(prośba) gąski do T-54

wszystko o modelach kartonowych

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

akak
Posty: 21
Rejestracja: wt wrz 12 2006, 4:28
Lokalizacja: okolice Olsztyna

(prośba) gąski do T-54

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: akak »

Witam kolegów
Na warsztacie mam T-54 z MM, gdzie gąsienice są w postaci pasków. Może ktoś już robił to cacko z pojedynczymi ogniwami i chętnie podzieli się projektem gąsek.
Z góry dziękuję....Akak
Awatar użytkownika
QN
Posty: 1062
Rejestracja: czw gru 04 2003, 8:29
Lokalizacja: Stasi Las
x 131

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: QN »

Jeśli były identyczne jak w T-55 to mogę podesłać. Podaj tylko maila.
akak
Posty: 21
Rejestracja: wt wrz 12 2006, 4:28
Lokalizacja: okolice Olsztyna

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: akak »

Awatar użytkownika
QN
Posty: 1062
Rejestracja: czw gru 04 2003, 8:29
Lokalizacja: Stasi Las
x 131

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: QN »

Poszły
akak
Posty: 21
Rejestracja: wt wrz 12 2006, 4:28
Lokalizacja: okolice Olsztyna

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: akak »

Dzięki-przesyłka dotarła.
Mam pewną wątpliwość. Ogniwo wydrukowałem na 80g papierze (0,1 mm ), co po sklejeniu daje grubość ~0,3 mm (bez użebrowania). Wobec tego rzeczywisty wymiar gąski wyniósłby ~0,8cm (0,3x25=7,5mm). Czy jest to wielkość przybliżona do wielkości oryginału?
Może ktoś mnie oświeci?
Awatar użytkownika
QN
Posty: 1062
Rejestracja: czw gru 04 2003, 8:29
Lokalizacja: Stasi Las
x 131

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: QN »

Po pierwsze 0,3 x 25=7,5mm (a nie 75mm ;-))

Po drugie. Ktoś, kto zawodowo zajmuje się poligrafią, kiedyś mi powiedział, że przy dobrym papierze 100g=0,1mm itd., a więc 80g=0,08mm.

Zatem 3x0,08=0,24mm. 0,24x25=6mm
- to jest grubość "dna" wafla oryginału po przeliczeniu. Powinna być ok. 5mm, ale względy konstrukcyjne części z papieru spowodowały, że zalecałem papier 80g a nie np. 75g, bo taki trudno chyba dostać ;-).

Głębokość wnęk pomiędzy żebrami dochodzi do 5 cm (tam, gdzie żebra wystają najwyżej). Wszystko zgadza się z oryginałem.

U mnie w pracy stoi sobie T-55 i jak projektowałem gąski, to poszedłem któregoś dnia z linijką, kartką, ołówkiem i każdy potrzebny mi wymiar zebrałem z oryginalnego ogniwa i na tej podstawie wszystko rysowałem.

Podaję Ci kilka wymiarów oryginału:
- szerokośc ogniwa 580mm
- odległośc pomiędzy osiami 140mm
- maksymalna grubość wafla 55mm
- średnica osi 22mm
- maksymalna głębokość wnęki w waflu przy żebrach 50mm

Mam jeszcze całą tonę w podręcznych notatkach, ale to już musiałbym ilustrować rysunkiem, bo nie wiem nawet jak opisać wymiary, które zdejmowałem.

Życzę miłego klejenia, jeśli się zdecydujesz na nie. Bo muszę Ci powiedzieć z całą otwartością, że to jedne z najtrudniejszych do wycięcia i sklejenia gąsienic, jakie w życiu zaprojektowałem. Ale da się je skleić, co jest pokazane w załączonych zdjęciach.
akak
Posty: 21
Rejestracja: wt wrz 12 2006, 4:28
Lokalizacja: okolice Olsztyna

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: akak »

Już wszystko jasne.
Był zalecany 100g papier , jednak nie mogłem go nigdzie dostać. Posiadając 80g (suwmiarką nie byłem w stanie dokładniej określić grubości) i 120g nie wiedziałem, który da bardziej przybliżony wymiar wafla do oryginału.
......no cóż, chochliki i tu czasami zaglądają, ale przegoniłem je :spoko: .
Wykonania tych gąsek nie odpuszczę. Czy ładnie wyjdą? – zobaczymy. Jak tylko z nimi się uporam, nie omieszkam pokazać na forom (oczywiście cały T-54 w swoim dostojeństwie).
Jeszcze raz dziękuję za przesyłkę i powyższe informacje.
Akak
akak
Posty: 21
Rejestracja: wt wrz 12 2006, 4:28
Lokalizacja: okolice Olsztyna

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: akak »

Witam wszystkich tu zaglądających.
Pomału dobiega końca praca nad gąskami w/g projektu QN. Dno wafla (wydrukowanego na 80 g. papierze) zaimpregnowałem BCG i tymże klejem skleiłem, a użebrowanie dokleiłem za pomocą wikolu. W ten sposób powstałe ogniwa połączyłem sworzniami zrobionymi z miedzianego drutu. Wykorzystałem do tego przewody do instalacji elektrycznej.
Całość pomalowałem pactrą w kolorze ciemnobrązowym (A105). W założeniu model ma być przybrudzony błotem – użyłem do tego pactry A25 a następnie przetarłem gunmetal'em.
Wykonując gąsienice przeszedłem solidną szkołę cierpliwości.

Obrazek Obrazek Obrazek

Wycinanka jest już sędziwego wieku, MM nr 3/73. Z tego powodu wszystkie kartki z elementami pokryłem wikolem.
Przystępując do sklejania postanowiłem nabyć nowe doświadczenia:
- wykonując układ jezdny z dużą szczegółowością,
- wykonując wieżyczkę o obłych kształtach – po raz pierwszy użyję szpachli,
- przy malowaniu przybrudzając go – do tej pory wszystkie modele mam pomalowane „sterylnie”.
Stan na dzisiaj:

Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Jestem pewny, że T-54 będzie wyjątkowo piękny, bo jest to mój model - wykonany przeze mnie własnoręcznie - i jednocześnie mam świadomość, że b. wiele mi jeszcze brakuje, by osiągnąć poziom przez wielu modelarzy demonstrowany na tym forum.

Pozdrawiam!
Andrzej
Ostatnio zmieniony czw lut 05 2009, 22:36 przez akak, łącznie zmieniany 1 raz.
Kat
Posty: 704
Rejestracja: ndz kwie 18 2004, 14:44
Lokalizacja: Radom

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Kat »

Az normalnie szkoda dawać tak ładnie wykonanych gąsienic do tak uproszczonego modelu. Może skleił byś teraz T-55 z GPM? Gąsienice masz już z głowy :)

Czemu nie przykleiłeś zębów na każdym ogniwie tylko na co drugim?
Awatar użytkownika
QN
Posty: 1062
Rejestracja: czw gru 04 2003, 8:29
Lokalizacja: Stasi Las
x 131

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: QN »

O rany. Ty je naprawdę skleiłeś. Szacuneczek. A co do reszty, chyba zgadzam się z Katem. Te stare MM-y są bardzo uproszczone. Gąski zrobiłeś 1 klasa, ale w kołach już widać brak obłości.

Nie wiem, co jeszcze planujesz dodawać do wyposażenia, ale na razie to golizna. Mam nadzieję, że dodasz coś jeszcze od siebie. I na poważnie zastanowiłbym się nad oddaniem w jakiś sposób obłości (np. wyposażenie na botnikach - jakieś takie pudełkowate).

Niezbędną cierpliwość i umiejętności klejenia masz. Przemyśl jeszcze raz nasze propozycje. Może warto jednak sięgnąć po współczene opracowanie?
ODPOWIEDZ