Witam wszystkich
Właśnie zaczynam pierwsze malowanie metalizerem z TESTORSA, po wyschnieciu elementu wypolerowalem go filcem i jest w szoku jaki powstał efekt , prawdziwa BOMBA !!!. Problem polega na tym ze pewne elementy na tym elemencie musze pomalowac innym odcieniem metalizera. Wczesniej pierwszy kolor pokryje lakierem bezbarwnym blyszczacym Testorsa i na to chce malowac drugi metalizer. I teraz pytanie czy drugi metalizer moge polozyc na lakier bezbarwny testorsa, czy nie bede mial jakiś niespodzianek ??????
bo chyba bym sie poplakal !!!
dajcie znac jakie sa wasze doświadczenia z tym farbami - konkretnie malowanie innym odcieniem na jednym juz istniejacym
pozdrawiam
frescopf
Wiem że to męczace i pracochłonne ale najlepiej wypróbować to "na boku". Na www.modelarstwo.org.pl/forum jest kilka tematów dotyczących malowania metalizerami.
Kiedys to robilem Niestety nie byl to Testor tylko Humbrol . Nie musialem nakladac lakieru aby nakladac maski i nic sie nie stalo . Testor uzywam dosc sporadycznie bo mi po prostu ( sorry za wyrazenie ) smierdzi
Dzięki , co do testorsa to moj pierwszy metalizer, no smierdzi ale za to nie rozcienczam go i swietnie kryje oraz swietnie mi sie nim maluje, kolejne proby beda z innymi. A czy mozna nakladac na siebie rozne metalizery ?????