wieksza cena nie powinna byc problemem. Ci co sklejaja, nie placza z powodu przyslowiowych 5zl. Choc rozumiem, ze chciales tez uniknac roznicy kolorow.
Nie analizowalem rozkladu podzespolow, ale tu wzorem powinny byc modele z AH. Robiac jakis podzespol, praktycznie musze wyciac jeden kawalek arkusza, a nie 10, jak w serii DAK z GPM...
Tak czy owak kupie, jak nie bedzie zwaly z kolorami w gotowym, jak to szacowny kolega SzG wspomnial.
Nie analizowalem rozkladu podzespolow, ale tu wzorem powinny byc modele z AH. Robiac jakis podzespol, praktycznie musze wyciac jeden kawalek arkusza, a nie 10, jak w serii DAK z GPM...
Tak czy owak kupie, jak nie bedzie zwaly z kolorami w gotowym, jak to szacowny kolega SzG wspomnial.
Jurgen, surówka wygląda świetnie, toteż zaraz zamówiłem model,bo ten wóz zawsze mi się podobał.
Cieszę się, że zamierzasz sugestie Wujka Andrzeja odnośnie modelu Sextona i Achillesa przelać na karton, bo też zwróciłem uwagę na brak tych modeli, co dziwi, bo moim zdaniem sa bardzo efektowne. Podejrzewam, że powodem nieobecności był brak dokumentacji do opracowania otwartych wnętrz.
Cieszę się, że zamierzasz sugestie Wujka Andrzeja odnośnie modelu Sextona i Achillesa przelać na karton, bo też zwróciłem uwagę na brak tych modeli, co dziwi, bo moim zdaniem sa bardzo efektowne. Podejrzewam, że powodem nieobecności był brak dokumentacji do opracowania otwartych wnętrz.