Skala: 1/72
Producent: Italeri
Cena: 40 zl
Malowanie: do wyboru jedno z czterech malowań
Pudełko:
W skład zestawu wchodzą trzy ramki z szarego plastyku:
jedna z przezroczystego:
dosyć spory arkusik kalkomanii:
i instrukcja:
Kupując ten model nie miałem pojęcia jakie będą linie podziału - numer 150 sugerował, że wypraski już mają parę lat. Co się okazało po otwarciu pudełka: linie na silnikach są wypukłe (ale bardzo delikatne), natomiast na kadłubie są wklęsłe. Jednak dzięki temu, że prawie cały samolot pokryty był blachą falistą, ilość linii podziału jest niewielka. Detale są odlane przyzwoicie, bez przesunięć połówek formy, ślady łączenia minimalne. Otwory i kołki mocujące klapy i lotki trochę kosmate. Elementy przeźroczyste niezbyt ładne - widoczne rysy. Zestaw bazuje na tych samych wypraskach co wersja wojskowa. Instrukcja przewiduje cztery malowania: dwa Lufthansy - z 1936 (D-ABIK) i 1985 roku (D-AQUI) oraz dwa szwajcarskie - 1978 (A-702) i 1985 rok (A-701 HB-HOS). Dodatkowo jest przedstawione zdjęcie wersji na pływakach w barwach Scandinavian Airlines System (LN-KAF). Kalkomania zawiera potrzebne oznaczenia, jednak podejrzewam, że nie dodano do instrukcji tego malowania z powodu znacznego przesunięcia koloru niebieskiego. Wydaje mi się, że niedawno widziałem zestaw z wszystkimi tymi malowaniami (kalka jeszcze zawiera oznaczenia do samolotu D-CDLH) na e-bayu i poszedł za ładną (wysoką) kwotę.
Podsumowanie: przyzwoity model tego pięknego (przynajmniej dla mnie) samolotu. Mam do niego jakiś dziwny sentyment i dlatego planuję kupić zestaw o numerze 1265 ("Ju-52 Toucan"), który niedawno pojawił się w sklepach i po dosyć rozsądnej cenie (od około 30 zł). Ciekawy jestem, czy zawiera on te same wypraski, czy coś nowego.
