Zdążyć przed północą czyli Kettenkrad 1/72 z Academy

inne techniki modelarskie - plastik, żywica, drewno itd.

Moderatorzy: kartonwork, Edmund_Nita, Tempest

Edmund_Nita
Posty: 2057
Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
Lokalizacja: Koszalin
x 8

Zdążyć przed północą czyli Kettenkrad 1/72 z Academy

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Edmund_Nita »

Wczoraj grzebiąc w szafie trafiłem na to pudełko:

Obrazek

Przypomniałem sobie o konkursie OldMana i zacząłem kombinować, czy bym zdążył przed północą w Sylwestra. Wyciągnąłem to:

Obrazek

Pomyślałem, że ten dziwoląg nie jest taki skomplikowany, właściwie jest prościutki. No to wziąłem się do roboty. Była środa 23 grudnia 2005 roku, godzina 23.00. O godzinie 24.00 stan wyglądał tak:

Obrazek


Dokliełem jeszcze boczki. Przy uzyciu kleju Revella, ma się rozumieć. O, tym:

Obrazek


To najlepszy klej do plastiku. Jest Revellacyjny. Jeżeli ktoś będzie próbował mi wmówić, że są lepsze kleje, to jego próby spalą na panewce. A teraz doklejone boczki:

Obrazek


Przepraszam za niezbyt dobrą jakość fotek, ale robione przy sztucznym świetle. To co wyżej było wczoraj. Dzisiaj prace malarskie. Fotka pokazuje co co Mundziu zmalował:

Obrazek

Do malowania użyłem Humbroli i Revelle (też dobre). To na razie tyle. Dalszy ciąg jutro, bo farbka musi wyschnąć. Koniecznie.

Dla wszystkich podglądaczy, uśmiech jak malowanie....
Ostatnio zmieniony sob lut 11 2006, 14:09 przez Edmund_Nita, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Tempest
Posty: 3217
Rejestracja: sob maja 10 2003, 0:15
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
x 98

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Tempest »

Łokropnie małe to ałtko :D (wiem bo widziałem wypraski w pudełku)

Co do kleju revella to faktycznie jest dobry. Używam takiego z igłą. Jedna uwaga - mam ten klejn już ponad rok i fabryczne zamknięcie nie chroni przed parowaniem rozpuszczalnika. Klej robi się coraz bardziej gęsty. Ostatnio wywaliłem go do pomieszczenia gospodarczego i przestało śmierdzieć w szafce w której trzymam różne takie cósie.
Pozdrawiam
Tempest

Szukajcie a znajdziecie...
Edmund_Nita
Posty: 2057
Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
Lokalizacja: Koszalin
x 8

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Edmund_Nita »

Cześć Tempest.
Kupuje się drugie opakowanie i jak w starym zaczyna gęstnieć, to dolewa się trochę z nowego. W starym następuje rozcieńczenie, a w nowym nie gęstnieje, bo nie jest często otwierany. Ja tak robię i nie narzekam. Spróbuj też.

Uśmiech dla Ciebie skutecznie zaklejony, chociaż wielce serdeczny...
Awatar użytkownika
Tempest
Posty: 3217
Rejestracja: sob maja 10 2003, 0:15
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
x 98

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Tempest »

Ciekawy patent Edmundzie.

A może przewidując dłuższe plastikowo-modelarskie wakacje w celu uskuteczniania kartonów albo nieuskuteczniania wogóle należałoby zalać miejsca odpowiedzialne za parowanie roztopionym woskiem?
Pozdrawiam
Tempest

Szukajcie a znajdziecie...
grane
Posty: 42
Rejestracja: pn gru 12 2005, 15:41
Lokalizacja: wawa

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: grane »

Kleiłem kiedyś to cudo i powiem ci że miałem problem z przednim widelcem, był za krótki :( . Jeśli zależy ci na czasie to przymież wszystko na sucho, zobacz jak to wygląda i ewentualnie popraw.
Edmund_Nita
Posty: 2057
Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
Lokalizacja: Koszalin
x 8

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Edmund_Nita »

Dzięki za radę, bo na to nie wpadłem, żeby na sucho pasować. Ale muszę poczekać do wyschnięcia farby, a zatem jutro...

Pasuje Ci uśmiech jak malowanie......?
Awatar użytkownika
pulpetto
Posty: 672
Rejestracja: pt sty 30 2004, 9:26
Lokalizacja: Radom
x 20

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: pulpetto »

Mam wyobrażenie, jakie to musi być malutkie, bo sam kleiłem takie cuś w 1:50 tylko, że z kartonu.
A co do kleju to się zgadzam, Revellacyjny :)
Dołączam dla ENity swój uśmiech zdążającyprzedupływającymczasoterminem
Klub Modelarsko-Historyczny Sokół Radom
peter
Posty: 561
Rejestracja: wt sty 06 2004, 15:25
Lokalizacja: Wrocław

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: peter »

kulka, a ja się rzuciłem na olbrzyma w trzydziestce piątce... a tu widzę wszyscy jakieś maleństwa robią... :)

Edmundzie, a co powiesz o kubelwagenie z tego zestawu? kiedyś po mnie chodził, ostatnio chodzi ponownie ze względu na wypuszczenie przez academy blitza - cysterny. roi mi się pomysł na niewielką dioramkę...

uśmiech radosny jak łóżeczko, do którego się udaję właśnie. konkurs konkursem (najwyżej nie zdążę), a spać trzeba. :)
zapraszam na Forum Historyczne
Edmund_Nita
Posty: 2057
Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
Lokalizacja: Koszalin
x 8

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Edmund_Nita »

Cześć orły, sokoły.
Dzięki za uśmiechy - dobrze skombinowane. A i atmosfera od razu fajniejsza.
Faktycznie pulpetto, małe toto. Powiedziałbym nawet deczko za małe, jak na moje grubiutkie paluchy. Szkoda, że nie widzialeś, jak chciałem chwycic w "paluszki" reflektorek. Po prostu komedyjka. Zaraz przed oczyma pojawił mi się Gustlik w scence z jajkami, he, he...

Pytasz peter o Kubelwagena. Czeka na swój czas, tj. na moment, kiedy mi znów odbije. Bo wiesz, ja takie rzeczy produkuję od czasu do czasu. Właśnie wtedy, kiedy mi odbija, tj. kiedy nachodzi mnie taki dziwny stan, który tak nazywam.
Zrobiłem za to dżipa z tego zestawu. Można go pooglądać tu:

http://www.kartonwork.pl/forum/viewtopi ... 84&start=0

Za to dziś ciąg dalszy relacji. Wieczorem ma sie rozumieć.

I dlatego dla wszystkich uśmiech dowieczorny...
Awatar użytkownika
kopajt
Posty: 548
Rejestracja: wt mar 30 2004, 20:21
Lokalizacja: Radom

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: kopajt »

Edmundzie - popraw proszę nazwę tego maleństwa krzyczącą z tematu...
Najlepsze modele dopiero przed nami :)
w produkcji: Endurance (Interstellar)
KMH "Sokół" Radom
ODPOWIEDZ