Bydgoszczanka [relacja]
Moderatorzy: kartonwork, Edmund_Nita, Tempest
Bydgoszczanka [relacja]
NIE KASOWAĆ
Witam. Zafascynowany poczatkami lotnictwa, postanowilem w ramach przerwy od duzych projektow, popelnic model Polskiego szybowca "Bydgoszczanka" . To co do tej pory udalo mi sie zrobic w wolnym czasie to rama kadluba i pozioma krata na ktorej znajdowac sie bedzie miejsce pilota.
Dzisiaj juz chyba nic nie porobie bo wziolem sie za Batorego a jutro wstawie kilka zdjec prawdziwego szybowca, zebyscie mieli jako taki konspekt i wrazie czego mowili co wam sie nie podoba a co trzeba zmienic. Pozdrowionka. C.D.N.
Witam. Zafascynowany poczatkami lotnictwa, postanowilem w ramach przerwy od duzych projektow, popelnic model Polskiego szybowca "Bydgoszczanka" . To co do tej pory udalo mi sie zrobic w wolnym czasie to rama kadluba i pozioma krata na ktorej znajdowac sie bedzie miejsce pilota.
Dzisiaj juz chyba nic nie porobie bo wziolem sie za Batorego a jutro wstawie kilka zdjec prawdziwego szybowca, zebyscie mieli jako taki konspekt i wrazie czego mowili co wam sie nie podoba a co trzeba zmienic. Pozdrowionka. C.D.N.
Ostatnio zmieniony ndz wrz 04 2005, 16:25 przez kuba, łącznie zmieniany 1 raz.
....::::RASTAFARAJ::::....
znając Twoje modele ten będzie kolejną ciekawą pozycją w kolecji.Już masz wiernego kibica .......
pozdrawiam i życzę wytrwałości, a swoją drogą .... co Ty na to by kiedyś tam ( w odległej może nawet przyszłości) zrobić bleriota ? takiego w 1:24, ja mam takie coś w planach .....
pozdrawiam i życzę wytrwałości, a swoją drogą .... co Ty na to by kiedyś tam ( w odległej może nawet przyszłości) zrobić bleriota ? takiego w 1:24, ja mam takie coś w planach .....
Robi się : Zenit HMV 1:250
Nie powiem Ci , ze mi to z ust wyciagnoles ale pomysl warty pokusy. Musze sie z tym przespac, i powiem ci, ze dales mi duzo do myslenia. Z drugiej strony jest tez pewien problem z wykonaniem poszczegolnych podzespolow: silnika juz z puszki po piwie nie zrobi, a toczony wygladalby jak cod miod malinka, tylko z kad tokarka, chyba ze masz dostep do takich osprzetow. Mozna by sie wtedy pokusic o pokrycie prawdziwym materialem, pelne wykonanie usterzenia mmmmmmmmmm ale zes mi namoncil w glowie. Trzeba bedzie pomyslec. Pomysl genialny. W razie czego moge pomoc .
....::::RASTAFARAJ::::....
Na zdjeciu Bydgoszczanka z tym, ze wersja II , rozni sie ona od tej co robie kilkoma detalami tj: kola zastapione plozami, krzeselko, metalowa podstawa, i system sterowania wolantem. Niestety zdjecie narazie mam tylko to.
na tych planach roznica jest tylko w podwoziu, jednak zdjecie do ktorych udalo sie dotrzec pokazuja inna zeczywistosc, o czym bede pisal na bierzaco.
dzisiaj udalo mi sie zrobic kierowniczke, fotelik, sterowanie wolantem i usterzenie tylnie, zreszta widac na skanach . Na koniec wrzucam calosc . zeby mozna bylo zobaczec jak to narazie wyglada. Pozdrawiam.
....::::RASTAFARAJ::::....
Kuba, fantastyczne to latadło jest , skąd masz plany i jak robiłeś statecznik wyszedł super, opowiadaj ....
Robi się : Zenit HMV 1:250
Plany i zdjecia w wiekrzosci pochodza z ksiazek, akanowane i przeskalowywane daja dosyc potezne pole do popisu. A wlasnie ostatnio wpadlem na taki pomysl by nie kupowac juz zadnych modeli tylko zainwestowac w literature i samemu sobie skubac. statecznik wykonany jest z foli przezroczystej , tej z ksero do bindowania. Imitacja zeber powstala z wybicia podluznych paskow za pomoca ztepionego ostrza od skalpla. Jest to wydaje mi sie dobry pomysl bo dosyc oszczednie sie maluje taka powierznie, nie wsiaka farby tak jak papier no i jest lepsza do obrobki. Przezroczysta bo mozna na niej odrysowac odpowiedni element mazakiem cienkim np. do plyt CD.
....::::RASTAFARAJ::::....
fantastycznie ci to wychodzi......
mam taka prosbe....czy moglbys zamieszczac dokladne informacje na temat materialow jakich uzywasz i technik ktore stosujesz? z czego np jest "rama" tego letadła?
Pozdrawiam... bede patrzec uwaznie bo projekt bardzo ciekawy :D:D
mam taka prosbe....czy moglbys zamieszczac dokladne informacje na temat materialow jakich uzywasz i technik ktore stosujesz? z czego np jest "rama" tego letadła?
Pozdrawiam... bede patrzec uwaznie bo projekt bardzo ciekawy :D:D
Mądry ustępuje głupiemu! Smutna to prawda; toruje ona głupocie drogę do opanowania świata.
Marie von Ebner-Eschenbach
Marie von Ebner-Eschenbach
Rama rama za szczegolnie to nie jestem z niej zadowolony poniewarz widac na przodzie pewne nierownosci, spowodowane pekaniem drewienka.
Robilem to tak: najpierw wyciolem z drewna kopytko, nastepnie wziolem listewki sosnowe (takie z obrzynkow z tartaku) wyszlifowalem papierem tak ze sie giely, skleilem 2 ze soba i jeszcze gdy klej byl mokry zaczolem zaginac na to kopytko. W kopytku ponawiercalem dziurki co jekis czas i przez te dziorki dociskalem takimi zaciskaczami. Jutro wstawie skany tych rzeczy. Stosuke zazwyczaj drzewo iglaste oniewaz po pomalowaniu lakierem widoczne sa dwa odcienie drewna.
Fotelik:poszedlem na latwizne i nalozylem na siebie dwie warstwy tasmy samoprzylepnej do laczenia plyt kartonowo gipsowych. Niestety pewnych nitek nie dalo sie przesunac i wyglada to tak jak wyglada :/ Stery juz opisalem.
Aha jeszcze do uszczelniania ubytkow w drewnie stosuje kitowe sporzadzona z pylu pochodzacego z cykliniarki (bo moj Tatko jest parkieciarzem) zmieszanego z lakierem. Szybko schnie no i jest dosyc dobra imitacja drewna. Nie wiem jak sie przedstawia sprawa z tymi szpachlami do drewna dostepnymi w sklepach , bo nigdy nie mialem potrzeby zakupu takowej. Ale zawsze mozna papierkiem sciernym narobic troche takiego pylu. Fragmenty imitujace blache robie z puszek po piwie heheheheheh , zazwyczas zklejam dwie jakim cyjanokrylem a potem zcieram ocynk i farbe papierkiem sciernym 600 i powstaje fajna powierzchnia blyszczaca.
Wracajac jeszcze do ramy to jest to 3 z kolei i najleprza, jedna sie tak zlamala, ze nic jej juz nie moglo pomoc a druga skleilem po sklejeniu sie dwoch warstw i byla za sztywna na wygiecie i dopasowanie sie do kopytka.
Robilem to tak: najpierw wyciolem z drewna kopytko, nastepnie wziolem listewki sosnowe (takie z obrzynkow z tartaku) wyszlifowalem papierem tak ze sie giely, skleilem 2 ze soba i jeszcze gdy klej byl mokry zaczolem zaginac na to kopytko. W kopytku ponawiercalem dziurki co jekis czas i przez te dziorki dociskalem takimi zaciskaczami. Jutro wstawie skany tych rzeczy. Stosuke zazwyczaj drzewo iglaste oniewaz po pomalowaniu lakierem widoczne sa dwa odcienie drewna.
Fotelik:poszedlem na latwizne i nalozylem na siebie dwie warstwy tasmy samoprzylepnej do laczenia plyt kartonowo gipsowych. Niestety pewnych nitek nie dalo sie przesunac i wyglada to tak jak wyglada :/ Stery juz opisalem.
Aha jeszcze do uszczelniania ubytkow w drewnie stosuje kitowe sporzadzona z pylu pochodzacego z cykliniarki (bo moj Tatko jest parkieciarzem) zmieszanego z lakierem. Szybko schnie no i jest dosyc dobra imitacja drewna. Nie wiem jak sie przedstawia sprawa z tymi szpachlami do drewna dostepnymi w sklepach , bo nigdy nie mialem potrzeby zakupu takowej. Ale zawsze mozna papierkiem sciernym narobic troche takiego pylu. Fragmenty imitujace blache robie z puszek po piwie heheheheheh , zazwyczas zklejam dwie jakim cyjanokrylem a potem zcieram ocynk i farbe papierkiem sciernym 600 i powstaje fajna powierzchnia blyszczaca.
Wracajac jeszcze do ramy to jest to 3 z kolei i najleprza, jedna sie tak zlamala, ze nic jej juz nie moglo pomoc a druga skleilem po sklejeniu sie dwoch warstw i byla za sztywna na wygiecie i dopasowanie sie do kopytka.
....::::RASTAFARAJ::::....