Tu dokladniej przedstawiam sposob obrobki na przykladzie tylnych felg . Kolejne jej fazy to:
- wycinanie - scinanie wstepne kantow przy pomocy skalpela - obrobka papierem sciernym /300/ - nasaczenie klejem BCG lub rozwodnionym Wikol - wygladzanie gladkimi i zaokraglonymi przyborami / pokazane /.
Wygladzanie to przeprowadzam jeszcze przed calkowitym wyschnieciem kleju , kiedy tekturka nasiaknieta klejem jest jeszcze miekka.
Po calkowitym wyschnieciu nastepuje malowanie . Jesli trzeba nawet kilkukrotne.
Otrzymane w ten sposob efekty sa zadawalajace. W obu przypadkach tj. przednich i tylnych felg. Mozna bylo przystapic do pracy nad obreczami do ktorych wulkanizowano "opony" z pelnej gumy.
Dalszy ciag historii powstawania kol . Widoczne paski kartonu, pomiedzy bokami przyszlych "opon", pozwalaja otrzymac rowne i precyzyjna miedzy nimi odstepy.
Wyciete drobne obraczki przyklejone z boku pozwola zblizyc sie do zaplanowanego wygladu.
Takiego wlasnie wygladu jak ponizej na zblizeniu. Czas byl juz na kolejne elementy czyli ozdobne kolpaki kol.
Wstepna obrobka skalpelem / AK - 3 OLFA / ...
W nastepnej kolejnosci zajalem sie dzwigniami i ciegnami obu niezaleznych ukladow hamulcowych: recznego i noznego. Wykorzystalem elementy wycinanki wprowadzajac niewielkie zmiany poprawiajace ich wyglad. Przybyla tez dzwignia zmiany biegow. Wszystko to na razie w stanie surowym.
Calkowitej znianie ulegly fragmenty mechanizmow napinania lancuchow przenoszacych naped z skrzyni przekladniowej na kola. Byly bardzo uproszczone.
Widac na fotografiach ze inne wstepnie przyklelejone detale takze nie zostana oszczedzone.
Bedzie kawal dodatkowej pracy ... trudno. Sam takie utrudnienia wybieram. Pozniej okaze sie czy warto.
Poslugujac sie dostepnymi w internecie zdjeciami a takze zdjeciami ktore posiadam dzieki uprzejmosci przyjaciol, postaralem sie wykonac jak najlepsze imitacje mechamizmow hamulcowych.
