Wszystkim oglądającym ten wątek dziękuję.
Tych kilka postów sprawiło,że relacja będzie dalej kontynuowana, aż do ukończenia modelu.
Warto pokazywać co się robi, bo może to zachęci innych do budowy modeli od początku.
Jest to wielka frajda jak ukończony, lub prawie ukończony model zaczyna się poruszać, wydawać dźwięki, świecić itp.
Dobrze jest też mieć bratnią duszę, która robi to samo, lub prawie to samo, bo można wymieniać doświadczenia, sztuczki-kruczki i podpowiadać rozwiązania.
Do Piotr80.
Twoje zdjęcia częściowo pokazują elementy słabo widoczne na innych fotografiach i na pewno będą mi przydatne.
Twoje modelarstwo uważam za majstersztyk. Brawo.
Prace przy bębenku postanowiłem relacjonować trochę dokładniej.
Główny korpus bębenka składa się z trzech elementów.
W płaski bębenek ładowane są naboje.
W środkowej części w wywierconych na przelot otworach będą umieszczone tłoczki uderzające trzpieniami o średnicy 2 mm w spłonkę naboju. Trzecia część bębenka służy do osadzenia sprężyn.
Podłużne rowki w części środkowej to prowadzenia trzpieni poprzecznych zamontowanych w tłoczkach.
Trzpienie te pełnią rolę kurka spustowego.
Wytoczone tłoczki z wciśniętymi wałeczkami po zamontowaniu w bębenku wykryły błędy współosiowości otworów w dwóch bębenkach.
Mała korekta i jest dobrze.
Tłoczki mosiężne, a wałeczki to kupione twarde kołki maszynowe.
Na zdjęciu komplet tłoczków luzem i po zmontowaniu.
Film pokazuje jak to działa.
https://www.youtube.com/watch?v=Lw600jc ... Zw66heAD8g