Jak męczę Stuga G z żywicy w skali 1:15

inne techniki modelarskie - plastik, żywica, drewno itd.

Moderatorzy: kartonwork, Edmund_Nita, Tempest

ODPOWIEDZ
Jarosław Iwan

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Jarosław Iwan »

to wszystk to fałsz poprosze o wyporzyczenie tego bo mam kłpot z sąsiadem :lol:
Edmund_Nita
Posty: 2057
Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
Lokalizacja: Koszalin
x 8

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Edmund_Nita »

Mniemam, że masz kłopot nie tylko z sąsiadem.

Uśmiech ortograficzny
:(
Edmund
Awatar użytkownika
bigtank
Posty: 542
Rejestracja: pn lis 01 2004, 16:35
Lokalizacja: wrocław
x 35

Upsa , wreszcie mam neta kurde ....

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: bigtank »

Dziękuję za komętaże :) wszystkim , i zasuwam dalej z moim stugiem...Kilka dni mialem przestoju , ale powoli cus sie rusza dalej .... Prosze oto efekt pracy kilkudniowej :) Mam nadzieję że kurde balans w ciągu miesiąca dam radę się jakoś wyrobić ... ze straszydłem :) i heja cus następnego ... hmm może StuG III ausf F8 ??????Pozdrawiam :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Już ten momęcik na 7 TP
http://bigtank120.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Jeta
Posty: 980
Rejestracja: ndz mar 02 2003, 13:12
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Upsa , wreszcie mam neta kurde ....

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Jeta »

bigtank pisze:Dziękuję za komętaże :) wszystkim .....
To i ja pozwolę sobie na komentarz. Nie znam się na pancerce w ogóle i tak naprawdę wcale mnie ona nie rajcuje. Zawsze przerażała mnie konieczność wykonywania tych setek ogniwek gąsienic. Jednak kolejne etapy tej relacji czytam, a przede wszystkim oglądam, z ogromną przyjemnością. Jest to chyba jedna z niewielu relacji na wszystkich modelarskich forach gdzie oglądający może ulec złudzeniu, że ogląda detale oryginału a nie modelu. Dopiero widok warsztatu pracy przywraca wszystko do porządku i wtedy osłupienie oglądającego jest jeszcze większe. Chyba Ci trochę zazdroszczę.... :placz:
Awatar użytkownika
Maciej
Posty: 593
Rejestracja: śr maja 05 2004, 19:41
Lokalizacja: Poznań

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Maciej »

No właśnie...
Jeśli przyjąć za prawdę, że modelarze są ludźmi z... "szajbą" to nasz bigtank
jest absolutnie najciężej dotknięty tym szaleństwem.
Ja tu zaglądam jak najrzadziej mogę - a to dlatego, by moje modele sprawiały
mi choć odrobinę radości, jeszcze... :D

Pozdrawiam,
Maciej
Awatar użytkownika
gulus
Posty: 1245
Rejestracja: sob maja 24 2003, 22:22
Lokalizacja: Ełk, mazury

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gulus »

A moje wrażenia są przeciwne. Z wielką chęcią oglądam takie relacjie i takie modele. Pozwalają mi one przypominać sobie, dokąd zmierzam, co mogę jeszcze osiągnąć. Zawsze mnie cieszy, jak widzę, że ktoś robi model co raz lepiej, coraz dokładniej. Takich ludzi powinno być jak najwięcej. Niestety, chyba większość z nich, nie udziela się na forum (nie tylko tym).

gulus
Awatar użytkownika
bigtank
Posty: 542
Rejestracja: pn lis 01 2004, 16:35
Lokalizacja: wrocław
x 35

o rany

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: bigtank »

Dziękuję Wam , hmm , żesz normalnie ze wstydu się spalę kurna chyba za takie opinie, Po prostu sobie robie , dłubię klepię i tyle , a że skala taka, to tylko dlatego że lubię duze rzeczy , Do Stuga mam poza tym w cholerę dokumentacji ,wszystkie szczegoły z biziutka ...i samo sie jakos tak robi :) - kombinuję zrobic cały komplet modeli Stuga ... może się kiedyś uda ????
Już ten momęcik na 7 TP
http://bigtank120.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Ślimak
Posty: 62
Rejestracja: czw lip 29 2004, 7:23
Lokalizacja: Borne Sulinowo (wcześniej Szczecinek i Toruń :) )

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Ślimak »

Ech, tal se siedzi, dłubie i klepie... Jaaasssne... Jakie to proste. ;)
Kat
Posty: 704
Rejestracja: ndz kwie 18 2004, 14:44
Lokalizacja: Radom

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Kat »

Ja mam takja teorie: po określonej ilości lat klejenia modele zaczynają kleić się same, wystarczy tylko przy nich usiąść i popatrzyć a one już sie tam same jkośtam robią, i to nawet bez użycia rąk. Poprostu siłą woli, no może od czasu do czasu trzeba cośtam podłubać czy poklepać żeby sie szybciej robiło :cool:
Maverick

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Maverick »

Hmmmmm szkoda , ze nie wszystkie muzea tak dbaja o swoje eksponaty :cry: Wszystko na miejscu , nic nie poodrywane ...... Gdzie mozna zobaczyc to cudo :?: ;-)
ODPOWIEDZ