Początkujący modelarz, który nadal się waha !
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
stare male modelare wbrew pozorom bywaja dosc wymagajace... usilowalem skleic ich juz wiele i wychodzila z tego wielka d...... no ta czesc ciala na ktorej sie siedzi ;)
nowsze wydania maja te zalete ze sa dokladniejsze... i na lepszym papierze mniej zabawy z pasowaniem czesci.... a to tez ma znaczenie...
nowsze wydania maja te zalete ze sa dokladniejsze... i na lepszym papierze mniej zabawy z pasowaniem czesci.... a to tez ma znaczenie...
Mądry ustępuje głupiemu! Smutna to prawda; toruje ona głupocie drogę do opanowania świata.
Marie von Ebner-Eschenbach
Marie von Ebner-Eschenbach
Witam ponownie i jak zwykle dziękuję za Wasze posty !!!
Byłem dzisiaj w takim jednym sklepie, oglądałem rózne modele. Zastanawiam się nad niszczycielem czołgów HETZER z "Modelika", bo jak jest napisane w środku tego opracowania "model nie należy do trudnych". Ale jeszcze korzystając z Waszych rad, udam się do antykwariatu!
Mam jeszcze do Was Szanowni Modlarze kilka pytań natury technicznej:
1) Jak najlepiej nakładać klej aby nie wypływał i nie pozostawiał sladów ?
2) Czym wycinać drobne kola zebate (napędowe) oraz czym wycinać wewnętrzne powierzchnie kół (te białe z literką W) tak aby nie naruszyć calego kola ?
3) Czy duże powierzchnie takie jak szkielet mozna przyklejać na tekturę zwykłaym klejem biurowym ? Bo UHU na taką powierzchnię tio chyba nie za bardzo. . . ? Ale . . .
Wielkie dzięki jak zwykle !!!
Pozdrawiam, życzę owocnej pracy!
. . . może wreszcie do Was dołączę !
Byłem dzisiaj w takim jednym sklepie, oglądałem rózne modele. Zastanawiam się nad niszczycielem czołgów HETZER z "Modelika", bo jak jest napisane w środku tego opracowania "model nie należy do trudnych". Ale jeszcze korzystając z Waszych rad, udam się do antykwariatu!
Mam jeszcze do Was Szanowni Modlarze kilka pytań natury technicznej:
1) Jak najlepiej nakładać klej aby nie wypływał i nie pozostawiał sladów ?
2) Czym wycinać drobne kola zebate (napędowe) oraz czym wycinać wewnętrzne powierzchnie kół (te białe z literką W) tak aby nie naruszyć calego kola ?
3) Czy duże powierzchnie takie jak szkielet mozna przyklejać na tekturę zwykłaym klejem biurowym ? Bo UHU na taką powierzchnię tio chyba nie za bardzo. . . ? Ale . . .
Wielkie dzięki jak zwykle !!!
Pozdrawiam, życzę owocnej pracy!
. . . może wreszcie do Was dołączę !
do duzych pow. uzywam butaprenu , wikol moze sie nadac ale troche wichruje elementy przez duza zawartosc wody.
wycinaj chocby i nozykiem do tapet , ale najlepiej skalpelem , olfa podobno robi dobre.
klej nakladaj czyms malym przy malych rzeczach , np szpilka , ja uzywam wykalaczek. przy wiekszych mozesz sobie zrobic 'szpachle' z kartonu np.
wycinaj chocby i nozykiem do tapet , ale najlepiej skalpelem , olfa podobno robi dobre.
klej nakladaj czyms malym przy malych rzeczach , np szpilka , ja uzywam wykalaczek. przy wiekszych mozesz sobie zrobic 'szpachle' z kartonu np.
1. Klej najlepiej nakładać cienkim drutem.
2.Zęby kół napędowych najlepiej wycinać skalpelem albo nożykiem. Jeśli Otwór w kole jest mały można nakłuć igłą, duże można wycinac cyrklem tnącym OLFY albo nożyczkami.
3.UHU nadaje sie do podklejania na grubą tekturę.
2.Zęby kół napędowych najlepiej wycinać skalpelem albo nożykiem. Jeśli Otwór w kole jest mały można nakłuć igłą, duże można wycinac cyrklem tnącym OLFY albo nożyczkami.
3.UHU nadaje sie do podklejania na grubą tekturę.
Witam serdecznie!
Zdecydowałem się że na początek zrobię (tzn. spróbuję) polski samochód pancerny Wz. 34 z "Kartonowego Hobby" (2/2003) w skali 1:35. Były tam też MM z modelami czołgów: pływającym T-38 oraz M5A1 Stuart. Ja zdecydowałem się jednak na początek na coś co nawet nie ma szkieletu Wprawdzie sesja egzaminacyjna w nast. tygodniu, jednak w wolnych chwilach postaram się coś podziałać. Będę Was informował o swoich postępach . . . w modelarstwie !
Pozdrawiam serdecznie i jak zawsze bardzo dziekuję !
Zdecydowałem się że na początek zrobię (tzn. spróbuję) polski samochód pancerny Wz. 34 z "Kartonowego Hobby" (2/2003) w skali 1:35. Były tam też MM z modelami czołgów: pływającym T-38 oraz M5A1 Stuart. Ja zdecydowałem się jednak na początek na coś co nawet nie ma szkieletu Wprawdzie sesja egzaminacyjna w nast. tygodniu, jednak w wolnych chwilach postaram się coś podziałać. Będę Was informował o swoich postępach . . . w modelarstwie !
Pozdrawiam serdecznie i jak zawsze bardzo dziekuję !
Witam serdecznie !
Wykonałem pierwsze kroki przy Wz. 34 ! Skleiłem nadwozie (tzn. 4 główne elementy). Mógłbym zamieścić fotkę ale boję się, że odebralibyście to jako profanację modelarstwa i nigdy już nie wpuścilibyście mnie na forum! Nie wyszło mi to najdokładniej. W miejscach styku wyłażą białe fragmenty. UHU klei wspaniale, tylko szkoda, że ciągną się z niego nitki.
Mimo mój początek nie jest może najbardziej udany, to jednak podoba mi się modelarstwo. W najbliższym czasie dalej popracuję nad Wz. 34.
Dziękuję wszystkim za wsparcie i pomoc!
P.S. . . . acha, udało mi się kupić nóż cyrklowy OLFY, o którym ktoś z Was wspominał.
Pozdrawiam serdecznie !
Wykonałem pierwsze kroki przy Wz. 34 ! Skleiłem nadwozie (tzn. 4 główne elementy). Mógłbym zamieścić fotkę ale boję się, że odebralibyście to jako profanację modelarstwa i nigdy już nie wpuścilibyście mnie na forum! Nie wyszło mi to najdokładniej. W miejscach styku wyłażą białe fragmenty. UHU klei wspaniale, tylko szkoda, że ciągną się z niego nitki.
Mimo mój początek nie jest może najbardziej udany, to jednak podoba mi się modelarstwo. W najbliższym czasie dalej popracuję nad Wz. 34.
Dziękuję wszystkim za wsparcie i pomoc!
P.S. . . . acha, udało mi się kupić nóż cyrklowy OLFY, o którym ktoś z Was wspominał.
Pozdrawiam serdecznie !