*[Galeria/Samolot] P-39 Airacobra
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
*[Galeria/Samolot] P-39 Airacobra
Hej,
z racji urlopu postanowiłam oderwać się trochę od big B - 52 i będąc u Tadka wysępiłam od niego kolejeny model . Jest to własnie Airacobra (MM 6/1985) - miałam go sobie skleić ponieważ Tad miał być zajety. Wyszło, że zrobiliśmy go razem . Model miał byc dla mnie pracą naukową - miał być ładny ale też miałam sie duzo nauczyć. Nauczyłam się duuuużo, a czy ładny - oceńcie sami.
Zrobiłam ok 60 % prac, Tad 40%. Moja praca to głównie kadłub, skrzydła, Tad zajął sie detalami. Kołpak z wycinaki nie pasował do siebie w ogóle - Tad zrobił go od nowa.
Papier jest fatalny, łamie się przy lekkim zgięciu. Wpadłam na pomysł moczenia go wodą w miejscu gdzie chce zagiąć. Musiał byc mocno zmoczony - wtedy formuje się ładnie, żadnych załamań, dzięki temu robi się trwała kształtka.
Segmenty łączyłam na zakładkę i dopiero wklejałam wręgi - dzięki temu bardzo ładnie wszystko się połączyło.
Zadrukowanie było nieładne. Gdzieniegdzie jaśniejsze plamy, musiałam się długo bawić farbkami...
Od tyłu
I jak wam się podoba?
Inżynier Magda
z racji urlopu postanowiłam oderwać się trochę od big B - 52 i będąc u Tadka wysępiłam od niego kolejeny model . Jest to własnie Airacobra (MM 6/1985) - miałam go sobie skleić ponieważ Tad miał być zajety. Wyszło, że zrobiliśmy go razem . Model miał byc dla mnie pracą naukową - miał być ładny ale też miałam sie duzo nauczyć. Nauczyłam się duuuużo, a czy ładny - oceńcie sami.
Zrobiłam ok 60 % prac, Tad 40%. Moja praca to głównie kadłub, skrzydła, Tad zajął sie detalami. Kołpak z wycinaki nie pasował do siebie w ogóle - Tad zrobił go od nowa.
Papier jest fatalny, łamie się przy lekkim zgięciu. Wpadłam na pomysł moczenia go wodą w miejscu gdzie chce zagiąć. Musiał byc mocno zmoczony - wtedy formuje się ładnie, żadnych załamań, dzięki temu robi się trwała kształtka.
Segmenty łączyłam na zakładkę i dopiero wklejałam wręgi - dzięki temu bardzo ładnie wszystko się połączyło.
Zadrukowanie było nieładne. Gdzieniegdzie jaśniejsze plamy, musiałam się długo bawić farbkami...
Od tyłu
I jak wam się podoba?
Inżynier Magda
Witam,
zdjęcia robiliśmy moim słabym aparatem przy burzowej pogodzie - dałem dodatkowe światło sztuczne, ale to powiększyło cienie a i tak wszystko jest niedoświetlone. Zrobimy wkrótce nowe zdjęcia innym aparatem.
Magda kleiła samolot na zakładkę - wyszło naprawdę dobrze - nigdzie nie ma zakładek czy szpar (pokażemy to na kolejnych zdjęciach). Skleiła sama cały kadłub - ja tylko mówiłem jej co można i jak zrobić - miała sporo pracy z dobieraniem farb do retuszu.
Magda naprawdę zrealizowała tu skokowy postęp w umiejętnościach - szczególnie uderzyło mnie uformowanie skrzydeł - o ile jedno wyszło słabiej o tyle dugie jest znakomite - przy takim papierze jest to spore osiągnięcie.
Model pomimo prostoty niezbyt nadaje się dla początkującego: kołpak jest źle zrobiony, segmenty mają różną wielkość - jeśli ktoś nie umie tego "zgubić" będzie miał kłopot. Najsłabszym miejscem jest kokpit robiony przeze mnie - właściwie trzeba by go wytłoczyć a nie kleić z szybek. Podwozie jest skrajnie uproszczone. Mimo tego wszystkiego jak widać można tu osiągnąć całkiem dobry efekt.
Pozdrawiam,
TAD
Acha - model zbudowaliśmy w trakcie wspólnych posiadówek w ciągu trzech dni - około 16 godzin.
zdjęcia robiliśmy moim słabym aparatem przy burzowej pogodzie - dałem dodatkowe światło sztuczne, ale to powiększyło cienie a i tak wszystko jest niedoświetlone. Zrobimy wkrótce nowe zdjęcia innym aparatem.
Magda kleiła samolot na zakładkę - wyszło naprawdę dobrze - nigdzie nie ma zakładek czy szpar (pokażemy to na kolejnych zdjęciach). Skleiła sama cały kadłub - ja tylko mówiłem jej co można i jak zrobić - miała sporo pracy z dobieraniem farb do retuszu.
Magda naprawdę zrealizowała tu skokowy postęp w umiejętnościach - szczególnie uderzyło mnie uformowanie skrzydeł - o ile jedno wyszło słabiej o tyle dugie jest znakomite - przy takim papierze jest to spore osiągnięcie.
Model pomimo prostoty niezbyt nadaje się dla początkującego: kołpak jest źle zrobiony, segmenty mają różną wielkość - jeśli ktoś nie umie tego "zgubić" będzie miał kłopot. Najsłabszym miejscem jest kokpit robiony przeze mnie - właściwie trzeba by go wytłoczyć a nie kleić z szybek. Podwozie jest skrajnie uproszczone. Mimo tego wszystkiego jak widać można tu osiągnąć całkiem dobry efekt.
Pozdrawiam,
TAD
Acha - model zbudowaliśmy w trakcie wspólnych posiadówek w ciągu trzech dni - około 16 godzin.
Swinger - jak napisałem wszystko było robione w trakcie burzowej pogody moim słabym aparatem - wielokrotnie pokazywałem, że nim nie bardzo da się cokolwiek zrobić (obiektyw niewiele większy od szczeliny w aparatach telefonicznych). Tło jest celowo jasne ażeby odbić choć trochę światła na model - przy innym aparacie nie będzie z tym problemu.
Co do kształtu - akurat z moich analiz zdjęć wynika, że ten MM bardzo dobrze odwzorowuje Airacobrę - pomijając wspomniane uproszczenia. Możesz napisać co konkretnie Twoim zdaniem nie jest tak?
Co do klapy - model ma wiele celowo porobionych zabrudzeń - w różnych miejscach (w tym właśnie na obu klapach od spodu). Zdjęcia, które zrobimy lepszym aparatem właśnie to min. pokażą.
Bronię swojego - a czemu by nie?
Daniel - nie pękaj tylko zacznij coś robić z tych, co je dostałeś.
Pozdrawiam,
TAD
Co do kształtu - akurat z moich analiz zdjęć wynika, że ten MM bardzo dobrze odwzorowuje Airacobrę - pomijając wspomniane uproszczenia. Możesz napisać co konkretnie Twoim zdaniem nie jest tak?
Co do klapy - model ma wiele celowo porobionych zabrudzeń - w różnych miejscach (w tym właśnie na obu klapach od spodu). Zdjęcia, które zrobimy lepszym aparatem właśnie to min. pokażą.
Bronię swojego - a czemu by nie?
Daniel - nie pękaj tylko zacznij coś robić z tych, co je dostałeś.
Pozdrawiam,
TAD
Tło nie może służyć do odbijania na światła na model, bo odbija to światło także w obiektyw. To nie jest wina aparatu. Zerknij proszę do poniższych wątków.tad pisze:Swinger - jak napisałem wszystko było robione w trakcie burzowej pogody moim słabym aparatem - wielokrotnie pokazywałem, że nim nie bardzo da się cokolwiek zrobić (obiektyw niewiele większy od szczeliny w aparatach telefonicznych). Tło jest celowo jasne ażeby odbić choć trochę światła na model - przy innym aparacie nie będzie z tym problemu.
http://www.kartonwork.pl/forum/viewtopic.php?t=2684
http://www.kartonwork.pl/forum/viewtopic.php?t=3411
Poradzi sobie z tym jedynie aparat z punktowym pomiarem światła.
Jak na mój gust, to cały kadłub jest za "chudy", zwłaszcza kabina i brzuch są zbyt płaskie. Poza tym przód kadłuba powinien być krótszy, a tył bardziej wydłużony. W tym modelu kabina jest mniej więcej na środku kadłuba, a tak nie było, co widać np. tu:tad pisze:Co do kształtu - akurat z moich analiz zdjęć wynika, że ten MM bardzo dobrze odwzorowuje Airacobrę - pomijając wspomniane uproszczenia. Możesz napisać co konkretnie Twoim zdaniem nie jest tak?
- Hasio Maszkietnik
- Posty: 113
- Rejestracja: czw cze 02 2005, 17:34
- Lokalizacja: BOJSZOWY