Relacja z budowy BAe HAWK T.Mk 1 "The Red Arrows"

inne techniki modelarskie - plastik, żywica, drewno itd.

Moderatorzy: kartonwork, Edmund_Nita, Tempest

ODPOWIEDZ
Quba

Relacja z budowy BAe HAWK T.Mk 1 "The Red Arrows"

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Quba »

Jest to mój pierwszy model sklejany "na poważnie". Zaznaczyłem "na poważnie" bo i tak za bardzo modeli kleić nie umiem. No coż opowiem troszkę o modelu. Jest to model naszej epoki , model wyczynowy stosowany najcześciej do pokazów lotniczych. Jest cały czerwony z białymi paskami ( plastik jest czerwony, a białe wstawki to nalepy więc jest łatwiej). Ma on też
drugie malowanie wojskowe ale nie pisze jakiego kraju albo jeszcze tego niezauważyłem. A i najważniejsze model jest w skali 1:72 firma Revell (jakaż
by inna). No to teraz zdjęcia wypocin po 40 min ( dokładnie 15 ,ale farba długo strasznie schła). Patrzcie:

elementy
Obrazek

nalepy
Obrazek

zrobione elementy
Obrazek

skrzydła
Obrazek

fotel pilota under construction
Obrazek

platforma na której umieszczona jest kabina pilotów ( tak tak jest ich dwóch) Obrazek

i pudełko (lampa się odbiła)
Obrazek

troszki zdjątka słabej jakości wyszły przy sztucznym świetle. no to tyle na dziś. A i model kosztował mnie 26,70 zł.
Awatar użytkownika
messer
Posty: 713
Rejestracja: śr maja 28 2003, 21:35
Lokalizacja: Piaseczno
x 18

Re: Relacja z budowy BAe HAWK T.Mk 1 "The Red Arrows&qu

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: messer »

Quba pisze:JJest to model naszej epoki , model wyczynowy stosowany najcześciej do pokazów lotniczych.
No nie do końca psze pana. Hawk to samolot szkolno-treningowy, również produkowany w wersji jednomiejscowej jako "tani" myśliwiec czy też samolot uderzeniowy. Więcej Hawków jest używanych w jednostkach bojowych niż tych, które służą w jednostkach pokazowych. Z tego co się orientuje, to poza Red Arrows, jest przynajmniej jeszcze jeden zespół pokazowy używający tych samolotów.
Quba pisze: Ma on też
drugie malowanie wojskowe ale nie pisze jakiego kraju albo jeszcze tego niezauważyłem.

Szwajcaria
Quba

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Quba »

Dzięki za poprawione informacje.
Kuba G.
Posty: 164
Rejestracja: śr cze 09 2004, 22:30
Lokalizacja: TRN
x 1

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Kuba G. »

A i temat nie w tym dzial jakby można......:razz:
Obrazek
My name is Button, James Button...
Quba

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Quba »

Troszki się zagapiłem, ale niech już zostanie.
Awatar użytkownika
Sacrebleu
Posty: 147
Rejestracja: wt sty 18 2005, 0:12
Lokalizacja: Zgierz

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Sacrebleu »

a czemu malowałeś wszystko przed sklejeniem ? bo tak zrozumiełem z opisu. sądzę że połówki kadłuba płaty i wszystkie inne elementy składające się z więcej niż jednej części będą wymagały szpachlowania lub przynajmniej przeszlifowania papierem ściernym. Do tego częste trzymanie modelu w dłoniach może zabrudzić malowanie. Kolejna warstwa "zaklei" całkowicie wszelkiego typu rysunki (linie podziału) na modelu. w ramkach można malować tylko detale, które trudno utrzymać w dłoniach po ich wycięciu, choć prawdę mówiąc ja praktycznie nic nie maluję w ramkach. Każdy element powinien być przeszlifowany by usunąc ewentualne przesuniecia formy i miejsca łączenia z ramką ....
do tego malujemy cienką warstwą, lepiej kilka razy. Za pierwszym razem i tak nie pokryjesz wszystkiego. Pamiętaj jednak że kolejne malowanie powinno sie odbyć po całkowitym wyschnięciu poprzedniej warstwy ....a to nie jest 30 minut ..... to raczej 24 godziny
pozdrawiam Sac
Robi się : Zenit HMV 1:250
Awatar użytkownika
yaa
Posty: 206
Rejestracja: pt paź 31 2003, 17:50
Lokalizacja: Radom

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: yaa »

No i ja bym troche oszczedniej z klejem postepowal, bo z tego co widac na zdjeciu wanny z wklejonym kokpitem, triche sie tego kleju tam wypaskudzilo... Co do malowania, to z tego co rozumiem, wypraski sa czerwone same z siebie. Natomiast malowanie, w szczegolnosci pedzlem wymaga dosyc dlugiego schniecia. Chyba miales ciut za gesta farbe, bo raz ze strasznie matowa wyszla (mowie o tych szarych elementach), a dwa, ze zanikly detale awioniki. Rozcienczaj farbe, maluj wtedy, gdy juz bedziesz pewien, ze nie bedziesz obracal elementu w lapkach, no i cierpilowsci. Czekaj az farba dobrze wyschnie. A przy malowaniu zadsza farba czasami trzeba nawet wiecej niz 2 razy kryc (w zaleznosci od tego jak farba kryje). Acha, no i w miejscach gdzie lacza sie kolory uzywaj maskowania. Czasami sprawdza sie nawet zwykla przezroczysta tasma klejaca (szczegolnie, gdy nie naklejasz na malawana powierzchnie i nie ma ryzyka zerwania poprzedniej warstwy). Zycze powodzenia...

Pozdrawiam.
ODPOWIEDZ