*[Relacja/Samolot] PZL P-37B "ŁOŚ"

Zakończone relacje i galerie gotowych modeli.

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

Piterski
Posty: 1025
Rejestracja: wt sty 11 2005, 19:17
Lokalizacja: Warszawa
x 2

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Piterski »

Dziękuje za kawał solidnej modelarskiej roboty i życzę szybkiego zaliczenia egzaminów.
W budowie: Halny;
Awatar użytkownika
Bartek D
Posty: 64
Rejestracja: pn lut 11 2008, 19:35
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Bartek D »

Świetnie Ci wyszły te fotele...pozdrawiam
Awatar użytkownika
aple4
Posty: 55
Rejestracja: pt gru 28 2007, 15:24
Lokalizacja: Police

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: aple4 »

nie myślałeś żeby w tak fajnie waloryzowanej kabinie zrobić wszystkie wręgi?? wydaje mi że to by podkreśliło tą waloryzacje
Hehe Wpadłem na ten pomysł jeszcze przed rozpoczęciem budowy. Ściągnąłem sobie kilkanaście zdjęć "Łosia" i m.in fragmentów wnętrza. Ale później pomyślałem, że to już chyba by mnie przerosło. Tzn. walka z detalami pochłonęłaby mnie do tego stopnia, że strasznie wydłużyłoby to czas budowy (bo chciałbym dodać coś jeszcze i jeszcze...) i straciłbym "pogląd" na całość. Tak jak z rysunkiem - rysujesz czyjąś twarz, skupiasz się na kształcie nosa i koniec końców okazuje się on za duży, gdyż nie poświęciłeś niezbędnej uwagi pozostałej części twarzy. ;-)
Awatar użytkownika
aple4
Posty: 55
Rejestracja: pt gru 28 2007, 15:24
Lokalizacja: Police

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: aple4 »

nie myślałeś żeby w tak fajnie waloryzowanej kabinie zrobić wszystkie wręgi?? wydaje mi że to by podkreśliło tą waloryzacje
Hehe Wpadłem na ten pomysł jeszcze przed rozpoczęciem budowy. Ściągnąłem sobie kilkanaście zdjęć "Łosia" i m.in fragmentów wnętrza. Ale później pomyślałem, że to już chyba by mnie przerosło. Tzn. walka z detalami pochłonęłaby mnie do tego stopnia, że strasznie wydłużyłoby to czas budowy (bo chciałbym dodać coś jeszcze i jeszcze...) i straciłbym "pogląd" na całość. Tak jak z rysunkiem - rysujesz czyjąś twarz, skupiasz się na kształcie nosa i koniec końców okazuje się on za duży, gdyż nie poświęciłeś niezbędnej uwagi pozostałej części twarzy. ;-)
Awatar użytkownika
aple4
Posty: 55
Rejestracja: pt gru 28 2007, 15:24
Lokalizacja: Police

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: aple4 »

Ufff ale dałem ciała z tym terminem xD "najdalej za miesiąc" dobra dość autoironii. Garść nowości z Zachodniopomorskiego zakładu lotniczego ;-) :

Mnóstwo zajęć "nie na temat" uniemożliwiały mi długie posiedzenia nad biurkiem. w efekcie nowe części powstawały mozolnie. I tak na przykład narodziło się kółko ogonowe,
Obrazek
Obrazek

które czeka teraz grzecznie na swoją kolejkę do doklejenia. Z wolna zająłem się, także "prezentami" :
Obrazek
Takich 16 sztuk już siedzi w swoich komorach gotowe do zrzutu :D

Wykończyłem i zmontowałem tylną dziuplę strzelca. Trochę się nagimnastykowałem z tą owiewką (nie pasowała wymiarowo). Darowałem sobie też jakąkolwiek walorkę tego segmentu - i tak w środku widać tyle ile w pewnej części ciała kończącej układ pokarmowy... Nie umieściłem jeszcze KMu na dole. Bałem się, że podczas instalacji innych części uszkodzę go, więc poczekam z tym do końcowej fazy budowy.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Następny w kolejce: ogonek. Nie przysporzył większych trudności. Lotek jeszcze nie przykleiłem. Zrobię to na koniec budowy.
Obrazek
Obrazek

Montaż "prezentów niespodziewajek" :)
Obrazek
Obrazek

Widok ogólny prac na tym etapie. Patrząc na model od przodu odkryłem dopiero lekkie skrzywienie dźwigara wystającego z wręgi tworzącego podparcie dla przyszłych skrzydeł (lekko schodził w dół). Martwiłem się czy nie wpłynie to na kształt centropłatu i żeby to sprawdzić... kleiłem dalej (błyskotliwe prawda ? :lol:)
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Ku mojej wielkiej uldze wszystko wygląda w porządku. Nie przykleiłem jeszcze "chłodnic". Będę je wykonywał z druciku (a'la kaloryfer), a że jest to miejsce narażone na przypadkowe kontakty z podłożem/ręką, instalację owych chłodnic pozostawiam na koniec.
Obrazek
Obrazek

Jednocześnie mam małe pytanko. Pojawiła mi się taka paskudna szpara na końcowej części centropłata łączącej się z kadłubem:
Obrazek

Jak "łatacie" takie buble ? czy standardowo pasek kartonu ? czy szpachla ? Chodzi mi o taki sposób, który najmniej rzucałby się w oczy.

I na sam koniec spasowane na sucho szkieleciki skrzydeł:
Obrazek

Model teraz przynajmniej bardziej przypomina mi samolot niż wieloryba :P
Obrazek

Jeszcze w związku ze skrzydłami mam jedno pytanko. Chciałbym światła pozycyjne umieszczone na ich końcach wykonać przeszklone z żarówkami w środku. Część wygląda tak:
Obrazek
Nie bardzo mam pojęcie jak się do tego zabrać, a głównie: jak wykonać sam klosz ?

Plany ? skrzydła oraz gondole silnikowe. Szczęśliwie znalazłem też dodatkową kopię części do przodu kadłuba, więc wreszcie dokończę tę przeklętą kabinę:) Aha: Jakie cylindry lepiej wyglądają - te robione z papierowych kółeczek, czy te z ciasno zwiniętego drutu ? Bóg zapłać za sugestie :)
Awatar użytkownika
Bizon
Posty: 35
Rejestracja: pn maja 05 2008, 7:55
Lokalizacja: Żarki Letnisko

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Bizon »

troche nie smaczny dowcip na jednym zdjęciu ;)
Na którym jest bomba a pod spodem napis "życzymy milego pobytu" hehe
Awatar użytkownika
JaCkyL
Posty: 785
Rejestracja: śr wrz 01 2004, 23:12
Lokalizacja: Lublin
x 2

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: JaCkyL »

Całkiem fajny ten "Łoś". Strasznie mnie tylko drażnią różnice koloru segmentów, ale to nie Twoja wina. Druga sprawa to kolor retuszu, którego użyłeś w dolnej części samolotu - powinien być bardziej zbliżony do niebieskiego a nie do zielonego. Teraz już z tym nic nie zrobisz, więc pamiętaj na przyszłość o takich w sumie podstawowych sprawach.
Jeżeli koniecznie chcesz się bawić w przeszklone światełka to mój patent na ich wykonanie znajdziesz w mojej relacji z Ki-61 w archiwum forum.
Pozdrawiam :pice:
Awatar użytkownika
aple4
Posty: 55
Rejestracja: pt gru 28 2007, 15:24
Lokalizacja: Police

Finisz

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: aple4 »

Serdecznie witam kolegów modelarzy. Łoś od kilku dobrych dni stoi ukończony acz niestety mój aparat miał drobne "problemy z tożsamością" i dopiero teraz mogę podzielić się z wami ostatnim rozdziałem z tej opowieści:

Ostatnim razem zakończyłem na spasowanych na sucho szkieletach skrzydeł, które niezwłocznie zacząłem oklejać poszyciem
Obrazek

Darowałem sobie jednak przeszklone światełka - doszedłem do wniosku, że ciężko byłoby mi później spasować końcówki skrzydeł.
Obrazek

Przyszła kolej na gondole silnikowe. Tutaj przeżyłem małe "motylki w żołądku" bo zacząłem przyklejać tylną część szkieletu nie z tej strony co trzeba (Prawe na lewej) na szczęście zdołałem wszystko naprawić.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Zacząłem składać golenie podwozia głównego...
Obrazek

<========== Tutaj przerwa na sesję ==========>

Kiedy wreszcie uwolniłem się spod reżimu wykładowców mogłem poświęcić więcej czasu na budowę. W jej końcowej fazie siedziałem nawet po 13 godzin z przerwami na posiłek. Ale do rzeczy: Cylindry do silników. Te w opracowaniu wydały mi się uproszczone, a poza tym chciałem poćwiczyć coś nowego. Miałem do wyboru - albo robić z wycinanych krążków albo z drutu. Zdecydowałem się na drugą metodę. Drut 0,5 mm z cewki ciasno nawijałem na nasady wierteł o odpowiedniej średnicy i potem przycinałem do odpowiedniej wysokości.
Obrazek

Pracowałem nad kilkoma sekcjami jednocześnie. Kiedy np. schły sklejone cylindry (w tle), zajmowałem się kołami do podwozia. W opracowaniu znalazły się części tylko do dwóch kół (potrzebne były 4) ale nie stanowiło to żadnego problemu. Brakujące wycinanki wziąłem z kopii zapasowej. Posklejane kółka moczyłem przez ok. 5 godzin w lakierze do drewna a potem suszyłem pod obciążeniem przez dwa dni. Następnie kształtowanie na wiertarce, szpachlowanie, polerka raz jeszcze. Po malowaniu wypełniłem jeszcze dziury po śrubach zwiniętymi ciasno paskami papieru i skleiłem z gotowymi już goleniami.
Obrazek
Obrazek

Cylindry zostały pomalowane na czarno i pobrudzone srebrną farbką. Po przeschnięciu dokleiłem "czapeczki" z opracowania. Reszta to już standard - klejenie do korpusu, sklejanie osłony, pasowanie z obudową i przyklejanie dlań podpór. Na samym końcu przyszły przewody do kolektora spalin, które wykonałem z 2mm cyny (wcześniej próbowałem z drutu miedzianego ale okazał się za twardy).
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Na kolejnym etapie skleciłem wloty powietrza (wykorzystałem drobną mosiądzową siateczkę), wydech i obudowy do silników.
Obrazek
Obrazek

Śmigła. hehe obawiałem się tych kołpaków. Robiłem też takowy w moim pierwszym "kartonie" i dość powiedzieć, że mi nie wyszedł :P Dlatego podchodząc do tych części bardzo się martwiłem o ich wygląd po sklejeniu... jak się okazało bezpodstawnie :) Ten po lewej był robiony jako pierwszy co zresztą widać (ciemny od kleju retusz i trochę większa szparka w "nosie"). Same łopaty pomalowałem na szaro i przyprószyłem srebrnym kolorem.
Obrazek
Obrazek

Zamontowałem podwozie. Nie obyło się bez małych zgrzytów: jednak ta krzywizna centropłata, o której wspominałem ostatnio dała o sobie znać. I teraz kadłub w stosunku do płaszczyzny skrzydeł jest lekko przechylony. O tyle dobrze, że prawie tego nie widać, a jak patrzy się pod kątem to już w ogóle.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Żeberka do klap wycinałem wraz z ich małymi otworkami. Najmniejszy otworek dziurkaczem z igły od strzykawki - reszta dziobana skalpelem.
Obrazek

Na jednym z ostatnich przystanków tej przydługiej trasy wykonałem zapowiadanie kratownice na otwory wentylacyjne. Robiłem je w dość żmudny sposób - na rozciągnięty poprzecznie drucik naklejałem w równych odstępach prostowane odcinki miedzianego przewodnika. następnie kładłem na pół-miękkiej piance (na odwrocie podkładki do myszki) i zaginałem poprzez naciśnięcie nań kawałkiem metalowego narzędzia o szerokości 1,2 cm. Przed ich zamontowaniem, przykleiłem do gondol silniki oraz pokrywy komór bombowych.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Model już prawie gotowy. Pozostało mi tylko zrobienie tego nieszczęsnego dziobu i przyklejenie pomniejszych pierdółek.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

I wreszcie po kilku miesiącach moje biurko uwolniło się od stosu narzędzi, farb i pociętych kawałków kartonu :) Budowa ostatniego segmentu kadłuba była dość kłopotliwa. Najpierw musiałem ją pomniejszyć, potem podczas kształtowania folii nad podgrzewaczem za bardzo ją przypiekłem i się"podwinęła" przez co musiałem wycinać oszklenie jeszcze raz... koniec końców - nie jest tragicznie :D Montaż anteny to już była dziecinada.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Niedługo może wezmę łosia w plener i porobię jakieś fotki tyle , że najpierw muszę znaleźć odpowiednią lokację. a tymczasem... do następnej relacji :D
Awatar użytkownika
cris1111
Posty: 64
Rejestracja: śr lip 01 2009, 21:05
Lokalizacja: Żelechów

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: cris1111 »

super precyzyjna robota . . . ja chyba bym nie miał tyle cierpliwosci i umiejetnosci
Mig-29 MM - ukończony
F-14 MM - ukończony
Su-47 - w hangarze
arqs
Posty: 7
Rejestracja: pn sty 22 2007, 9:09
Lokalizacja: Warszawa

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: arqs »

Jak dla mnie bomba! Widać oczywiście pewne niedociągnięcie ale wygląda powalająco. Na pewno chciałbym mieć ten model na półce w swoim pokoju.
:spoko:
ODPOWIEDZ