Spitfire Mk.Vb Tamiya 1:48
Moderatorzy: kartonwork, Edmund_Nita, Tempest
- Artur Domański
- Posty: 476
- Rejestracja: ndz mar 07 2004, 12:20
- Lokalizacja: Włocławek
Spitfire Mk.Vb Tamiya 1:48
PO okresie germanizacji mojej kolekcji nastał czas na przeciwna strone czyli aliantów. Obecnie mam na tapecie Spitusia bardzo przyjemnie sklejalnego. Nie zamierzam dokładać zadnych ulepszaczy, ma to byc wersja jak najbardziej pudełkowa.
Aha i najwazniejsze ma to byc Spit w malowaniu z 302 dywizjonu z białymi pasami na osłonie silnika i statecznikach. Nie jest to malowanie spod Dieppe, lecz z jakis ćwiczen ale jakich nie wiem.
Aha i najwazniejsze ma to byc Spit w malowaniu z 302 dywizjonu z białymi pasami na osłonie silnika i statecznikach. Nie jest to malowanie spod Dieppe, lecz z jakis ćwiczen ale jakich nie wiem.
Powoli coś tam dłubię
Odszczekuję wszystko co napisałem, nie wiem co mi się na głowę rzuciło !!! Czytałem o śmierci jednego pilota i spojrzałem na dane Witorzeńcia i datę jego zakończenia dowodzenia dywizjonem wziąłem za datę śmierci.messer pisze:Zgodnie z życzeniem Lenta, kontynuuje dyskusję o Spicie z 302 dywizjonu.
Witorzeńć przeżył wojnę, zmarł w latach 90-tych ubiegłego wieku.gulus pisze: Nie wiem, czy dobrze odczytałem, że jest tam Stefan Witorzeńć?? Jeśli tak, to nie mógł on latać w 1942 roku, bo zginął w roku 1941.
gulus
Re: Spitfire Mk.Vb Tamiya 1:48
Swiete slowa Arturze . On jest nawet bardzo , bardzo przyjemnie sklejalny .Popelnilem go jakies 7 lat temu gdy przechodzilem na 48-ke. No ale przy Twoim to pewnie zblednie . Zycze powodzenia i czekam na ciekawa relacje . Milo bedzie czytajac ten temat cofnac sie w czasie o te 7 latLent pisze: Obecnie mam na tapecie Spitusia bardzo przyjemnie sklejalnego.
- Artur Domański
- Posty: 476
- Rejestracja: ndz mar 07 2004, 12:20
- Lokalizacja: Włocławek
Pierwsze foty za płoty. Model bez zadnych dodatków ani polepszaczy. Wnętrze pomalowane H78, reszta odpowiednimi kolorkami.
Tablica wymaga jeszcze drobnych poprawek i korekt
Dzisiaj mam zamiar zlozyc wszystko do kupy, ciekwae co z tego wyjdzie, jak na razie szpachli uzylem tylko na spodzie laczenia dzialek z
kadlubem - za duza szczelina by mogla to byc linia podzialu
Tablica wymaga jeszcze drobnych poprawek i korekt
Dzisiaj mam zamiar zlozyc wszystko do kupy, ciekwae co z tego wyjdzie, jak na razie szpachli uzylem tylko na spodzie laczenia dzialek z
kadlubem - za duza szczelina by mogla to byc linia podzialu
Powoli coś tam dłubię
- Artur Domański
- Posty: 476
- Rejestracja: ndz mar 07 2004, 12:20
- Lokalizacja: Włocławek
- Artur Domański
- Posty: 476
- Rejestracja: ndz mar 07 2004, 12:20
- Lokalizacja: Włocławek