[R] Morris LRC Mk.I (skala 1:25)

inne techniki modelarskie - plastik, żywica, drewno itd.

Moderatorzy: kartonwork, Edmund_Nita, Tempest

ODPOWIEDZ
marek d
Posty: 389
Rejestracja: pn lip 02 2007, 17:55
Lokalizacja: Oborniki Wlkp.
x 22

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: marek d »

Kierownica; aż się chce chwytać w łapki. Brawo.
To nic że mało będzie widać. Ty wiesz że to tam jest i masz fotki. :szampan:
Grzegorz75
Posty: 1000
Rejestracja: pt gru 09 2005, 14:34
Lokalizacja: GDYNIA
x 1

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Grzegorz75 »

Świetne to jest Grześku !

A lutownice sobie kup . Przyda się , może nie tu , ale w następnych projektach, bo przypuszczam , że skreczyk spodobał Ci się ;-) .

Nie umiałem lutować , może nawet nie chciałem się nauczyć . Nie twierdzę , że teraz umiem , ale teraz to bym wszystko lutował , co jest z dwóch kawałków drutu ;-) .
Awatar użytkownika
gk
Posty: 2805
Rejestracja: wt sie 19 2003, 15:53
Lokalizacja: Krosno
x 766

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gk »

Wewnętrzna strona drzwi.
Na lewych pudło zestawu pierwszej pomocy, na prawych maczeta i nożyce do cięcia drutu.
Apteczka i nożyce będą przytroczone paskami – ale to już po malowaniu.

Obrazek


Pzdr Grzegorz
Awatar użytkownika
Tempest
Posty: 3205
Rejestracja: sob maja 10 2003, 0:15
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
x 97

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Tempest »

Nieźle to wygląda, może kiedyś złamię postanowienie że nie wykonuję detali których nie będzie widać i też zrobię jakiś pojazd z wnętrzem :D

Czy te nożyce i maczeta są już przyklejone ? Jeśli tak to wydaje mi się że takie detale łatwiej maluje się osobno. Co to jest za taśma pod rączką maczety ?
Pozdrawiam
Tempest

Szukajcie a znajdziecie...
Awatar użytkownika
gk
Posty: 2805
Rejestracja: wt sie 19 2003, 15:53
Lokalizacja: Krosno
x 766

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gk »

Tempest,
Podzielam Twoje zdanie o malowaniu detali – lepiej osobno i przyklejać. Apteczka i nożyce są luzem. Maczeta niestety już przyklejona i prawdę powiedziawszy nie pamiętam dlaczego – jakoś tak z rozpędu.
Ta taśma, o której piszesz, to taka złożona na pół skóra – w modelu aluminiowa tacka do pieczenia. Może jeszcze ją przygnę żeby zmniejszyć łuk. Muszę też podmienić rękojeść scyzoryka bo zrobiłem za krótką – jak dowodzi zdjęcie:
Obrazek

Pzdr Grzegorz
marek d
Posty: 389
Rejestracja: pn lip 02 2007, 17:55
Lokalizacja: Oborniki Wlkp.
x 22

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: marek d »

Coś się dzieje w temacie? Jakiś postęp?
Awatar użytkownika
gk
Posty: 2805
Rejestracja: wt sie 19 2003, 15:53
Lokalizacja: Krosno
x 766

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gk »

Niewielki, nie ma co pokazywać.
Za dużo innych obowiązków - a przy przyjętej koncepcji nie potrafię z doskoku czegoś przykleić. Na szybcika to w tzw międzyczasie ulepiłem dwa samoloty w 72-jce na zasadzie "przechodziłem koło stołu to na chwilkę przysiadłem".

Niemniej czuję się zdopingowany Twoim wpisem.

pzdr Grzegorz
Awatar użytkownika
Tempest
Posty: 3205
Rejestracja: sob maja 10 2003, 0:15
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
x 97

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Tempest »

tzw międzyczasie ulepiłem dwa samoloty w 72-jce
Tak cichaczem :?: :D

Czy możesz wstawić jakieś zdjęcia wyrobów gotowych :?:
Pozdrawiam
Tempest

Szukajcie a znajdziecie...
Awatar użytkownika
gk
Posty: 2805
Rejestracja: wt sie 19 2003, 15:53
Lokalizacja: Krosno
x 766

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gk »

Witam,
Problem polega nie tyle na wykonywaniu detali, których zrobienie –choć czasochłonne- nie nastręcza większych problemów, ile na zrozumieniu do czego wykonywany detal służył, ewentualnie jak działał, oraz na wyobrażeniu sobie sposobu ich wykonania. W tym konkretnym przypadku, jako, że dysponuję głównie zdjęciami wygooglowanymi w sieci, w pierwszej kolejności wiele godzin zajmuje analiza zdjęć, zrobienie licznych szkiców oraz złapanie wymiarów często poprzez wzajemne usytuowanie elementów oraz odniesienie do wymiarów znanych. Zadanie tym trudniejsze dla osoby nie „technicznej” a raczej „humanistycznej”.
Dopiero po wykonaniu elementu „w głowie” można przystąpić do zrobienia go materialnie – co wymaga już tylko jako takich zdolności manualnych.

To tak tytułem wyjaśnienia dlaczego trwa to tak długo. Dla szybkiego zaś efektu – samolocik prosto z pudełka.

A w modelu:
Wydłużyłem rzeczoną rękojeść maczety:

Obrazek

Zrobiłem imitacje spawów i wymalowałem istniejący aktualnie środek na aluminium:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Początki przedniej środkowej płyty z wizjerem kierowcy. Polistyren zwija się i utrzymuje kształt po lekkim posmarowaniu go klejem – tutaj „cienkim klejem Tamiya”:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


I element, który zidentyfikowałem (mam nadzieję trafnie) jako regulator napięcia. Surowy, zapodkładowany i na gotowo:

Obrazek

Obrazek


Pzdr Grzegorz
marek d
Posty: 389
Rejestracja: pn lip 02 2007, 17:55
Lokalizacja: Oborniki Wlkp.
x 22

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: marek d »

gk pisze: przy przyjętej koncepcji nie potrafię z doskoku czegoś przykleić.

pzdr Grzegorz
...no ja wiem że Takiego Modelu nie robi się przechodząc obok stołu. ;-) Jako zwykły oglądacz- sklejacz bardzo się cieszę że znowu coś przy nim robisz. :szampan:
ODPOWIEDZ