jaka nazwa jest poprawna
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
jaka nazwa jest poprawna
Witam serdecznie.
mam pytanko do znawców języka ojczystego.
Która znazw jest poprawna i używana w Polsce w nazewnictwie:
U-Bootwaffe czy Ubootwaffe
Dzieki za pomoc
mam pytanko do znawców języka ojczystego.
Która znazw jest poprawna i używana w Polsce w nazewnictwie:
U-Bootwaffe czy Ubootwaffe
Dzieki za pomoc
- Heinrich Kosmala
- Posty: 2127
- Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
- Lokalizacja: Landau/Niemcy
- x 145
Nie wiem, ale tak to wygląda jest w języku niemieckim:
U-Boot (skrót od „Unterseeboot“ – łódź podwodna), w militarnym języku potocznym pisano Uboot (a więc bez myślnika).
„U-Boot-Waffe“ pisze się tak, tutaj przykład tekstu z niemieckiej Wikipedi;
Trotz ihrer technischen und logistischen Grenzen und ihrer geringen Anzahl von nur 53 Booten zu Beginn des Zweiten Weltkrieges war die U-Boot-Waffe anfangs daher sehr erfolgreich ...
U-Boot (skrót od „Unterseeboot“ – łódź podwodna), w militarnym języku potocznym pisano Uboot (a więc bez myślnika).
„U-Boot-Waffe“ pisze się tak, tutaj przykład tekstu z niemieckiej Wikipedi;
Trotz ihrer technischen und logistischen Grenzen und ihrer geringen Anzahl von nur 53 Booten zu Beginn des Zweiten Weltkrieges war die U-Boot-Waffe anfangs daher sehr erfolgreich ...
- Heinrich Kosmala
- Posty: 2127
- Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
- Lokalizacja: Landau/Niemcy
- x 145
Nie wiem, do czego (w jakim kontekście) Ci to potrzebne, może wtedy byłoby łatwiej pomóc.
W/g niemieckiego słownika ortograficznego („Duden“) pisze się tak, jak ja napisałem; co prawda nie ma w słowniku „U-Boot-Waffe“, za to jest „U-Boot-Krieg“ (wojna z udziałem okrętów podwodnych). Jest też tam (Duden) na trzech stronach bardzo szczegółowe uzasadnienie dlaczego (zasady używania myślnika), tak specjalistyczne, że nie podejmuję się tłumaczenia!
W/g niemieckiego słownika ortograficznego („Duden“) pisze się tak, jak ja napisałem; co prawda nie ma w słowniku „U-Boot-Waffe“, za to jest „U-Boot-Krieg“ (wojna z udziałem okrętów podwodnych). Jest też tam (Duden) na trzech stronach bardzo szczegółowe uzasadnienie dlaczego (zasady używania myślnika), tak specjalistyczne, że nie podejmuję się tłumaczenia!
Niekoniecznie. Mozna rowniez "U-Bootwaffe". Tez bedzie bez bledu. Swoja droga, rowniez te wersje pisowni powinienes znalezc w w Duden... Jako pierwszy z brzegu przyklad: tytul ksiazki.Heinrich Kosmala pisze:...U-Boot-Waffe“ pisze się tak, tutaj przykład tekstu z niemieckiej Wikipedi...
Gwoli scislosci, po polsku powinno byc "bron podwodna". Tyle, ze to okreslenie niekoniecznie kojarzy sie z niemiecka bronia podwodna (o ktorej, jak mniemam, bedzie traktowala ksiazka). Stad w innych jezykach powszechnie przyjelo sie stosowanie okreslenia niemieckiego. Jesli zatem musi byc koniecznie po polsku, pozostaje wersja "niemiecka bron podwodna". Natomiast jesli nie, masz do wyboru "U-Boot-Waffe" lub "U-Bootwaffe".
Swoja droga nie moge oprzec sie pytaniu... Zakladam, ze szanowny tatus piszac ksiazke powinien znac jej tytul, wiec dlaczego projekt okladki nie mialby zawierac wlasnie tytulu ksiazki, tak, jak to jest wsrod autorow i wydawcow na calym swiecie powszechnie praktykowane?
Jarek M
___________________________________________
NIE OTWIERAM MINIATUREK!
___________________________________________
NIE OTWIERAM MINIATUREK!
mr.jaro pisze:Niekoniecznie. Mozna rowniez "U-Bootwaffe". Tez bedzie bez bledu. Swoja droga, rowniez te wersje pisowni powinienes znalezc w w Duden... Jako pierwszy z brzegu przyklad: tytul ksiazki.Heinrich Kosmala pisze:...U-Boot-Waffe“ pisze się tak, tutaj przykład tekstu z niemieckiej Wikipedi...
Gwoli scislosci, po polsku powinno byc "bron podwodna". Tyle, ze to okreslenie niekoniecznie kojarzy sie z niemiecka bronia podwodna (o ktorej, jak mniemam, bedzie traktowala ksiazka). Stad w innych jezykach powszechnie przyjelo sie stosowanie okreslenia niemieckiego. Jesli zatem musi byc koniecznie po polsku, pozostaje wersja "niemiecka bron podwodna". Natomiast jesli nie, masz do wyboru "U-Boot-Waffe" lub "U-Bootwaffe". Nalezy tez zwrocic uwage na pisownie wielka litera.
Swoja droga nie moge oprzec sie pytaniu... Zakladam, ze szanowny tatus piszac ksiazke powinien znac jej tytul, wiec dlaczego projekt okladki nie mialby zawierac wlasnie tytulu ksiazki, tak, jak to jest wsrod autorow i wydawcow na calym swiecie powszechnie praktykowane?
Jarek M
___________________________________________
NIE OTWIERAM MINIATUREK!
___________________________________________
NIE OTWIERAM MINIATUREK!
- Heinrich Kosmala
- Posty: 2127
- Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
- Lokalizacja: Landau/Niemcy
- x 145
Witaj „mr.jaro“, witaj „jaca_w2“,
Trochę to chyba spór akademicki, ale zaintrygowany tym „problemem ortograficznym“ zapytałem „u źródła“, czyli zadzwoniłem do redakcji „Duden“. Odpowiedź:
Jedyną poprawną formą jest U-Boot-Waffe.
No cóż, błędy ortograficzne popełniane są w każdym języku, i nawet przez poważne wydawnictwa…
Serdeczne pozdrowienia
Trochę to chyba spór akademicki, ale zaintrygowany tym „problemem ortograficznym“ zapytałem „u źródła“, czyli zadzwoniłem do redakcji „Duden“. Odpowiedź:
Jedyną poprawną formą jest U-Boot-Waffe.
No cóż, błędy ortograficzne popełniane są w każdym języku, i nawet przez poważne wydawnictwa…
Serdeczne pozdrowienia
Serdecznie dziękuję Wszystkim za zaangażowanie.
Odnośnie Ojca który pisze to wierze ,że kto jak kto ale On zna poprawną nazwę- a bynajmniej powinien .Odnośnie ksiązki będzie to forma ogromnej bazy danych , parametrów taktyczno - technicznych , dowódców, sukcesów , uzbrojenia, ważnych dat itd. Ja zostałem poproszony abym wykonał projekt okładki (trochę grafiką się zajmowałem swojego czasu) . Niechciałbym wyjść na jakiegoś ignoranta ,który poproszony o wykonanie projektu wykonuje go nie znając się zupełnie na poprawnej pisowni tego słowa . Osobiście mało jest mi znany temat ubotów pomimo ich potęgi i wielu sukcesów...bynajmniej na początku wojny.
W internecie spotkalem się z dwoma wariantami tej nazwy i dla przykładu sugerując się wydaniami pana Waldemara Trojcy poprawną nazwą było "U-BOOTWAFFE".
Jeżeli jest to niepoprawna nazwa - z całym szacunkiem dla autora niechciałbym powielać tego błędu.
Po sugestii Pana Heinricha Kosmali, który jakby nie patrzeć jako miejsce zamieszkania swojego podaje Landau i po przeszukaniu netu pod kątem nazwy "U-Boot-Waffe" oraz używając ustawień języka wyszukiwania innego niż polski stwierdzam ,że większość książek jest właśnie pod takim tytułem .
Jeszcze raz dziękuję
Odnośnie Ojca który pisze to wierze ,że kto jak kto ale On zna poprawną nazwę- a bynajmniej powinien .Odnośnie ksiązki będzie to forma ogromnej bazy danych , parametrów taktyczno - technicznych , dowódców, sukcesów , uzbrojenia, ważnych dat itd. Ja zostałem poproszony abym wykonał projekt okładki (trochę grafiką się zajmowałem swojego czasu) . Niechciałbym wyjść na jakiegoś ignoranta ,który poproszony o wykonanie projektu wykonuje go nie znając się zupełnie na poprawnej pisowni tego słowa . Osobiście mało jest mi znany temat ubotów pomimo ich potęgi i wielu sukcesów...bynajmniej na początku wojny.
W internecie spotkalem się z dwoma wariantami tej nazwy i dla przykładu sugerując się wydaniami pana Waldemara Trojcy poprawną nazwą było "U-BOOTWAFFE".
Jeżeli jest to niepoprawna nazwa - z całym szacunkiem dla autora niechciałbym powielać tego błędu.
Po sugestii Pana Heinricha Kosmali, który jakby nie patrzeć jako miejsce zamieszkania swojego podaje Landau i po przeszukaniu netu pod kątem nazwy "U-Boot-Waffe" oraz używając ustawień języka wyszukiwania innego niż polski stwierdzam ,że większość książek jest właśnie pod takim tytułem .
Jeszcze raz dziękuję