pytanie o piankową metodę

lakol · Post autor: **lakol** » pn wrz 11 2006, 18:52

Witam ! Wypełniłem szkielet kadłubu statku pianką i po wyschnięciu zacząłem szlifować papierem ściernym , gdy doszedłem do wręg mam wrażenie że między wręgami w piance są wklęsłości ,czy do szlifowania powinienem użyć kawałka deseczki i papieru ściernego czy robi się to samym papierem ,dzięki za odpowiedź , pozdrawiam

irimi · Post autor: **irimi** » pn wrz 11 2006, 19:22

Oj trzeba było wcześniej przeczytać kilka relacji w których użyto pianki (Regulus, Krusenstern, Dar Młodzieży...)

Zdecydowanie konieczna jest "deseczka". Te wklęsłości między wręgami, to moim zdaniem wynik korzystania tylko z "nieuzbrojonej" w deseczke ręki z papierem. Teraz czeka Cię mała walka o wyrównanie zagłębień...

Dreedlord · Post autor: **Dreedlord** » pn wrz 11 2006, 20:12

Lakol: jeżeli będziesz szpachlował kadłub to szpachla pokryje nierówności. Takie wklęsłości się zdarzają chociażby z powodu zzbyt mocnego dociskania papieru podczas szlifowania, dlatego lepiej szlifować trochę dłużej. Nieodzowny jest też klocek z naklejonym papierem ściernym, który znacznie ułatwia pracę.

Pozdrowienia z Polski południowej!!!

Piter · Post autor: **Piter** » pn wrz 11 2006, 22:21

lakol - ci panowie pisza dobrze a ja tylko dodam że pianka wręcz powinna być o jakiś milimetr bardziej zcięta niż wręgi bo szpachla musi mieć odpowiednią grubość - zakładając oczywiście że stosujesz ją nie tylko jako zabezpieczenie przed zapadaniem się poszycia. Do szlifowania użyj niewielkich rozmiarów deseczki by nie wybierać z wnęk niepotrzebnie materiału a w kwestii wykończeniowej pomocna będzie gąbka z papierm ściernym (castorama itp.) lub taka do zmywania naczyń od tej twardszej strony z przyłożonym papierem ściernym (tylko o wysokiej gramaturze)
pozdrawiam

jhradca · Post autor: **jhradca** » pn wrz 11 2006, 23:09

Lakol! Deseczka czy klocek powinny być długości większej niż największa przerwa między wręgami. Do wklęsłych części kadłuba użyj klocka o przekroju okrągłym lub półokrągłym. Szlifuj przy użyciu klocka nie tylko piankę ale także szpachlę! Bez klocka możesz tylko delikatnie wygładzić kadłub papierkiem 600-800.

Miałem taki sam problem i go opisałem w swojej relacji z budowy Wichra (pierwsza strona).

lakol · Post autor: **lakol** » pn wrz 11 2006, 23:47

wielkie dzięki za odpowiedź , piszecie o tym aby na piankę nałożyć szpachtlę , czy na samą piankę naklejenie poszycia nie wystarczy ?

lakol · Post autor: **lakol** » wt wrz 12 2006, 8:02

kupiłem szpachtlę akrylową , czy ktoś może używał jej ,czy nadaje się do modelu?
pozdrawiam

Piter · Post autor: **Piter** » wt wrz 12 2006, 12:13

lakol no pewnie że wystarczy

Napisałem ci że szpachla załatwi sprawę no chyba że traktujesz pianke tylko jako zabezpieczenie przed zapadaniem się poszycia. Teraz właściwie jest po ptokach i czymś trzeba wypełnić te ubytki pomiędzy wręgami tak by cała metoda miała jakiś sens.
Szpachla akrylowa w zupełnomści wystarczy do uzupełnnnienia tych przestrzeni jeżli i tak dno oklejasz, natomiast jeśli chciał byś poprostu ładnie wyszlifować denko i pomalować bez oklejania to użyj szpachli samochodowej. Jest ona twardsza przez co łatwiej jest moim zdaniem uzyskać idealnie gładką powierzchnie.
Wszystko to włąściwie zostało już opisane i to po kilka razy także poszukaj a napewno znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania bez zadawania kolejnych.
Pozdrawiam

irimi · Post autor: **irimi** » wt wrz 12 2006, 12:41

lakol, odsyłam do licznych relacji na forum, w których był poruszany problem(y) metody piankowej. Uruchom może opcję "szukaj", bo na pytania, które zadajesz (szpachla akrylowa) odpowiedzi w większości są już na forum.

lakol · Post autor: **lakol** » wt wrz 12 2006, 15:19

dzięki , kadłub wyszedł jak ser szwajcarski , a dziób skręciłw lewo chyba muszę nowy model zbudowac