Oswietelenie podczas prac modelarskich

[michal84]

Ahoj !!

Dawno nie otwierałem nowego wątku, ale chyba potrzebuję zasięgnąć rady modelarskiej związanej z oświetleniem, które używacie podczas prac z modelem. Obecnie używam lampy z LED (z wbudowaną lupą). Nie wiem czy to już czas na krople do oczu, czy mam złą lampę, ale odczuwam lekkie zmęczenie podczas dłuższych prac. Mam okazję zaopatrzyć się w nową lampę ale nie mam zielonego pojęcia w co zainwestować w zdrowe oczy. Wiem, że do oświetlenia zdjęć najlepsze są lampy z żarówką mleczną i tą też mam na liście zakupów, ale czy nada się również do pracy z detalami ? Jakie są Wasze doświadczenia, co polecacie... A może zdradzicie swoje stanowiska pracy i cykniecie kilka fotek

peace !

Michał,

[Karol1985]

Cześć.

U mnie to może nic specjalnego. Niestety ogranicza mnie ilość miejsca w mieszkaniu, ale do moich potrzeb wystarczająco.
W temacie oświetlenia też szukałem dużo ze względu na ilość światła dziennego jakie wpada do mieszkania przez malutkie okna na poddaszu.
Skończyło się na tym, że postawiłem na zwykłą lampę biurkową ze znanego hipermarketu meblowego ( tego ze Szwecji ) tylko zamiast zwykłej żarówki 40W wsadziłem białą świeczkę led o mocy świetlnej 620 lm. W 100% jest to dla mnie wystarczające źródło światła. Świeczki kupiłem na aukcji w internecie i wyszło mnie po 3zł/szt.

{img]https://i.postimg.cc/43Nz472q/IMG-20200107-113120.jpg[/img]



Pozdrawiam,

[Karol1985]

Cześć.

U mnie to może nic specjalnego. Niestety ogranicza mnie ilość miejsca w mieszkaniu, ale do moich potrzeb wystarczająco.
W temacie oświetlenia też szukałem dużo ze względu na ilość światła dziennego jakie wpada do mieszkania przez malutkie okna na poddaszu.
Skończyło się na tym, że postawiłem na zwykłą lampę biurkową ze znanego hipermarketu meblowego ( tego ze Szwecji ) tylko zamiast zwykłej żarówki 40W wsadziłem białą świeczkę led o mocy świetlnej 620 lm. W 100% jest to dla mnie wystarczające źródło światła. Świeczki kupiłem na aukcji w internecie i wyszło mnie po 3zł/szt.





Pozdrawiam,

[michal84]

Karol, jeśli chodzi o Twój zestaw, to brakuje mi tylko ta żarówka za 3 zł, bo wczoraj kupiłem dokładnie taką samą lampkę , tyle że u szwedzkich sąsiadów. Dzięki za odpowiedź. Moje biurko dopiero się "buduje" więc póki co jest bieda Osobno będzie stanowisko do fotografowania, ponieważ zawsze miałem problem z tym, że musiałem zmieniać konfigurację i ustawiać wszystko od nowa do robienia zdjęć na biurku "do modelowania".

[Tomasz D.]

Pod choinką ostatnio znalazłem taki prezent jak na poniższym obrazku, też lampa z lupą ale taka troszkę droższa niż te z marketów za kilkadziesiąt złotych; jestem z niej bardzo zadowolony

[Tempest]

Dwa dni temu mój brat zaprezentował mi jak naprawdę działają żarówki LED i byłem bardzo zdziwiony.

Miał problem ze zrobieniem dobrego zdjęcia w swoim domu w jednym z pokoi i dopiero gdy odpalił w smartfonie nagrywanie w trybie zwolnionym (slow motion) można było zobaczyć że żarówki LEDowe nie świecą u niego ciągłym światłem tylko migają z częstotliwością taką że normalnie się tego nie zauważa. Były to LEDOwe "halogeny". Sprawdzał potem inne lampy w swoim domu i im mniejsza żarówka tym bardziej migała, te duże raczej nie miały takiej przypadłości. Prawdopodobnie przyczyna jest w elektronice/transformatorku schowanym w trzpieniu żarówki, im mniejsza tym gorzej. Może takie migotanie powoduje zmęczenie oczu. A co do żarówek jeszcze to mi najbardziej odpowiadają LEDY o barwie światła 4000K. 2700K to światło żółte i ono przekłamuje barwy a wg mojego syna powoduje senność a 6000K kojarzy mi się z kostnicą. Natomiast moje stanowisko pracy zbudowane ponad rok temu i wykorzystane może ze dwa razy wygląda tak, ale po tych dwóch użyciach wiem że następne (ale już na strychu) będzie miało 1.5 m szerokości i jakieś 1.3-1.5 m wysokości ponad blat stołu/biurka aby dało się przy nim pracować i na siedząco i na stojąco.

[krzywy]

Skoro oczy pieką, to jest być może albo za jasno, albo za ciemno. Trzeba sprawdzić i dobrać osobiście. Ostatnio przy drobnych pracach pomaga mi druga lampa, ustawiona dalej, która rozprasza cienie. Bardzo długo też starałem się używać żarówek halogenowych - dają pełniejsze światło, i teoretycznie są zdrowsze. No i mam wysoki stół, który w sumie zrobiłem sobie do pracy, ale do modelowania jest bardzo dobry. Plecy się tak nie męczą, i można się wygodnie wesprzeć. A, niech będzie zdjęcie tego bałaganu, bo już się dzisiaj rozpędziłem do fotografowania. Zwróćcie uwagę na fartuch pod blatem - tutaj zbieram ścinki i inne śmieci, i znajduję większość detali, które wybrały wolność.

[mr.jaro]

Obecnie używam lampy z LED (z wbudowaną lupą). Nie wiem czy to już czas na krople do oczu, czy mam złą lampę, ale odczuwam lekkie zmęczenie podczas dłuższych prac.

Oczy maja prawo sie meczyc. Trzeba wiec od czasu do czasu robic krotkie przerwy w pracy, przeniesc fokus ne obiekty bardziej oddalone, zamknac na chwile oczy... To pomaga.

Inna sprawa, ze (najczesciej tania) lupa o zlej jakosci, niskie natezenie oswietlenia, stosowanie ukierunkowanego zrodla swiatla dodatkowo wspomagaja zmeczenie oczu.

Odnosnie samego oswietlenia - do prac modelarskich najlepiej nadaje sie rozproszone swiatlo dzienne. Swiatlo sztuczne powinno byc rowniez rozproszone (lampy pierscieniowe) lub posiadac przynajmniej dwa przeciwnie skierowane zrodla, celem wyeliminowania glebokich cieni. Do prac malarskich temperatura barwy swiatla powinna odpowiadac temperaturze swiatla dziennego i wynosic okolo 6000-6500K.

Wybor samego rodzaju zrodla swiatla, a wiec lampa zarowa, jarzeniowa, LED lub inne, nie odgrywa juz istotnej roli, gdyz cecha wzroku zwana potocznie bezwladnoscia nie pozwala na odbior pojedynczych impulsow swietlnych, pochodzacych od jarzeniowki czy LED. Zjawisko to staje sie dopiero widoczne w fotografii i filmie, gdzie stosunkowo krotkie czasy naswietlania umozliwiaja (bardziej przypadkowe, anizeli celowe) odtworzenie na obrazie poszczegolnych interwalow.

Powazsze w telegraficznym skrocie, bo temat sam w sobie dosyc szeroki.

[mr.jaro]

Kurcze, zapomnialem, ze tutaj postow nie mozna edytowac, wiec sila rzeczy czasem trzeba je mnozyc...

Skoro oczy pieką...

Ostroznie! Przeciez Tworca watku nigdzie nie napisal o pieczeniu, a jedynie o zmeczeniu oczu.

[michal84]

Dziękuję Panowie za "rozjaśnienie" sprawy z oświetleniem. Mam kilka punktów zaczepienia i nie pozostaje mi nic innego niż testowanie i obserwacja. W chwili obecnej zaimportowałem sobie moją starą lampę LED (tą, którą pokazał na zdjęciu Tomasz ) oraz skorzystałem z rady Jaro, polegającej na użyciu dwóch przecinie skierowanych lamp unikając cieni. obecne oświetlenie do prac modelarskich jest zadowalające, ale pod lupę chcę jeszcze wrzucić jakość oświetlenia modelu do zdjęć.