Małe... jest piękne???
Moderatorzy: kartonwork, kierownik
- Wujek Andrzej
- Posty: 1900
- Rejestracja: czw paź 16 2003, 11:41
- Lokalizacja: Tychy
- x 2
Chylę czoła ... takiego na pewno bym nie zrobił ... nadal też uważam że jest ... git hej
Ostatnio zmieniony wt sty 20 2004, 11:31 przez Wujek Andrzej, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 2057
- Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
- Lokalizacja: Koszalin
- x 8
Re Edmund_Nita:
Wtedy kiedy powstawał ten model - wszystko malowałem pędzlami... Teraz rozmaicie. Najchętniej: farbami w aerozolu. Tamiya albo innymi. Jeśli akurat nie ma w standardzie potrzebnego koloru - zamawiam u gości mieszających lakiery samochodowe bazę w odpowiednim odcieniu, a oni go ładują w puszkę z aerozolem... :-)))
Re Jeta:
Multimateriałowy raczej... Plastik, metal, drewno... gumowe opony.
S.
Wtedy kiedy powstawał ten model - wszystko malowałem pędzlami... Teraz rozmaicie. Najchętniej: farbami w aerozolu. Tamiya albo innymi. Jeśli akurat nie ma w standardzie potrzebnego koloru - zamawiam u gości mieszających lakiery samochodowe bazę w odpowiednim odcieniu, a oni go ładują w puszkę z aerozolem... :-)))
Re Jeta:
Multimateriałowy raczej... Plastik, metal, drewno... gumowe opony.
S.
Generalnie:
Staram się tak projektować obecnie modele (te dla siebie i te na rynek) aby użyte materiały pozwalały NAJEFEKTOWNIEJ a jednocześnie ROZSĄDNIE naśladować oryginał...
Jestem (prywatnie) zdecydowanie przeciwnikiem wpychania na siłę np. blach foto wszędzie gdzie tylko trza czy nie... Dlatego z lekkim dystansem odnoszę sie do pomysłów typu: zwijany z blachy kocioł parowozu w skali 1/87 czy 1/120, płaskie drążki w kabinie myśliwca (!) czy - całkiem odważne przedsięwzięcie: elementy NIErozwijalne poszycia dieslowskiego loka...
Wiadomo, że np. drewnianą podłogę w parowozie - idealnie naśladuje cieniutka płytka z forniru albo sklejki, z naciętymi elementami deskowania i zapuszcona rozcieńczonym akrylem. To samo dotyczy np. skrzyń ładunkowych ciężarówek czy pudeł wagonów.. :-) Wysilanie się na odwzorowanie faktury drewna w tworzywie czy na blasze - jest według mnie mniej efektowne... Ale - każdemu wolno robić jak się podoba i jak wygodniej... :-))))
Ufff...
S.
Staram się tak projektować obecnie modele (te dla siebie i te na rynek) aby użyte materiały pozwalały NAJEFEKTOWNIEJ a jednocześnie ROZSĄDNIE naśladować oryginał...
Jestem (prywatnie) zdecydowanie przeciwnikiem wpychania na siłę np. blach foto wszędzie gdzie tylko trza czy nie... Dlatego z lekkim dystansem odnoszę sie do pomysłów typu: zwijany z blachy kocioł parowozu w skali 1/87 czy 1/120, płaskie drążki w kabinie myśliwca (!) czy - całkiem odważne przedsięwzięcie: elementy NIErozwijalne poszycia dieslowskiego loka...
Wiadomo, że np. drewnianą podłogę w parowozie - idealnie naśladuje cieniutka płytka z forniru albo sklejki, z naciętymi elementami deskowania i zapuszcona rozcieńczonym akrylem. To samo dotyczy np. skrzyń ładunkowych ciężarówek czy pudeł wagonów.. :-) Wysilanie się na odwzorowanie faktury drewna w tworzywie czy na blasze - jest według mnie mniej efektowne... Ale - każdemu wolno robić jak się podoba i jak wygodniej... :-))))
Ufff...
S.