*[Relacja/Samolot] Fokker E.III (Kartonowy Świat 1/04)
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
Trzeba dokładnie przypasować połówki krawędzi spływu (tzn. w zasadzie równo nagiąć krawędź natarcia), a następnie skleić (ja sklejam takie rzeczy budasiem), dociskając do stołu. Oprócz tego w środku jest sklejka, która zapobiega sklejeniu się obu połówek skrzydła na zbyt dużej powierzchni (czasem taka sklejka jest "seryjna", jak np. w Wildcacie z MM). Ale jeżeli chodzi o prostoliniowość, to największe znaczenie ma chyba spasowanie oraz sklejanie na stole, a nie w powietrzu.
Poza tym zapraszam do odwiedzenia Fokkerowej galerii. Jest tam trochę nowych fotek.
Poza tym zapraszam do odwiedzenia Fokkerowej galerii. Jest tam trochę nowych fotek.