Wujku, aby cieszyć się sławą nie do przebicia, nawet dla wszechobecnego należy się jeszcze zaopatrzyć w kółko wzajemnej adoracji i wprowadzić licznik ochów i achów premiowanych nagrodami oczywiście Zakładam, że po takim zabiegu nie trzeba byłoby już nic pokazywać w relacji, a gwiazdorem forum i tak byłbyś na wiele lat... pozdrawiam podglądając z pierwszego rzędu
W tym celu, Wujek musiałby się przenieść na inne forum, a najlepiej na wszystkie inne za jednym zamachem. Wielu tam już osiągneło wieczną chwałę, tak wielką, że nie muszą nic kleić.
p.s. Już nie mogę się doczekać jutrzejszej fotki, z zamalowanym dekielkiem do końca.
...Ale czym wykonałeś te 5 śrubek?
A klej nakładałeś igłą, szpilką, czy wykałaczką? A jak wykałaczką to czy była ona już użyta do dłubanie w zębie, czy wziąłeś świeżą z pudełeczka?
Czy klej BCG można rozcieńczać śliną?
Czy ślina musi być świeża, czy może być taka z dłubanie w zębie?
ZŁOOOO..... ZŁOOOO....
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!? ZŁO SQUAD
Forum to chyba nie tylko kółko wzajemnej adoracji, ale jest również po to aby się gorsi uczyli od lepszych? "Wujo" pokazuje na czym polega rola mistrza. Może dla zaawansowanych modelarzy jego wskazówki są śmieszne, ale tzw. "współmodelarze" dzięki "Wujkowi" mają się od kogo uczyć. To wcale nie jest: . Mam nadzieje, że inni "współmodelarze" podzielają moje zdanie ...no chyba, że laszlik tylko żartuje (przyznaję, że nie zawsze łapię dowcip ZŁOmu)
Bardzo bym chciał zamalować wszystko ale tam będzie przyklejona ośka kółka .
Huragan76 .
Aż mnie zmroziło na myśl że to co tu pokazuję "doświadczonym modelarzom wydaje się śmieszne " . Kurcze ,to właśnie doświadczonym tę relację domyślnie dedykowałem . Od 2005 roku , gdy pierwszy raz zaproponowałem np. "rzeźbiarstwo tekturowe" , na Forum doczekałem się jedynego naśladowcy w osobie Metalmica . Qń też potrafi więc jest nas trzech .
Od cytowanego wpisu , od momentu kiedy to napisałeś , słyszę ten ich domniemany rechot ...
Tak sobie czytam "tom relacjem" i myślę, że to twoje rzeźbiarstwo jest dobre ale raczej do pancerki. Takie metody to w szczególności do całościowo malowanego sprzętu, a takich jest mało i naśladowców skąpo. Do sklejania w "standardzie" , a przede wszystkim lotnictwa, to raczej "papierowa metaloplastyka" ma szersze zastosowanie i tu upatrywałbym większe grona naśladowców.
Wiem , " częściowy naśladowca " , BCG zapewne . Robisz jednak błąd odparowując klej , najlepszy jest rzadki .
To co pokazuję i mam zamiar pokazywać przydaje się nie tylko w pancerce ale i ogólnie w pojazdach , malowanych to fakt . Szczególnie w tych budowanych od podstaw .
Nie dołączę do 70% modelarzy klejących samoloty , nie dołączę do 20% klejących okręty , pozostanę w 10% mniejszości klejących w pozostałych kategoriach .
Choć gdyby nie ostatnie inicjatywy chłopaków od pojazdów możliwe jest że jedyną słuszną dziedziną uprawiania modelarstwa pozostałoby to lotnicze standardowo-komercyjne . Kraina wiecznej szczęśliwości .