Deskowanie pokładu z obrzeży meblowych*

krótko mówiąc po polsku: Tutorial

Moderatorzy: kartonwork, Rafal N.

Awatar użytkownika
Jeta
Posty: 980
Rejestracja: ndz mar 02 2003, 13:12
Lokalizacja: Gdańsk

Deskowanie pokładu z obrzeży meblowych*

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Jeta »

Od jakiegoś czasu chodziła za mną moja lepsza połowa i mówiła że potrzebuje koniecznie kilka nowych półek w szafie bo w przeciwnym wypadku bałagan zje nas żywcem. Migałem się długo ale dzisiaj dostałem ultimatum i nie mogłem już dłużej zwlekać. I tak oto robiąc te nieszczęsne półki wpadłem na pomysł (być może wcale nowatorski) wykonania deskowania pokładów w sposób nie przyprawiający o atak serca. Dokładnie owa mysl zaświtała mi gdy musiałem wykończyć krawędzie owych półek. Chcę się podzielić z Wami tym co wykombinowałem.

Korzystamy z samoprzylepnej taśmy do oklejania obrzeży meblowych. Występuje ona w wielu kolorach i imituje wiele gatunków drewna. Taśmę tniemy na paseczki odpowiednie dla skali modelu. Ja ciąłem na oko ponieważ to miała być tylko szybka próba. Ciąłem co prawda po linijce ale szerokość ustalałem absolutnie na oko. W związku czym błąd zamykał się w granicach 0,5 milimetra. Przy dokładniejszym cięciu można pociąć paski identycznej szerokości. Ciąłem oczywiście nożem.
Ostatnio zmieniony czw sie 26 2004, 12:05 przez Jeta, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Jeta
Posty: 980
Rejestracja: ndz mar 02 2003, 13:12
Lokalizacja: Gdańsk

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Jeta »

Do próby użyłem kawałka tektury na którą to zacząłem wprasowywać paseczki. Taśma obrzeżowa ma bowiem to do siebie że wkleja się ją na gorąco za pomocą żelazka. Paseczki układałem bez specjalnej staranności dalej traktując wszystko jako szybką próbkę nowej technologii. Przycinanie paseczków też pozostawiało wiele do życzenia ale zależało mi na czasie. Rozgrzane paseczki dawały się swobodnie przesuwać po tekturze aż do momentu wystygnięcia kleju. Potem to już "umarł w butach"..... :)
Awatar użytkownika
Jeta
Posty: 980
Rejestracja: ndz mar 02 2003, 13:12
Lokalizacja: Gdańsk

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Jeta »

Po wystygnięciu kleju co trwało chwilę pomalowałem całą próbkę czarną olejną pastelą tak by kredka wypełniła wszystkie szpary.
Awatar użytkownika
Jeta
Posty: 980
Rejestracja: ndz mar 02 2003, 13:12
Lokalizacja: Gdańsk

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Jeta »

Następnie usunąłem nadmiar kredki za pomocą szmatki. Na fotce widać doskonale jak zmienił się kolor desek. Nabrały wyglądu lekkiej eksploatacji. Taśma obrzeżowa jest lakierowana i nadmiar kredki olejnej usuwa się bez trudu pozostawiając lekkie przybrudzenie.
Awatar użytkownika
Jeta
Posty: 980
Rejestracja: ndz mar 02 2003, 13:12
Lokalizacja: Gdańsk

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Jeta »

Teraz poszedł w ruch drobniutki papier ścierny o gradacji 1000. Lakier zniknął a deskowanie z fugami i lekkim brudzingiem zostało. Myślę że lekkie popracowanie nad tą metodą może dać naprawdę zadawalające wyniki. Wykonanie wszystkich czynności trwało około 10 minut czyli o wiele krócej niż ich opisanie. Efekt poddaję pod osąd. Jak dla mnie największą zaletą metody jest brak konieczności babrania się z klejem.
Ostatnio zmieniony wt kwie 06 2004, 17:58 przez Jeta, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Jari
Posty: 430
Rejestracja: wt sty 13 2004, 16:49
Lokalizacja: Opole

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Jari »

:wooow: Jeta ty to masz łeb!! W zyciu bym nie wpadł na taki pomysł!! Moje gratulacje!! Juz wyobrazam sobie te modele z Shipyardu z pokładem wykonanym z tasmy obrzezowej!! :D
Amatorzy zbudowali arkę - profesjonaliści Tytanica.
Awatar użytkownika
Jeta
Posty: 980
Rejestracja: ndz mar 02 2003, 13:12
Lokalizacja: Gdańsk

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Jeta »

Chcę jeszcze dodać że taka taśma ma grubość 0,5mm razem z klejem. Użyłem tektury z pudełka po kitekacie również o grubości 0,5mm. Końcowa próbka ma zatem grubość 1mm i zachowuje elastyczność. Daje się wyginać co jest istotne przy wypukłościach i ugięciach pokładów. Same paseczki po ostygnięciu kleju są nie do oderwania. Odchodzą razem z warstwą tektury. Przy tym całość nadal daje się doskonale ciąć nożem.
Ewa
Posty: 113
Rejestracja: pn lut 09 2004, 20:02

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Ewa »

i teraz mi o tym piszesz nie masz litości !!!
Awatar użytkownika
Jeta
Posty: 980
Rejestracja: ndz mar 02 2003, 13:12
Lokalizacja: Gdańsk

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Jeta »

Przykro mi Ewo ale dopiero na to wpadłem. Gdyby żona bardziej zdecydowanie egzekwowała te półki to może.... Też żałuję bo myslę że posłużyłabyś się żelazkiem o wiele wprawniej ode mnie... :)
Awatar użytkownika
Tomasz D.
Admin
Posty: 2430
Rejestracja: wt lip 01 2003, 9:56
Lokalizacja: Nowogard
x 143

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Tomasz D. »

Hmmmmm, hmmmmmm - to jest genialne w swej prostocie :D i jak dla mnie rozwiązuje to wiele, wiele rzeczy których się obawiałem najbardziej (oczywiście ze względu na ich pracochłonność) SSUUPPEERR !!!!
ODPOWIEDZ