*[Relacja/Pojazd] SdKfz 250 Greif - GPM

Zakończone relacje i galerie gotowych modeli.

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

Awatar użytkownika
Tempest
Posty: 3195
Rejestracja: sob maja 10 2003, 0:15
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
x 97

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Tempest »

Z siatką na muchi i komary próbowałem - rzeczywiście jest ok, pod warunkiem, że nie trzeba jej malować a pod ręką nie masz akurat farb w małych słoiczkach... Ja retuszuję akwarelami - a te plastikowej siatki nie łapią...
Ta siateczka była pomalowana właśnie kredką akwarelową (kredka nakładana aplikatorem do powiek czyli gąbką). Pomalować się da ale potem trzeba uważać bo się ściera. Może nie pokryło rewelacyjnie ale nie jest biała jak przed malowaniem.

Obrazek
Pozdrawiam
Tempest

Szukajcie a znajdziecie...
Awatar użytkownika
Konan Barbarzyńca
Posty: 618
Rejestracja: pn lut 28 2005, 12:53
Lokalizacja: Elbląg

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Konan Barbarzyńca »

No panie kochany, teraz to wygląda dużo ładniej ;-) hehehe
ZŁO SQUAD
Awatar użytkownika
Fokstrot
Posty: 76
Rejestracja: wt lis 25 2003, 16:05
Lokalizacja: Zagłębie cebulowe

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Fokstrot »

Tak siatka na zdjęciach jest pomalowna flamastrem o zbliżonym do wymaganego kolorze. Nie wiem, z jakiego materiału jest ona zrobiona, ale akwarela się nie trzymała (materiał chyba jak na moskitierze). Dodatkowo trzeba było nad nią trochę popracować aby miała wypukły kształt, a to skutecznie ścierało farbę.
I trzeba było buchnąć dzieciakom z piórnika flamastra...

pozdrawiam
"idź wyprostowany wśród tych co na kolanach
wśród odwróconych plecami i obalonych w proch"
Awatar użytkownika
Fokstrot
Posty: 76
Rejestracja: wt lis 25 2003, 16:05
Lokalizacja: Zagłębie cebulowe

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Fokstrot »

Witam,

Trochę się schodzi, jak to zwykle, z tym co w pancerce najlepsze. Traktorek stoi już na własnych kołach. Na pierwszych zdjęciach widać nawet nawiniętą jedną gąsienicę, podczas gdy druga jeszcze schnie sobie obok. Imitację gumowych nakładek naklejam po ukształtowaniu gąsienicy na kołach.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Mniej więcej tak to wygląda w całości

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Jeśli miałbym podsumować ten etap budowy – nic zaskakującego. Chyba, że w pozytywnym sensie – uważam, że gąsienice wykonane w standardzie wyglądają bardzo ładnie (skromny jestem).

Następnie zabrałem się za błotniki.

Niestety mimo największych chęci kontynuowania budowy „bez rozcinania” tu poległem. Tak moim skromnym zdaniem, jeśli błotniki składają się z części wewnętrznej i zewnętrznej, i należy je w jakiś sposób zginać, wyginać (i robić jeszcze gorsze rzeczy) to te dwie części nie powinny mieć tych samych wymiarów. W wycinance niestety mają.

Także pociąłem biedaka. Aby go potem ładnie poskładać, fazowałem wszystkie krawędzie (jak na zdjęciu), delikatnie papierem ściernym ścierałem ewentualne pozostałości czarnych linii (tez na zdjęciu) oraz te pofazowane (nowa terminologia, tak jak brudzing) zaginałem leciutko nadając im obły kształt (oczywiście na zdjęciu – choć tu musicie wierzyć na słowo, bo tego nie widać). Co ważne, to aby pamiętać o zmniejszeniu wymiarów części.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Po sklejeniu do kupy elementów części wewnętrznej wyszło cos takiego.

Obrazek

Potem przykleiłem to do kadłuba i zacząłem oklejać poszyciem zewnętrznym. Oczywiście odpowiednio korygowanym. Kleiłem fragmentami aby nie mieć przykrych niespodzianek przy końcówkach.

Obrazek
Obrazek

I na koniec mamy coś takiego.

Obrazek

Zostały jeszcze jakieś upiększające paseczki i inne pierdułki ale to przykleję kiedy indziej.

Zacząłem również kleić błotniki przednie. Opisze to dokładniej jak ochłonę, bo te dopiero są wyzwaniem. Niestety te również porozcinałem. I złożyłem w coś takiego – na razie część zewnętrzna.

Obrazek

To co widać jest wynikiem ok. 3 godzin pracy, a raczej 2 godzin gapienia się na rysunki, z których niewiele mogłem wyczytać aż mnie olśniło i załapałem.

Teraz błotnik jest już cały gotowy. Zdjęcia wstawię następnym razem.

Pozdrawiam,
"idź wyprostowany wśród tych co na kolanach
wśród odwróconych plecami i obalonych w proch"
Awatar użytkownika
Fokstrot
Posty: 76
Rejestracja: wt lis 25 2003, 16:05
Lokalizacja: Zagłębie cebulowe

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Fokstrot »

Witam,

Traktorek staje na czterech łapach, w końcu. Poniżej kilka zdjęć z kończenia zawieszenia przedniego.

Obrazek

Takich elementów jak te rurki powyżej nie lubię, szczególnie, kiedy mam do czynienia z kiepskim kartonem. A na takim niestety jest wydrukowana wycinanka...

Cała reszta:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

W międzyczasie (dawni fizycy przewracają się w grobach a teraźniejsi dostają ataku czkawki i wysypki pod pachami) zacząłem też dodawać pierdułki z wyposażenia kadłuba.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Robotę nad kanistrami, można określić słowami naszych wielkich przyjaciół zza wielkiej - pain in the ass. Są już prawie na ukończeniu, zostały tylko uchwyty i wlewy. Tylko...

Poza tym zrobiłem otwierane klapy silnika.

Obrazek

I same klapy

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Za każdym razem jak kleję pojazd, mówię sobie – nigdy więcej ruchomych zawiasów. Tak też powiedziałem sobie teraz. Kupa roboty, trochę nerwów (bardzo małe elementy, kiepski papier) a na koniec jeden już posmarowany klejem wpadł mi do przedziału silnika i gdzieś tam się przykleił. Dlatego jedna klapa boczna nie jest otwierana, bo nie chciało mi się dorabiać ruchomego zawiasu.

To na dziś tyle.
Pozdrawiam,
"idź wyprostowany wśród tych co na kolanach
wśród odwróconych plecami i obalonych w proch"
Awatar użytkownika
Fokstrot
Posty: 76
Rejestracja: wt lis 25 2003, 16:05
Lokalizacja: Zagłębie cebulowe

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Fokstrot »

Witam,

po cichutku udało mi się skończyć ciągnik. Zajął ok. 4 miesięcy pracy. Oto efekt:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

I dla porównania z innym modelem, w tej samej skali

Obrazek
Obrazek
Obrazek

To wszystko. Dziękuję za zainteresowanie i do kolejnej relacji!

Fokstrot
"idź wyprostowany wśród tych co na kolanach
wśród odwróconych plecami i obalonych w proch"
Awatar użytkownika
Ethelfrid
Posty: 269
Rejestracja: wt cze 22 2004, 21:01
Lokalizacja: Warszawa --> Kobenhavn

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Ethelfrid »

Gratuluje ukończenia modelu. Ładnie Ci to wyszło. Zastanawia mnie tylko jak zrobiłeś te rurki na górze ( chodzi mi o ich zagięcie). Bo to prawie nie wygląda na karton

Pozdrawiam

Aha i co następne ??
Awatar użytkownika
Fokstrot
Posty: 76
Rejestracja: wt lis 25 2003, 16:05
Lokalizacja: Zagłębie cebulowe

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Fokstrot »

Ethelfrid,

rurki, tak jak wszystkie szablony, robię z cyny odpowiedniej grubości. Ma to kilka zalet: łatwo się kształtuje, łatwo tnie, klei np. Kropelką, a maluje nawet akwarelami.

Co dalej? Przerwa. Potrzebuję jakiejś muzy...

pozdrawiam,
"idź wyprostowany wśród tych co na kolanach
wśród odwróconych plecami i obalonych w proch"
Awatar użytkownika
JaCkyL
Posty: 785
Rejestracja: śr wrz 01 2004, 23:12
Lokalizacja: Lublin
x 2

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: JaCkyL »

Gratuluję świetnego modelu, bardzo mi się podoba. Kuszą mnie pojazdy... Wszystko na raz bym chciał skleić :lol: Jeszcze raz gratuluję :spoko:
Pozdrawiam :pice:
ODPOWIEDZ