*[Relacja/Samolot] FOKKER D VII

Zakończone relacje i galerie gotowych modeli.

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

Awatar użytkownika
piotter
Posty: 203
Rejestracja: ndz lis 20 2005, 14:42

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: piotter »

Urlop się skończył, więc do pracy. :)

Główna konstrukcja gotowa:
Obrazek
Gotowy jest też detal nad którym trochę musiałem się zatrzymać:
Obrazek
Niestety, byłem taki zaaferowany tym, że się udało, że nie zrobiłem osobnych fotek...
Sama rura wydechowa zrobiona została z papieru ksero. Elementy wycinanki potraktowałem jako uproszczony szablon - reszta to formowanie na mokro (wikol) i czarna pactra. Efekt całkiem fajny, choć tu mało widać.
Co do komory płatów proponuję poskracać zastrzały jak na obrazku:
Obrazek
Końcówki zaznaczone na czerwono zagiąć pod ostrzejszym kątem, el nr 63 powinien mieć końcówkę wygiętą również dodatkowo w płaszczyźnie prostopadłej do zdjęcia.
Teraz wezmę się za podwozie.
Drobne detale zawsze staram się zostawić sobie na koniec - to zabezpieczenie przed szkodami przy manipulowaniu modelem.
To co już mam:
Obrazek
Same koła autor proponuje wyposażyć w opony zrobione z 3mm rurki plastikowej. Pomysł wart wypróbowania i na pewno się o to pokuszę, teraz jednak zrobiłem to metodą tradycyjną. Wiąże się to min ze skróceniem osi podwozia. Dyski kół mają jednak za dużą średnicę, nie mieszczą się między opony - trzeba będzie kombinować...
Tutaj też problem dla mnie poważniejszy: konstrukcja wsporników podwozia (część nr 70) i ich mocowanie do osi jest wg mnie co najmniej trudna, żeby nie powiedzieć niewykonalna. Ne pewno nie będę robił zaznaczonego na zdjęciu "oczka". Pokombinujemy znów...
Rzeczywiście sprawia trochę problemów. :)

Dużo już nie zostało - idę kleić.
Pozdrawiam - Piotter
Tyle pięknych samolotów do sklejenia...
Awatar użytkownika
piotter
Posty: 203
Rejestracja: ndz lis 20 2005, 14:42

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: piotter »

Witam ponownie :).

Detale na miejscu, odtrąbiono koniec pracy i tak to wygląda dziś:
Obrazek

Po drodze było trochę naciągów i linek sterowniczych ( na szczęście mało :D). Moja metoda jest prosta i szybka, niestety nie zawsze daje efekt końcowy jakiego bym sobie życzył.
Obrazek
Smarujemy klejem miejsce "startu" linki i po dobrym złapaniu kleju "przeplatam" ją dalej przez zrobione ostrym skalpelem nacięcia zgodne z dalszym przebiegiem linki. Nacięcia można łatwo zrobić nawet w kartonie ciasno oklejonym np na zastrzale. Nitkę należy wcisnąć w powstałe szczeliny i zalać odrobiną kleju. Potem znów skalpel albo żyletka i... koniec. Tak można zrobić za jednym zamachem połowę wykrzyżowania komory płatów np w Camelu.
Trzeba tylko uważać na czystość klejenia. Ja używam Hermolu, a on nie wybacza błędów, co niestety tu i ówdzie widać na moim Fokkerze :).

A może ktoś ma inną lub lepszą metodę? Chętnie posłucham.

Przy końcu o ostatnim błędzie opracowania jaki zauważyłem - niestety za póżno... Widać go na ostatnim zdjęciu : oś kół, a właściwie całe skrzydełko podwozia powinno być przesunięta o około 2,3 mm do tyłu. Teraz wygląda to niespecjalnie...
Acha! Golenie podwozia wkleiłem za pomocą niezawodnego Distalu Rapid "na styk".
Celowo pominąłem np części nr 57, to miniaturowe paseczki łączące lotki ze skrzydłami - nie podobały mi się :). Zapomniałem na śmierć o siatkach celowniczych (dodam), zastanawiam się nad wiatrochronem - w opracowaniu o nim nic ( chyba też dodam). Na koniec zrobiłem sobie parę śrubek na piaście śmigła.

No i jest tak:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Podsumowując:
model nie dla początkujących, trzeba uważać ( a przy którym nie trzeba ? :)), ale efekt chyba jest tego wart.

Mnie się kleiło fajnie. :D
Pozdrawiam wszystkich którzy tu zajrzeli !
Tyle pięknych samolotów do sklejenia...
Awatar użytkownika
Stachu B.
Posty: 105
Rejestracja: śr wrz 22 2004, 13:52
Lokalizacja: Gdańsk

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Stachu B. »

Całkiem przyjemna do oglądania ta "papuga" ;-)
Co do opisu montażu linek, mógłbyś jeszcze dodać, co robisz na końcu takowej. Jak uzyskujesz odpowiedni naciąg? No i czy te szczeliny nie rzucają się w oczy?
Pozdrawiam wszystkich którzy tu zajrzeli !
Z pewnością więcej forumowiczów tu zajrzy, jak już przenieszesz całość do Archiwum.
Awatar użytkownika
piotter
Posty: 203
Rejestracja: ndz lis 20 2005, 14:42

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: piotter »

Linki są naciągane "od razu'" zanim klej złapie, przy użyciu penset, igieł i paru stomatologicznych "wihajstrów". Szczeliny, hmm... widać je ale jak bardzo - to już zależy od zręczności tego kto je robi :).
Co do naciągów i różnych linek, to chyba niegłupie byłoby założenie wątku w odpowiednim dziale - pomyślę o tym na pewno.

A z tym Archiwum to mnie zupełnie zaskoczyłeś Stachu, chyba na to nie zasłużyłem i Twoją uwagę traktuję jako komplement. Dziękuję. :D

Swoją drogą nigdzie nie znalazłem zasad umieszczania relacji w archiwum. Czy to zależy tylko od Adminów, czy jest jakoś innaczej regulowane ?
Tyle pięknych samolotów do sklejenia...
tad
Posty: 868
Rejestracja: śr lut 16 2005, 0:45
Lokalizacja: Kraków

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: tad »

Cześć Piotter,
fajny modelik! Twoje zdjęcia zrobiły mi chętkę na niego.

Rzecz jasna relacja powinna pójść do archiwum - napisz maila do admina i poczekaj cierpliwie - potem będziesz miał możliwość wyedytowania wszystkich wpisów.
Pozdrawiam,
TAD
Awatar użytkownika
Tempest
Posty: 3227
Rejestracja: sob maja 10 2003, 0:15
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
x 100

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Tempest »

Całkiem ładny model Ci wyszedł. Czy zanim spadnie śnieg mógłbyś pstryknąć kilka zdjęć plenerowych ?
Pozdrawiam
Tempest

Szukajcie a znajdziecie...
Awatar użytkownika
VIPER GTS-R
Posty: 109
Rejestracja: sob lut 04 2006, 12:46
Lokalizacja: Biała Podlaska<->Warszawa
x 1

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: VIPER GTS-R »

Witam kolegę klejącego szmatoloty :cool: !
Nie ma to jak stary, dobry dwupłat! Żadnych rakiet, namierzania z 200 km AWACS-em, walki na odległość, komputerów i innych bajerów. Poczytałem sobie trochę książek o tej tematyce i mnie wciągnęło na maksa! To dopiero było latanie! I tak sobie sklejam teraz dwupłaty, a co :D
Odnośnie linek:
Moja metoda polega na wierceniu małych otworków w miejscach przechodzenia naciągów. Super glue nanoszę na koniec pomalowanej na srebrno żyłki wędkarskiej i wklejam, a po zaschnięciu jednej strony, wklejam drugą naciągając jakąś pęsetą. Metoda ta jest o tyle dobra, że można łatwo uniknąć zabrudzeń. Jednak nie wszędzie da się wywiercić otwór i wtedy trzeba to robić z nacięciem, tak jak to opisałeś.
Odnośnie modelu:
Bardzo ładnie i starannie wykonany model! Gratulacje i czekam na więcej :twisted:
Pozdrawiam!
ODPOWIEDZ