[Relacja] HMS VICTORY z Shipyard

wszystko o modelach kartonowych

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

Los Bombelos

[Relacja] HMS VICTORY z Shipyard

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Los Bombelos »

Witam wszystkich. W tym temacie będę prezentował moje postępy w pracy nad modelem kartonowym HMS Victory z wydawnictwa Shipyard.
Postaram się by był on zwaloryzowany co najmniej tak jak przedstawili to twórcy przykładowego okrętu w tym numerze lub nawet bardziej ;]

Na początek bardzo wnikliwe i dokładne przejrzenie całego wydawnictwa i sporządzenie planu działania oraz zgromadzenie niezbędnych materiałów (przynajmniej tych na początek), no i oczywiście uszykowanie stanowiska pracy.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Los Bombelos

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Los Bombelos »

Jako, że oczekuję na zamówiony karton o odpowiednich grubościach (obecnie najbardziej interesuje mnie ten grubości 1mm do szkieletu kadłuba) postanowiłem nie tracić czasu i powycinałem elementy "ożebrowania" szkieletu oraz je posegregowałem co by sie nie pogubić. A jest w czym! Trzeba przyznać, że Shipyard w tym modelu jeśli chodzi o ilość części i dokładność przeszedł chyba samego siebie. Nie wypominając już o samej wielkości sklejonego okrętu (104cm długości!)

Do tej pracy przy wstępnym wycinaniu przed naklejeniem na karton wystarczą mi zwykłe nożyczki:

Obrazek Obrazek Obrazek
Grzegorz75
Posty: 1000
Rejestracja: pt gru 09 2005, 14:34
Lokalizacja: GDYNIA
x 1

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Grzegorz75 »

Dobra okładka i fajne nożyczki . Fajne nożyczki i dobra okładka to podstawa ! :lol: A kredensik prawie jak szafka na moich ostatnich zdjęciach. Moja szafka oczywiście . Baca wydłubał sobie oczy , powiesił je na płocie i powiedział : oczy wiście :lol: :lol: :lol:
Awatar użytkownika
Tomasz D.
Admin
Posty: 2430
Rejestracja: wt lip 01 2003, 9:56
Lokalizacja: Nowogard
x 143

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Tomasz D. »

Czy klej widoczny na fotkach to nie jest czasami popularny roślinny "Plastuś" ? ;-)
Awatar użytkownika
niki68
Posty: 425
Rejestracja: pt mar 28 2008, 22:46
Lokalizacja: Łuków
x 1

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: niki68 »

Witaj

Nie znam się na budowaniu okrętów, ale wycinanie wręg przed ich naklejeniem na karton to moim zdaniem "utrudnienie". Wycinając karton przed naklejeniem popełniamy pewne błędy, wycinanie po naklejeniu to kolejna porcja błędów ... W trakcie naklejania wyciętych już wręg można bardzo łatwo je w niektórych miejscach zdeformować.
Oczywiście wręgi będą szlifowane i można pewne rzeczy skorygować. Życzę sukcesów i oczywiście trzymam kciuki.

Pozdrawiam
Ol49;Cid21;Od2;Px48;Coalbrookdale Loc. - R. Trevithicka; Tyn6 - modele ukończone.

W modelarstwie nie ma dróg na skróty. Może być albo dobrze, albo źle!!!
Awatar użytkownika
madteam19
Posty: 255
Rejestracja: sob cze 09 2007, 21:13
Lokalizacja: Radom

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: madteam19 »

witam mam również ten model,tzn pierwsze wydanie i będę bacznie obserwował poczynania kolegi=)
Na warsztacie:
zwodowany:Dziarski, Despatch
W garażu:Bumar-Łabędy, Star 12.185
Los Bombelos

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Los Bombelos »

Moze dla niektorych to błąd, a na pewno więcej roboty ale zawsze tak robiłem i było w porzadku ;) (wiedziałem że ktoś sie doczepi :lol: )

A pierwsze wydanie podobno zawierało błędy które skorygowano właśnie w tym które posiadam madteam19.

Klej - to oczywiście jakże popularny Magic - moze nie najlepszy ale sprawdzony i bede go wlasnie uzywal do klejenia Victory.

Pozdro dla wszystkich :cool:
Awatar użytkownika
Slaizer
Posty: 130
Rejestracja: ndz lut 10 2008, 13:50
Lokalizacja: Otmuchów

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Slaizer »

Ja również zasiądę w pierwszych rzędach :)
Bo kiedyś ta wycinanka na 100% trafi mi pod nóż :)
Pzdro :)
W budowie:
Christie 1921, HMS Victory, MM Chwilowa przerwa
Skończone:
Budynek bliźniaczy, 4TP (PZInż.140) MM
Awatar użytkownika
niki68
Posty: 425
Rejestracja: pt mar 28 2008, 22:46
Lokalizacja: Łuków
x 1

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: niki68 »

Los Bombelos pisze:Moze dla niektorych to błąd, a na pewno więcej roboty ale zawsze tak robiłem i było w porzadku ;) (wiedziałem że ktoś sie doczepi :lol: )
Wybacz kolego, ale nigdy nie traktuję swoich wypowiedzi na forum w charakterze czepiania. Uważam, że była to wypowiedź merytoryczna ... Zamieszczamy swoje relacje na forum właśnie po to aby poddać swoje działania ocenie innych modelarzy. To co robisz z modelem, to oczywiście w 100% Twoja sprawa. Wyraziłem tylko swoje skromne zdanie. No i oczywiście nadal życzę powodzenia i kibicuję w budowie modelu. Temat uważam za zamknięty :D :D :D

Pozdrawiam
Ol49;Cid21;Od2;Px48;Coalbrookdale Loc. - R. Trevithicka; Tyn6 - modele ukończone.

W modelarstwie nie ma dróg na skróty. Może być albo dobrze, albo źle!!!
Awatar użytkownika
Rutek63
Posty: 756
Rejestracja: pn paź 25 2004, 20:03
Lokalizacja: Scarsdale, NY
x 1

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Rutek63 »

Niki68, zainteresowało mnie to co napisałeś o wycinaniu wręg. Jako początkującego modelarza interesują mnie bardzo sposoby obróbki kartonu. Wycinanie, naklejanie, sklejanie, kolejność oraz sposób wykonywania tych czynności intryguje mnie często bardziej niż sam model. Byłbym wdzięczny gdybyś uściślił trochę swoją wypowiedz.

Piszesz, że wycinanie wręg przed naklejeniem na karton :roll: (tekturę) to utrudnienie. Dlaczego tak sądzisz i jakie błędy masz na myśli? Piszesz również, że wycinanie po naklejeniu to kolejna porcja błędów. Przyznam, że gubię się w tym co napisałeś, bo wygląda jak gdybyś zaprzeczał sam sobie. Pomijając partackie naklejanie wręg na tekturę, który sposób jest bardziej poprawny Twoim zdaniem? Przed czy po wycięciu z kartonu i dlaczego?

Moim zdaniem wręgi naklejone na tekturę, po uprzednim wycięciu z kartonu stanowią ułatwienie. Powstaje w ten sposób możliwość cięcia tektury nożykiem, prowadząc go przy krawędzi wręgu równo wyciętym z kartonu nożyczkami.

To co pokazujesz na forum wygląda naprawdę świetnie, dlatego jestem bardzo ciekaw wyniku Twoich obserwacji w tym względzie.

Los Bombelos, sorry za zbaczanie z tematu Twojej relacji. Mam nadzieję jednak, że czegoś się może razem nauczymy.
Obraz jest wart tysiąca słów. Model wart jest miliona.
ODPOWIEDZ