M110A2 203 mm / RELACJA

inne techniki modelarskie - plastik, żywica, drewno itd.

Moderatorzy: kartonwork, Edmund_Nita, Tempest

Awatar użytkownika
Maciej
Posty: 593
Rejestracja: śr maja 05 2004, 19:41
Lokalizacja: Poznań

M110A2 203 mm / RELACJA

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Maciej »

Witam wszystkich i zapraszam na relację z budowy modelu samobieżnej haubicy kal. 203 mm M110A2. Model ( a właściwie wypraski + kalkomanie - bo model to dopiero z tego powstanie... ) jest firmowany przez ITALERI i wykonany w skali 1:35 ( nr katalogowy 291 ). Jest to typowy produkt tego znanego producenta i został wykonany na typowym dla niego poziomie... :cool: Dla "niewtajemniczonych" dodam, że mogło być gorzej ale też dużo... lepiej. Przez jakiś czas myślałem o wejściu w posiadanie fototrawionego zestawu waloryzującego EDUARD'a ale poniechałem ten pomysł - były droższe ( blachy Edzia... ) od samego modelu!!!
No to tyle o Italeri a teraz kilka słów o samym pojeździe.
M110 ( wraz z "bratem" M107 ) pojawiły się w armii amerykanskiej na początku lat sześdziesiątych ( sierpień 1962r ) jako następcy wcześniejszych dział artylerii samobieżnej dużego kalibru ze względu nie na przestarzałe "lufy" bo w istocie 203-ka pozostała praktycznie bez zmian poza nowymi napędami naprowadzania na cel oraz dosyłania pocisków ( ładunki miotające są ładowane ręcznie! ). Powodem była zbyt duża masa jego poprzedników sięgająca ponad 48 ton co w poważnym stopniu ograniczało ich mobilność. Nowe pojazdy miały być wolne od tej wady...
Natomiast pojazd, który jest tematem tej relacji to zmodernizowany model M110A2 poprzez wymianę lufy na dłuższą ( 37 kalibrów wobec wcześniejszych 25 ) oraz dodania hamulca wylotowego. Celem tych zmian była chęć zwiększenia maksymalnej donośności, która teraz wynosiła ( bo dziś i ten model wycofano ze służby ) 29 km. Co ciekawe również wspomnianego "brata" M107 przebudowano na M110A2 tą samą drogą wymiany lufy co w tym przypadku było również zmianą kalibru z 175 mm na 203 mm!

A teraz kilka fotek zawartości pudełka...
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Pozdrawiam,
Maciej
Ostatnio zmieniony ndz lip 17 2005, 23:05 przez Maciej, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Maciej
Posty: 593
Rejestracja: śr maja 05 2004, 19:41
Lokalizacja: Poznań

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Maciej »

... i jeszcze jedna
Obrazek

Wrócę jeszcze na chwilę do samych wyprasek.
Ogólnie robią nie najgorsze wrażenie - kadłub, działo i układ jezdny można nazwać "przyzwoicie" wykonanymi. Najwięcej zastrzeżeń budzą uproszczenia w tzw. drobnicy - czyli delikatnych i skąplikowanych elementach hydrauliki działa. Jest też kilka jam skurczowych oraz śladów po wypychaczach w typowych dla producenta i raczej "nieporęcznych" miejscach - ale damy sobie z tym radę :D

To na dzisiaj byłoby tyle...
No a tak będzie wyglądał ( mniej-więcej... )
Obrazek

Pozdrawiam,
Maciej
Ostatnio zmieniony pn lip 18 2005, 1:07 przez Maciej, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Sacrebleu
Posty: 147
Rejestracja: wt sty 18 2005, 0:12
Lokalizacja: Zgierz

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Sacrebleu »

ale ma wielki nochal ! ;-) zapowiada się ciekawie i pewnie sporo fotek będzie :zeby:
pozdrawiam sac
Robi się : Zenit HMV 1:250
Awatar użytkownika
Maciej
Posty: 593
Rejestracja: śr maja 05 2004, 19:41
Lokalizacja: Poznań

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Maciej »

Udało mi się wykorzystać trochę "bezcennego" czasu na sklejenie kilku
podstawowych elementów modelu: lufy z zamkiem, kołyski z łożem dolnym
i systemem załadunku pocisków, kadluba oraz lemiesza oporowego.
Wstępnie to to przeszlifowałem a wygląda to tak...
Obrazek
Obrazek

Pozdrawiam,
Maciej
Awatar użytkownika
gulus
Posty: 1245
Rejestracja: sob maja 24 2003, 22:22
Lokalizacja: Ełk, mazury

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gulus »

nO COZ PIERWSZE SLIWKI ROBACZYWKI, CHOCIAZ JAK NA RAZIE ROBAKOW NIE WIDZE W tWOICH DLUGOLUFOWYCH "SLIWKACH".

GULUS

ups caps mi sie zacial przez chwile
Awatar użytkownika
Sacrebleu
Posty: 147
Rejestracja: wt sty 18 2005, 0:12
Lokalizacja: Zgierz

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Sacrebleu »

nawet bez malowania wygląda ciekawie
Robi się : Zenit HMV 1:250
Awatar użytkownika
Maciej
Posty: 593
Rejestracja: śr maja 05 2004, 19:41
Lokalizacja: Poznań

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Maciej »

Fajnie, że i Wam się podoba - to wlaśnie ten "nochal" jak się wyraziłeś Sacrebleu ( czy ja to dobrze sobie tłumaczę jako... święty-niebieski?! ) jest najlepszy w tym wszystkim. Swoją drogą gdyby Zygmunt Freud żył to by nam tu powiedział z czym ta lufa mu się kojarzy a psychoanaliza naszych fascynacji mogłaby być... miażdżąca, ale kto go dziś tam pamięta.

Co Wy mi tu gulus z tymi śliwkami...?!
Jakie śliwki? I dlaczego robaczywki? :D

Żeby nie było, że ta italeri to takie ładne modele robi - parę uwag:
w kilku miejscach musiałem ponaklejać plasterki białego plastkiku by poprawić/przywrócić właściwy wygląd częśći. Powód - elementy w tych miejscach miały zbyt małą grubość i po zadziałaniu kleju... rozpuściły się!!!

Tu widać największe partie na uchwytach kołyski:
Obrazek

Pozdrawiam,
Maciej
Ostatnio zmieniony śr lip 20 2005, 0:23 przez Maciej, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Maciej
Posty: 593
Rejestracja: śr maja 05 2004, 19:41
Lokalizacja: Poznań

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Maciej »

A tu macie zdjęcie takiego jednego szkodnika zwanego u nas futrem domowym ( jest jeszcze futro pozadomowe :D ),
który bywa na tyle upierdiwy, że ciągle włazi mi do pudełek od modeli. W dodatku czuje się bezkarny - tak go moja żona przyzwyczaiła... :cool:
Obrazek

Pozdrawiam,
Maciej
Kat
Posty: 704
Rejestracja: ndz kwie 18 2004, 14:44
Lokalizacja: Radom

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Kat »

Kota jako jednostki porównawczej wielkosći to jeszcze na forum chyba nie było :haha: A tak swoją drogą to fajne to futro, prawie tak fajne jak model :)

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Maciej
Posty: 593
Rejestracja: śr maja 05 2004, 19:41
Lokalizacja: Poznań

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Maciej »

To może być troche mylące - bo model wcale nie jest taki mały tylko ten cholernik przerośnięty... :D

Pozdrawiam,
Maciej
ODPOWIEDZ