Macieju, chyba słabo szukałeś.
A widziałeś na ten przykład, co wczoraj pokazał Sicore?
Tak, dobrze zrozumiałeś, Windusie. Cztery razy, jedno po drugim, bez czekania aż poprzednia warstwa całkowicie wyschnie...
Ten lakier kosztował 8 zł z hakiem.
Z lakierem jest taka sprawa... Nasi anglojęzyczni koledzy na zaprzyjaźnionym forum Cardmodels.net wyjaśnili mi, że dużo może zależeć od temperatury, w jakiej się lakieruje. Jak widać, ten lakier jest teoretycznie błyszczący, a praktycznie po wsiąknięciu zostawia tylko takie błyszczące plamki, widoczne głównie w świetle sztucznym (widać na niektórych zdjęciach). Ten efekt może być różny (może nawet wcale nie wystąpić) w zależności od temperatury lakieru i miejsca malowania... Będę kombinował, może uda się pozbyć tych - mimo wszystko mało uciążliwych - plameczek. A najszczęśliwszy będę, kiedy znajdę ten szprej w wersji półmatowej. Ftalowego nie chcę kupować, bo boję się, że będzie żółtawy. A może niesłusznie?