Model jest wykonany klasyczną techniką z kartonu, projektowany od podstaw i drukowany na drukarce. Skala to 1:100. Skały w dolnej części zrobione są z papieru toaletowego nasączonego wikolem, i pomalowane farbami. Początkowo chciałem użyć relingu wycinanego laserem, ale w tej skali okazał się nie do kupienia. Ale myślę że modelowi wyszło to na dobre, relingi z drutu prezentują się lepiej. Myślałem jeszcze o wykonaniu do kompletu latającego statku, być może kiedyś powstanie.
Wymyśliłem też historię tej budowli ,znajdującej się w jednej z licznych alternatywnych rzeczywistości ;) :
Unoszące się w powietrzu skały od wieków fascynowały podróżników. Całe ich łańcuchy unosiły się nad oceanem ,służąc za punkty nawigacyjne dla żeglarzy i schronienie dla morskich ptaków. Około dwustu lat temu, gdy ludzie nauczyli się budować latające statki, można było dotrzeć do nich aby je badać i zasiedlać. Jedną z najbardziej znanych skał na niebie była Skała Nawigatorów. Dzięki położeniu na przecięciu szlaków handlowych od dawna wykorzystywana była jako punkt orientacyjny. Aby usprawnić ruch statków ,zarówno wodnych jak i powietrznych , w roku 1743 ówczesne Królewskie Towarzystwo Nawigacyjne podjęło decyzję o budowie na skale latarni morskiej.
Ponieważ fundator był bogaty, a budowla miała być jego wizytówką, nie oszczędzano środków. Wyspę wyrównano, zbudowano latarnię oraz przylegający do niej od zachodu budynek techniczny. Źródłem światła był płomień palnika na naftę. Powstał też plac przed budynkiem, na którym umieszczono różę wiatrów -symbol fundatora. Paliwo oraz zapasy dla latarnika dostarczał przybywający co tydzień statek.
Po około pięćdziesięciu latach budynek latarni zaczął podupadać. Pogarszające się stosunki międzynarodowe ograniczały handel, a rozrastające się prywatne korporacje przełamały monopol Towarzystwa Nawigacyjnego. Koszty eksploatacji latarni powoli stawały się nie do udźwignięcia, przez co budynek popadał w ruinę. Niewielki płomień palił się tylko przez kilka godzin nocy. Powszechnie uważano, że obsługa nie umarła z głodu tylko dzięki pieniądzom jakie zarabiali pomagając przemytnikom. Ostateczny cios zadał latarni wybuch Wojny Światowej - dowożenie zaopatrzenia stało się niemożliwe, a ruch statków praktycznie zamarł przez co posterunek opuszczono.
Zakończenie wojny przyniosło odrodzenie handlu. Olbrzymie ilości wojennych okrętów powietrznych przerabiano na statki handlowe, a odbudowujące się gospodarki potrzebowały surowców. Szybko podjęto decyzję o ponownym uruchomieniu latarni , tym razem finansowanej z budżetu państwa. Wyremontowano istniejące obiekty oraz dobudowano znajdujący się po wschodniej stronie wyspy dom dla obsługi. Jako źródło światła w latarni użyto elektrycznej lampy łukowej ,do której prądu dostarczał generator na olej napędowy. Do składowania paliwa użyto starych zbiorników, w których wcześniej przechowywano naftę. Pozostawiono też stary system ich napełniania -przy balkonie na zewnętrznej stronie budynku technicznego znajduje się wlew, do którego z unoszącego się nad budynkiem statku opuszczano rurę z paliwem. Podobnie dostarczano słodką wodę do zbiornika umieszczonego na dachu budynku mieszkalnego.
Poszerzyły się też zadania obsługi. Prowadzono całodobowy dyżur radiowy, a w razie wypadku któregoś ze statków można było koordynować akcję ratunkową. Za pomocą niewielkiej łódki opuszczanej na dźwigu można było podjąć rozbitków lub dostarczać zaopatrzenie (w modelu akurat gdzieś popłynęła ;) ). Po około dwustu latach od wybudowania latarnia nadal spełnia swoją funkcję wskazując statkom drogę.
A tak się prezentuje:
![Obrazek](http://i19.photobucket.com/albums/b161/klaymen/th_wyspa012.jpg)
![Obrazek](http://i19.photobucket.com/albums/b161/klaymen/th_wyspa018.jpg)
![Obrazek](http://i19.photobucket.com/albums/b161/klaymen/th_wyspa016.jpg)
![Obrazek](http://i19.photobucket.com/albums/b161/klaymen/th_wyspa015.jpg)
![Obrazek](http://i19.photobucket.com/albums/b161/klaymen/th_wyspa014.jpg)
![Obrazek](http://i19.photobucket.com/albums/b161/klaymen/th_wyspa013.jpg)
I zdjęcie na tle widoku z okna:
![Obrazek](http://i19.photobucket.com/albums/b161/klaymen/th_wyspa006.jpg)
i z cyklu "miszcz fotoszopa" ;) :
![Obrazek](http://i19.photobucket.com/albums/b161/klaymen/th_wyspa007.jpg)