Witam dziś chciałbym zaprezentować Wam mój model Dar Pomorza Skala 1:200 z Małego Modelarza.
Bardzo proszę o rady i opinie dotyczące modelu (co mam poprawić, co robię źle itp.)
Z Góry dziękuje Pozdrowienia Smerfeta
*[Galeria/Statek] Dar Pomorza - MM
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
Re: Zdjęcia Daru Pmorza 1:200 z Małego Modelarza
Mam kilka uwag dotyczących ożaglowania
1) Żagli podniesionych na fregacie, nie owija na rejach tylko zbiera padunami pod reją.
2) Nie ma płótna, które po przeskalowaniu odpowiadało by grubości rzeczywistych żagli, zatem jeżeli robisz żagle zrefowane lub zwinięte trzeba je po prostu zmniejszyć, żeby zredukować objętość materiału wiszącego pod reją.
3) Twoje żagle wyglądają jak by była absolutna flauta (brak wiatru), wtedy raczej wszystkie żagle się rozwija, żeby zmniejszyć kiwanie na martwej fali.
Pozdrawiam
Ryszard
1) Żagli podniesionych na fregacie, nie owija na rejach tylko zbiera padunami pod reją.
2) Nie ma płótna, które po przeskalowaniu odpowiadało by grubości rzeczywistych żagli, zatem jeżeli robisz żagle zrefowane lub zwinięte trzeba je po prostu zmniejszyć, żeby zredukować objętość materiału wiszącego pod reją.
3) Twoje żagle wyglądają jak by była absolutna flauta (brak wiatru), wtedy raczej wszystkie żagle się rozwija, żeby zmniejszyć kiwanie na martwej fali.
Pozdrawiam
Ryszard
Kto ma żródło, ten ma wiedzę.
Przede wszystkim gratuluję Ci tego, że ukończyłeś model
Jeśli chodzi o moją opinię, to podoba mi się wszystko, co jest związane bezpośrednio z kadłubem - on sam, nadbudówki, elementy wyposażenia, szalupy itd. Oczywiście można to skleić lepiej, zrobić retusz ale to już kwestia wzrostu Twoich umiejętności. Myślę, że sam widzisz te niedoróbki.
Trochę gorzej jest, gdy pójdziemy w górę, tzn żagle, olinowanie. Wiem, że zrobienie żagli wyglądających realistycznie jest niesłychanie trudne. Nie mając doświadczenia lepiej robić żagle zwinięte - mniejsze ryzyko.
Rzucają się też w oczy elementy zrobione z miedzianego drutu. Jego zastosowanie pewnie ułatwiło Ci sprawę, ale może lepiej byłoby go chociaż pomalować.
Trochę za bardzo biją w oczy czarne relingi (chyba powinny być białe) oraz za gruby łańcuch kotwiczny.
Czyli generalnie - mogło być trochę lepiej i tak na pewno będzie przy kolejnym modelu . Jaki następny?
Jeśli chodzi o moją opinię, to podoba mi się wszystko, co jest związane bezpośrednio z kadłubem - on sam, nadbudówki, elementy wyposażenia, szalupy itd. Oczywiście można to skleić lepiej, zrobić retusz ale to już kwestia wzrostu Twoich umiejętności. Myślę, że sam widzisz te niedoróbki.
Trochę gorzej jest, gdy pójdziemy w górę, tzn żagle, olinowanie. Wiem, że zrobienie żagli wyglądających realistycznie jest niesłychanie trudne. Nie mając doświadczenia lepiej robić żagle zwinięte - mniejsze ryzyko.
Rzucają się też w oczy elementy zrobione z miedzianego drutu. Jego zastosowanie pewnie ułatwiło Ci sprawę, ale może lepiej byłoby go chociaż pomalować.
Trochę za bardzo biją w oczy czarne relingi (chyba powinny być białe) oraz za gruby łańcuch kotwiczny.
Czyli generalnie - mogło być trochę lepiej i tak na pewno będzie przy kolejnym modelu . Jaki następny?
Moje modele: archiwum
Witam
Dziękuje za opinie mojego Daru Pomorza z uwagami całkowicie się zgadzam.
Co do relingów to w instrukcji pisało że mogą być albo czarne albo białe.
Następny model to T34-85 RUDY z MM zostały jeszcze tylko koła jezdne.
(Dar Pomorza skończyłem chyba 2 miesiące temu nie pomyślcie sobie że tego Rudego robię 2 dni
Pozdrowienia Smerfeta
Dziękuje za opinie mojego Daru Pomorza z uwagami całkowicie się zgadzam.
Co do relingów to w instrukcji pisało że mogą być albo czarne albo białe.
Następny model to T34-85 RUDY z MM zostały jeszcze tylko koła jezdne.
(Dar Pomorza skończyłem chyba 2 miesiące temu nie pomyślcie sobie że tego Rudego robię 2 dni
Pozdrowienia Smerfeta
- Hasio Maszkietnik
- Posty: 113
- Rejestracja: czw cze 02 2005, 17:34
- Lokalizacja: BOJSZOWY