nie wiem czy latwiejszy bo nie sklejalem , moze byc i trudniejszy , ale chodzilo mi o to zebys doprowadzil jeden model do konca i dopiero potem zaczal kolejny ;)
Wstawiaj chłopie. Ja na pewno nie będę się z Ciebie śmiał. Wiem jakie są początki i rozumiem. Zresztą nadal uwazam sie za początkującego bo nie wychodzi mi to nadzwyczajnie, jednym słowem lepiarz ze mnie nie modelarz.
Pokazuj te fotki i niczym się nie przejmuj.
Niema obawy nikt tu napewno nie będzie się śmiał, za to możesz liczyć na pomoc i różne podpowiedzi np. jak cos poprawić lub zmienić .
Radze jednak pozostać przy Wz.34. Przy Fiacie czeka Cie troche zabawy przy podwoziu, w koncu to czołg. Samochód pancerny zdecydowanie jest prostszy - oczywiście "diecezja należy do Ciebie".
No i pokaż coś w końcu, wtedy łatwiej będzie można pomóc.
A jak radzicie sobie drodzy modelarze se sklejaniem drobnych częsci ??? Takich "pudełeczek", które mają wielkość ok. centymetra ??? Może mam za grube paluchy do takiej zabawy, bo wychodzi mi to tak średnio, gorzej niż średnio... Rozumiem, że krawędzie należy "przerysować" tępą stroną noża ale mimo wszystko papier się łamie tam gdzie nie powinien (przy takich maleństwach) i nie wychodzi to najlepiej.
Acha i jeszcze jedno PYTANKO OD ŻÓŁTODZIOBA: czym tniecie grubą tekturę (1mm i grubszą) tak by nie zwichrować elementu?
Jak zwykle dziękuję! Postaram się coś pokazać ale ostregam, że obejrzenie mojej twórczości grozi atakiem śmiechu! Pozdrawiam
pokazuj pokazuj i przestan z tym smiechem. kazdy chyba wie jak trudne bywaja poczatki.
co do tych elementow. ja uzywam pensety . nic mi sie nie gnie , no i jak napisales puginowanie przydaje sie.
Kleję klejem Wamodu. Trzyma bardzo mocno, ale nie schnie od razu. Jest bardziej gęsty niż UHU. W UHU nitki się robią a jeśli klej nie jest jednolity, tylko robi się niejednolity żel to klej jest starszy ale da się nim ciągle kleić.
avilp pisze:.
Acha i jeszcze jedno PYTANKO OD ŻÓŁTODZIOBA: czym tniecie grubą tekturę (1mm i grubszą) tak by nie zwichrować elementu?
Jak próbowałem ciąć nożyczkami to elementy się wichrowały. Od kiedy używam laserowej metody Vivita i skalpela (nożyka) elementy wychodzą równiótkie. Jeżli chodzi ci o to że np. element o szpiczastym zakończeniu wichruje się na nim (zakonczeniu) to wystarczy ze nasączysz końcówkę jakimś cyjanoglutem (m.in. super glue) i wtedy wycinasz.