Commando Car czyli SAS we Francji [w budowie]

[Yunior]

A teraz to ja też trochę OT porobię.
Rzuć okiem na to Yuniorze:
http://www.network54.com/Forum/110741/t ... e+finished

Ciekawe tylko
a) Nie wienm skad on wzial taka konfiguracje :? gdyz
1) nie zakladaja kamizelek oporzadzeniowych na kamizelke z wkladami balistycznymi gdyz nie mozna skorzystac wtedy z systemu szybkiego zdejmowania kamizelki
b) w Akcjach bezposrednich gdzie uzywaja oslon balistycznych raczej granatnikow nie uzywaja, a jak juz to max 6-8 granatow
c) jako broni bocznej uzywaja specjalnej wersji Colta 1911 a nie beretty.
Taki Off Top jakby ktos chcial sie wzorowac.

A Czy mógłbyś mi kiedyś porobić fotki poszczególnych części Twojego munduru z dwóch stron, bo mam w kolejce do malowania paru pustynnych amerykanów i chciałbym, żeby mi realistycznie wyszli.

Jasne ze tak, powiedz tylko co potrzebujesz, a najlepiej to poslij mi skan zestawu to Ci odpowiednie komponenty pofotografuje :]

Co do figurek to wydaje mi sie aby cieniowac tak jak wczesniej

[Tomek_K]

Tym razem pokażę Wam głowy komandosów :


Oraz kolejnego pocieniowanego:



Oczywiście wszelkie opinie będą mile widziane.

[Tomek_K]

Ostatnio moim SASom przybył nowy kolega.



Chińczycy twierdzą, że z Gruzji pochodzi, ale już ja dobrze wiem skąd on jest i, że Hans mu na imię.

[Tomek_K]

W ramach chwilowego odpoczynku od budowy Crusadera postanowiłem sobie trochę pofigurkować i wziąłem na warsztat komandosa. Jak na razie efekt tego jest następujący:

[Tomek_K]

Jako, że skończyłem wreszcie Crusadera, to zabrałem się na powrót do dłubania przy Jeepie.
Niniejszym przedstawiam Wam postępy jakie ostatnio uczyniłem:




Wykorzystując aluminiową tackę od ciasta, poprawiłem mocowanie KMu kierowcy (na razie złożone na sucho do zdjęć), bo to co zaproponowało Italeri niezbyt odpowiadało rzeczywistości.

Oczywiście jak zwykle wszelkie uwagi będą mile widziane.

[Tomek_K]

Zacząłem powoli brudzić podwozie:

[Tomek_K]

W celu stonowania kolorów kurtki oraz spodni zaaplikowałem im suchopędzlowanie zieloną farbą, tak jak to wyczytałem w poniższym poradniku na temat malowania Denisona:
http://www.hfmodeling.com/modules.php?o ... &artid=306

Następnie zaś pocieniowałem je artystycznym brązem Van Dycka (dlatego figurka tak się teraz błyszczy). Jak już farba trochę podeschnie to jeszcze posuchopędzluję piaskowym.



A teraz zadam zapewne głupie pytanie, ale nie wiem jakiego koloru powinny być guziki w brytyjskich mundurach.

[Tomek_K]

Myślę, że spód samochodu jest już wystarczająco brudny:



Wziąłem się więc za przybrudzenie kół oraz z karty telefonicznej dorobiłem, niesłusznie usunięte przez Italerkę, żeberka w osłonie chłodnicy:

[Tomek_K]

Coś mi odbiło i zamiast "prostozpudełkowo" zmierzać wreszcie do końca budowy, to postanowiłem podorabiać jeszcze trochę elementów pod maską. Między innymi zrobiłem klakson (którego w ogóle brakuje w modelu Italerki) i całkowicie przerobiłem mocowania reflektorów, ponieważ to co zaproponował włoski producent, całkowicie mijało się z rzeczywistością.
Poniżej elementy przyklejone do taśmy malarskiej, gotowe do natryśnięcia tamiyowego podkładu:


A tu klakson po pomalowaniu i zmontowane światła:

[Tomek_K]

Trochę przy Jeepie podłubałem i moje ulepki pod maską zamontowałem.




Mniej więcej to już wszystko, co znajdzie się pod maską. Jeszcze tylko postaram się dorobić przewody do świateł.

Przy okazji chciałem poinformować, że buduję też pustynnego Crusadera II w 1/48, w ramach zimowego konkursie na Modelworku, ale jako że wymagania regulaminowe zabraniają prowadzenia relacji na innych forach, więc zainteresowanych tematem zapraszam tutaj:
http://modelwork.pl/viewtopic.php?t=5256

Jak zawsze liczę na wszelkie Wasze komentarze.