Ze względu na ilość wręg (nie mam LC, bo wycinanka to prezent od osoby „nie znającej się"
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
![Obrazek](https://i.postimg.cc/tCwZdJRY/Bild-01.jpg)
Na początek szkielet kadłuba. Tutaj od razu kilka plusów ujemnych: po pierwsze - X*** nie ma w rubryce „OZNACZENIA”, tam jest (jako najgrubsze, 1 mm) tylko X**. Poza tym na pewno nie wszystkie oznaczenia grubości tekturek są prawidłowe; nie wyobrażam sobie, żeby wręgi statecznika miały być naklejane na karton 0,2 mm - przecież one pozostają przy tej grubości wiotkie i nie spełniają zadania wręgi! Wygląda na to, że oznaczenia na arkuszach rozminęły się z oznaczeniami w instrukcji budowy.
Po drugie – na podłużnicach „A” (a właściwie na wszystkich) nie ma oznaczeń literowych na wklejenie wręg (B1 itd. - która gdzie – jak ja to sobie wyobrażam napisałem na czerwono), trzeba patrzeć na rysunek montażowy. Przy dość dużej ilości wręg jest to dość uciążliwe i daje możliwość pomyłek. Dodatkowo obciążająca dla mnie jest sprawa niektórych rysunków montażowach – są „lustrzanym odbiciem” części wydrukowanych na arkuszach (patrz zdjęcie). To mnie też szalenie utrudnia pracę. Oczywiście można by rysunek (albo część) postawić na głowie, albo wyobrazić sobie, jak to powinno być. Proszę konstruktorów wycinanek jednak o uwzględnienie faktu, że nie wszyscy modelarze są inżynierami albo technikami...
![Obrazek](https://i.postimg.cc/tTW2Mshz/Bild-02.jpg)
Są też pierwsze drobne (drobniutkie) literówki, np. EÓRA zamiast GÓRA na wrędze E20 i kilku innych. Są to wszystko drobiazgi, ale mogą by pomocne przy wznowieniu wydania – czego życzę autorowi!
Model, podobnie jak B-767, jest prawdziwym wręgowym (albo ciasteczkowym z Ulicy Sezamkowej
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Na moje przyzwyczajenia modelarskie konstrukcja szkieletu jest nieco „przedobrzona”, szczególnie części ogonowej. Z drugiej strony uznanie dla konstruktora za niektóre rozwiązania, np. mocowania dźwigara statecznika pionowego do płetwy pionowej dźwigara – ja bym na to nie wpadł!
Ze względu na filigranowość niektórych części składowych, w szczególności drobnych dźwigarów (np. zwężające się na długości paru centymetrów od 1 mm do zera!), polecam gorąco części szkieletu wycinane laserowo – to szalenie ułatwia i przyśpiesza pracę.
![Obrazek](https://i.postimg.cc/mkSVTKpz/Bild-03.jpg)