[relacja] Ural 4320 1/72 Omega

inne techniki modelarskie - plastik, żywica, drewno itd.

Moderatorzy: kartonwork, Edmund_Nita, Tempest

Awatar użytkownika
gulus
Posty: 1245
Rejestracja: sob maja 24 2003, 22:22
Lokalizacja: Ełk, mazury

[relacja] Ural 4320 1/72 Omega

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gulus »

Nie wiem, co z tej relacji będzie. Jakoś nie mam ostatnio szczęścia, by dokończyć jakiś model. Zobaczę, jak będzie z tym.

Sam model to taki, lepszej jakości short-run, czyli sporo nadlewek, ubytków, które trzeba szlifować, szpachlować, znowu szlifować, przymierzyć, znowu szlifować, znowu przymierzyć, a pewnie na koniec i tak sie okaże, że coś nie do końca pasuje. Pierwsza fotka, to rama podwozia widziana od góry z imitacją połówki silnika. Będzie to przykryte nadwoziem i nie powinno być później widoczne.

Druga fotka pokazuje z boku przednie resory i fragment układu przenoszenia napędu. Jak widać, że wymaga to jeszcze szlifowania, które na pewno się odbędzie.

Obrazek Obrazek

Ostatnia fotka to spód przedniej części podwozia. Sama rama ma szerokość 11 mm, długość około 10,5 cm. Porównując z fotkami oryginalnego samochodu, kilku rzeczy tu brakuje. Nie jestem pewien, czy to będę robił, różnego rodzaju przewody, uchwyty ...

Obrazek

gulus
Awatar użytkownika
Tomek_K
Posty: 520
Rejestracja: śr paź 27 2004, 15:09
Lokalizacja: Kłodzko

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Tomek_K »

A powiedz Gulusie w jakim malowaniu planujesz zrobić model?
I czy to, że rozpocząłeś go oznacza, że z Mazura nic już nie będzie? :(
Skończony: Kurogane
W budowie: SAS
Awatar użytkownika
gulus
Posty: 1245
Rejestracja: sob maja 24 2003, 22:22
Lokalizacja: Ełk, mazury

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gulus »

A powiem, co mi tam: na chwilę obecną planuję białe malowanie w służbie ONZ. Ale, dopóki nie pryśnie farba, to może ulec zmianie. Przyznam się, że pstrokate malowanie jest atrakcyjniejsze, ale też trudniejsze do zrobienia.

Mazur - no cóż, pozbierałem wszystko co przetrwało, nawet nie sprawdziłem czego brakuje. Pewnie wrócę do niego, ale nie wiem kiedy. Jak na razie to nawet nie chce mi się na niego patrzeć.

gulus
Fidel
Posty: 405
Rejestracja: pt sty 23 2004, 10:36
Lokalizacja: Żywiec

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Fidel »

Co tu dużo mówić porządna rosyjska ciężarówka do kolekcji się szykuje ;-), ja trzymam kciuki za ukończenie modelu. A Mazura nie ma co żałować przecież wiadomo, że pojazdy są lepsze... :lol:
Ukończone: M 113 Fitter
Awatar użytkownika
gulus
Posty: 1245
Rejestracja: sob maja 24 2003, 22:22
Lokalizacja: Ełk, mazury

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gulus »

Żałuję tylko, że ta ciężarówka nie będzie nosić polskich oznaczeń.

Trochę miałem czasu, żeby pogrzebać przy modeliku. Tak teraz prezentuje się on z boku

Obrazek

Więcej mojej roboty widać na zdjęciach układy jezdnego, odprowadzania spalin, przenoszenia napędy w widoku od spodu:

Obrazek Obrazek

W tej chwili zostały użyte wszystkie, albo znaczna większość elementów, które dostarczył producent do tego fragmentu modelu. W sumie planowałem wykonanie modelu OOB (co za idiotyczny skrót dla Out of Box), ale zaczynam się łamać i myślę o dołożeniu przewodów do utrzymywania ciśnienia kół, chłodzenia i hamulcowe i może coś tam jeszcze, ale to się zobaczy kiedyś indziej.

gulus
Awatar użytkownika
Tomek_K
Posty: 520
Rejestracja: śr paź 27 2004, 15:09
Lokalizacja: Kłodzko

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Tomek_K »

gulus pisze:A powiem, co mi tam: na chwilę obecną planuję białe malowanie w służbie ONZ.
To jest bardzo dobry pomysł. :D
Ostatnio bardzo podobają mi się wszelkie pojazdy w białym malowaniu, a modeli takich jest bardzo mało. Tak więc fajnie by było, gdybyś zrobił takiego właśnie Urala, Gulusie.
Skończony: Kurogane
W budowie: SAS
Awatar użytkownika
gulus
Posty: 1245
Rejestracja: sob maja 24 2003, 22:22
Lokalizacja: Ełk, mazury

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gulus »

Prace zostały wstrzymane. Dokładnie pisząc, to prace fotograficzne, raczej nie ma sensu pokazywać sklejonego baku paliwa, dodatkowego baku, kół przednich, tylnych, koła zapasowego (zwłaszcza, że koła nie zostały jeszcze oszlifowane, swoją drogą, to bieżnik nie do końca przypomina oryginalny) i innych drobiazgów, które pomalutku powstają. Na dzień dzisiejszy ogólny widok modelu nie uległ zmianie.

Zamiary waloryzowania ciężarówki zostały odsunięte w czasie. Najpierw skleję całe podwozie, tak jak firma Omega to zaplanowała. Dopiero potem popatrzę, co będzie widoczne, co można by poprawić, co dodać? Na pewno są widoczne przewody ciśnieniowe opon, układ hamulcowy (chyba hamulcowy). No cóż, pożyjemy, zobaczymy.

Szkoda, że nie mam ani jednej fotografii kolorowej tego pojazdu w malowaniu białym. Ktoś mi coś, kiedyś obiecywał, ale sie rozeszło po kościach. Może Wy macie? Ciekawi mnie jak wyglądała skrzynia, czy była idealnie biała, czy też kolor drewna przebijał spod farby. Pytam się, bo nie jestem do końca zdecydowany na kolor podkładowy: czarny? Brązowy? Szary?

gulus
Awatar użytkownika
gulus
Posty: 1245
Rejestracja: sob maja 24 2003, 22:22
Lokalizacja: Ełk, mazury

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gulus »

Wczoraj, wczesnym wieczorem, jak ta głupia krowa potknąłem się na kapciu i wywaliłem na podwozie Urala. Jeden przedni resor złamał się, drugi znacznie wygiął, odkleiła się poprzeczna belka w przednim zawieszeniu, jedna końcówka przedniego koła. Obok leżało kilka części przygotowanych do szlifowania i pasowania, wszystko wylądowało na podłodze. I w tym nieszczęściu trafiło mi się szczęście. Wszystkie drobiazgi zostały odnalezione. Kilkadziesiąt minut pracy doprowadziło do odnowienie przedniego zawieszenia. Niestety nie jestem pewien, czy symetria przednich kół zostanie zachowana na 100%.

Jak na razie trwają prace szlifierskie nad tylnymi resorami.

W modelu zauważyłem, że nie ma wyciągarki. Do tej pory, na wszystkich moich fotkach Urale posiadają wyciągarkę z tyłu podwozia. Nie wiem za bardzo co robić, jak na razie, zamierzam skleić wszystko, co producent zaplanował, a dopiero później będę dorabiał ewentualne braki (albo zostawię jak jest).

gulus
peter
Posty: 561
Rejestracja: wt sty 06 2004, 15:25
Lokalizacja: Wrocław

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: peter »

echhh...
72 to jest skala, która mnie zawsze przerażała...
nie wiem, jak skomplikowane jest dorabianie elementów w takiej drobnicy - ale ja bym robił tą wyciągarkę. to w końcu największa frajda, tak sobie coś podziubać od podstaw :)

a z symetrią kół - zawsze możesz postawić maszynę na nierównym terenie :)
zapraszam na Forum Historyczne
Awatar użytkownika
gulus
Posty: 1245
Rejestracja: sob maja 24 2003, 22:22
Lokalizacja: Ełk, mazury

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gulus »

Układ jezdny, bez kół, został skończony z części, które przewidział producent zestawu. Dokładnie to zostały skończone prace "klejarskie".

Obrazek Obrazek Obrazek

Jak widać wszystko to nie wygląda najlepiej. Pozostało sporo szlifowania resztek kleju. Jedna z części z pudełka okazała się niedopasowana (tylne zawieszenie, belka poprzeczna) i została zastąpiona naprędce uciętym kawałkiem igły.
Po kolejnym szlifowaniu, myciu, wszystko zostanie pomalowane na kolor czarny i na pewno będzie szlifowane jeszcze raz. Zawsze wychodzą jakieś błędy.

gulus
ODPOWIEDZ