[R] M2A2 Bradley OIF - DRAGON 1/72
Moderatorzy: kartonwork, Edmund_Nita, Tempest
[R] M2A2 Bradley OIF - DRAGON 1/72
Witam po dłuższej nieaktywności.
Chciałbym zaprosić do uczestnictwa w budowie modelu jakim jest M2A2 Bradley ze "stajni" Dragona. Model jest sklejony prosto z pudła. Kleił się dość dobrze i szybko. Praktycznie nie używałem szpachli. Spasowanie modelu jak na mój krótki staż modelarski bez uchybień.
Zamieszczam kilka zdjęć modelu przygotowanego do malowania, ale zanim to nastąpi musze go jeszcze odtłuścić , a do tego celu używam pędzelka i rozcienczalnika humbrola.
Kolejne zdjęcia z poszczególnych etapów malowania.
Chciałbym zaprosić do uczestnictwa w budowie modelu jakim jest M2A2 Bradley ze "stajni" Dragona. Model jest sklejony prosto z pudła. Kleił się dość dobrze i szybko. Praktycznie nie używałem szpachli. Spasowanie modelu jak na mój krótki staż modelarski bez uchybień.
Zamieszczam kilka zdjęć modelu przygotowanego do malowania, ale zanim to nastąpi musze go jeszcze odtłuścić , a do tego celu używam pędzelka i rozcienczalnika humbrola.
Kolejne zdjęcia z poszczególnych etapów malowania.
pozdrawiam
I ETAP MALOWANIA
Położyłem na model kolor bazowy. Jest to Humbrol 29 (Dark Earth). Boczne skrzynie i czarne osłony przymierzone są na sucho do zdjęcia. Jutro kolejny etap malowania.
P.S. Gulus lufa ma dziurkę. Jestem trochę leniuchowaty, ale dobrze ,że zwróciłeś uwagę, bo było warto. Taki "kopniak" jest jak najbardziej potrzebny!
Położyłem na model kolor bazowy. Jest to Humbrol 29 (Dark Earth). Boczne skrzynie i czarne osłony przymierzone są na sucho do zdjęcia. Jutro kolejny etap malowania.
P.S. Gulus lufa ma dziurkę. Jestem trochę leniuchowaty, ale dobrze ,że zwróciłeś uwagę, bo było warto. Taki "kopniak" jest jak najbardziej potrzebny!
pozdrawiam
II ETAP MALOWANIA
Ten etap chyba mogę nazwać cieniowaniem.
Na kolor bazowy położyłem cienką warstwę farby w kolorze kamuflażu. Najpierw cały model pokryłem "mgiełką" w kolorze FS33531 , odczekałem aż przeschnie by pomalować większe powierzchnie tym samym kolorem ,ale tak by nie zamalowywać krawędzi , szpar, nitów itp. Efekt wyszedł całkiem zadowalający moje oko, chociaż wiem że można zrobić to lepiej.
Zdjęcia poniżej obrazują ten etap. Oceńcie sami.
Teraz poczekam ze 24h ,aż wszystko dobrze wyschnie, by móc zabrać się za washowanie. Tylko waham się czy położyć teraz kalki, czy może w końcowej fazie, hmmm...
Ten etap chyba mogę nazwać cieniowaniem.
Na kolor bazowy położyłem cienką warstwę farby w kolorze kamuflażu. Najpierw cały model pokryłem "mgiełką" w kolorze FS33531 , odczekałem aż przeschnie by pomalować większe powierzchnie tym samym kolorem ,ale tak by nie zamalowywać krawędzi , szpar, nitów itp. Efekt wyszedł całkiem zadowalający moje oko, chociaż wiem że można zrobić to lepiej.
Zdjęcia poniżej obrazują ten etap. Oceńcie sami.
Teraz poczekam ze 24h ,aż wszystko dobrze wyschnie, by móc zabrać się za washowanie. Tylko waham się czy położyć teraz kalki, czy może w końcowej fazie, hmmm...
pozdrawiam