[R] Vought SB2U Vindicator (Kartonowa Kolekcja, 1/33)
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
- bestialsko
- Posty: 273
- Rejestracja: sob lut 20 2010, 16:23
- Lokalizacja: Kraków
- x 110
Re: [R] Vought SB2U Vindicator (Kartonowa Kolekcja, 1/33)
Aha. Teraz rozumiem. Czyli zalanie burt Black Washem było błędem. Użyłem złego "koloru" do tak wielkiej powierzchni. A i tak muszę zrobić teraz większe zakupy, więc jak ten Neutral zrobi z mojego modelu prawdziwy samolot, to na pewno go kupię i użyję
Pzdr.
BES.
BES.
Re: [R] Vought SB2U Vindicator (Kartonowa Kolekcja, 1/33)
Nie to mialem na mysli. To moje subiektywne odczucie, ktore wyrobilem na podstawie wlasnych modeli. Kiedy nie robie brudzenia na pomalowwnych modelach to one sa "plaskie". Taka sytuacje mam w Hurricane, ktory robilem kilka lat temu i tam we wnetrzu nie robilem zadnego brudzenia tylko czysto pomalowane elementy. Na chwile obecna zrobilbym to inaczej. A co do koloru washa to czarnego uzylem na srebrnym wnetrzu Buffalo i teraz, kiedy porownuje go do p.11c, to uwazam ten drugi za znacznie lepszy.
FW-190 D-9 FW-190 A-4 Spitfire mk.Vb Spitfire mk.Vc Spitfire mk.XVIe PZL P.11c JU-88D-1 B-239 P-40E Jak-1b P-47D-11 Spitfire LF.IX Spitfire mk.Ia Hawker Hurricane
F4U Corsair
"Buduję miniaturowe 'repliki' samolotów, a nie kartonowe modele"
Piotr Rowiński
F4U Corsair
"Buduję miniaturowe 'repliki' samolotów, a nie kartonowe modele"
Piotr Rowiński
Re: [R] Vought SB2U Vindicator (Kartonowa Kolekcja, 1/33)
No ja też polecam wkręcić się w zabawy washem. Nie dość że daje to fajne efekty, to jest to przyjemny proces.
Tylko obejrzyj sobie na YT, jak się to robi, bo to co zrobiłeś na burtach, to nie jest to, o co chodzi w washowaniu.
Tylko obejrzyj sobie na YT, jak się to robi, bo to co zrobiłeś na burtach, to nie jest to, o co chodzi w washowaniu.
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
- bestialsko
- Posty: 273
- Rejestracja: sob lut 20 2010, 16:23
- Lokalizacja: Kraków
- x 110
Re: [R] Vought SB2U Vindicator (Kartonowa Kolekcja, 1/33)
Hi.
Operacja się udała, pacjent zmarł.
I to powinno w zasadzie wystarczyć za cały komentarz. I nie chodzi tu o washa, który jak napisał Grzegorz na malowanych z pędzla elementach okazał się niewypałem, tylko bardziej o dalszą część pracy. Tablica przyrządów wyszła mi zdecydowanie zbyt "pancerna" i odwzorowanie niektórych szczegółów jest takie-sobie. Byłem przez jakiś czas odcięty od komputera i musiałem ręcznie przerabiać elementy wycinankowe. I do tego jeszcze krzywo wyszło.
Pożegnalne zdjęcia ramy przed poszywaniem:
Z poszywaniem samego kadłuba poszło w miarę OK, oprócz drobnych problemików wynikających ze skali przeróbek względem oryginalnego projektu. Ale od dłuższego czasu sen z powiek spędzał mi kształt spodniej części kadłuba za centropłatem i oprofilowanie przejścia skrzydło kadłub. W prawdziwym samolocie wyglądało to tak (zdjęcie z https://www.worldwarphotos.info):
Autor modelu zaproponował uproszczone do bólu rozwiązanie (zdjęcie ze strony internetowej wydawcy http://kartonowa.pl):
W związku z tym zabawiłem się w boga i stworzyłem ten fragment poszycia samodzielnie. Z zapasu koloru. Jest dużo lepiej ale moje słabe wykonanie psuje efekt:
I rzut oka na kokpity. Finalnie będzie widać jeszcze mniej.
Jak fajnie, że model życia jeszcze przede mną
Operacja się udała, pacjent zmarł.
I to powinno w zasadzie wystarczyć za cały komentarz. I nie chodzi tu o washa, który jak napisał Grzegorz na malowanych z pędzla elementach okazał się niewypałem, tylko bardziej o dalszą część pracy. Tablica przyrządów wyszła mi zdecydowanie zbyt "pancerna" i odwzorowanie niektórych szczegółów jest takie-sobie. Byłem przez jakiś czas odcięty od komputera i musiałem ręcznie przerabiać elementy wycinankowe. I do tego jeszcze krzywo wyszło.
Pożegnalne zdjęcia ramy przed poszywaniem:
Z poszywaniem samego kadłuba poszło w miarę OK, oprócz drobnych problemików wynikających ze skali przeróbek względem oryginalnego projektu. Ale od dłuższego czasu sen z powiek spędzał mi kształt spodniej części kadłuba za centropłatem i oprofilowanie przejścia skrzydło kadłub. W prawdziwym samolocie wyglądało to tak (zdjęcie z https://www.worldwarphotos.info):
Autor modelu zaproponował uproszczone do bólu rozwiązanie (zdjęcie ze strony internetowej wydawcy http://kartonowa.pl):
W związku z tym zabawiłem się w boga i stworzyłem ten fragment poszycia samodzielnie. Z zapasu koloru. Jest dużo lepiej ale moje słabe wykonanie psuje efekt:
I rzut oka na kokpity. Finalnie będzie widać jeszcze mniej.
Jak fajnie, że model życia jeszcze przede mną
Pzdr.
BES.
BES.
Re: [R] Vought SB2U Vindicator (Kartonowa Kolekcja, 1/33)
Pięknie.
Bardzo dobra robota z przeróbką spodniej części przejścia skrzydło-kadłub. Zdecydowanie lepiej wygląda niż to co wycinanka proponowała.
Imponujesz mi coraz bardziej.
Bardzo dobra robota z przeróbką spodniej części przejścia skrzydło-kadłub. Zdecydowanie lepiej wygląda niż to co wycinanka proponowała.
Imponujesz mi coraz bardziej.
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
Re: [R] Vought SB2U Vindicator (Kartonowa Kolekcja, 1/33)
Tak, tak. Skąd ja to znam. Wyobrażasz sobie jak coś powinno wyjść (wyobrażenie perfekcyjne), a wychodzi dobrze lub doskonale, ale nie tak perfekcyjnie jak sobie wyobrażałeś. I stwierdzasz, że pacjent zmarł. Choć to przedwczesna diagnoza, bo ma się świetnie.
Weź przestań. Bardzo dobrze to wygląda.
Zegary nieco za głęboko, to fakt. Spód - przeróbka rewelacja. Trochę może "nagniecenia" nie wyglądają jak rendery 3D, ale to nie powód by pacjent zmarł.
Mam nadzieję, że nie życzył sobie kremacji
pzdr Grzegorz
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
Re: [R] Vought SB2U Vindicator (Kartonowa Kolekcja, 1/33)
A ja twierdzę że najlepsze są jeszcze niesklejone modele. Mam takich wiele. I każdy z nich został już sklejony przeze mnie w wyobraźni więc stwierdziłem że po co ryzykować i brać je na realny warsztatgk pisze:Wyobrażasz sobie jak coś powinno wyjść (wyobrażenie perfekcyjne), a wychodzi dobrze lub doskonale, ale nie tak perfekcyjnie jak sobie wyobrażałeś. I stwierdzasz,...
A wracając do modelu to bardzo realistycznie wygląda to płócienne poszycie. Opłaciło się to nagniatanie.
- bestialsko
- Posty: 273
- Rejestracja: sob lut 20 2010, 16:23
- Lokalizacja: Kraków
- x 110
Re: [R] Vought SB2U Vindicator (Kartonowa Kolekcja, 1/33)
Dziękuję za pocieszenie moja Grupo Wsparcia!
Słowem komentarza, nie ma tu nic do imponowania. Prostota tego modelu pozwoliła na taki manewr i już. Do fragmentu poszycia za centropłatem podchodziłem kilka razy i za każdym razem nagniecenia na nim wychodziły nie za dobrze. Próbowałem je upodobnić do tych wydrukowanych za pomocą kredki AK "Smoke" ale bez powodzenia. Na segmencie następnym druk udający 3D jest nagnieciony to przy tym kawałku w zasadzie wyboru nie było.
A teraz robi się kopytko do szkła. Przy rezygnacji ze szkieletu z wycinanki i wstawieniu w jego miejsce kozła przeciwkapotażowego właśnie na wytłoczonej folii się będzie góra trzymać.
Słowem komentarza, nie ma tu nic do imponowania. Prostota tego modelu pozwoliła na taki manewr i już. Do fragmentu poszycia za centropłatem podchodziłem kilka razy i za każdym razem nagniecenia na nim wychodziły nie za dobrze. Próbowałem je upodobnić do tych wydrukowanych za pomocą kredki AK "Smoke" ale bez powodzenia. Na segmencie następnym druk udający 3D jest nagnieciony to przy tym kawałku w zasadzie wyboru nie było.
A teraz robi się kopytko do szkła. Przy rezygnacji ze szkieletu z wycinanki i wstawieniu w jego miejsce kozła przeciwkapotażowego właśnie na wytłoczonej folii się będzie góra trzymać.
Pzdr.
BES.
BES.
- bestialsko
- Posty: 273
- Rejestracja: sob lut 20 2010, 16:23
- Lokalizacja: Kraków
- x 110
Re: [R] Vought SB2U Vindicator (Kartonowa Kolekcja, 1/33)
Hej!
Jako że model buduje się na żywca i bez instrukcji, to żeby odpowiednio dobrać wysokość kozła, wielkość i rozmieszczenie wyposażenia, które znajdowało się pod osłoną kokpitów to tą osłonę trzeba było wykonać. Z tego względu, że będzie cały kozioł, konieczne było usunięcie szkieletu, który w tym miejscu w wycinance się znajduje. Szkielet tego fragmentu, z dwóch wycinanek posłużył do budowy kopyta do wytłaczania folii. W poprzednim poście widać jak to wygląda na modelu. Wytłoczenie tak długiego kawałka z folii (oprawki do bindowania) pozwoliło zachować odpowiedni kształt osłony. A na tym elemencie wpadło wielu modelarzy.
Kopyto - szkielet z dwóch wycinanek, szajskarton i papier milimetrowy. Bardzo mi zależało na zaznaczeniu osi symetrii. Bardzo to ułatwia oklejanie.
I tu przyłożone tylko do przymiarki. Na razie szkła więcej nie będzie. Nie wiem co na zdjęciu takie mało przejrzyste wyszło ale patrząc oczami oceniam moje wytłaczanki jako nie gorsze niż np. AH.
W końcu jestem z czegoś zadowolony
PS
Wytłoczyłem chyba z 15 szybek z czego najpierw wybrałem 6 a finalnie zostało 2 i pół. Ale to wystarczy. Dobrze jak na pierwszy raz?
Jako że model buduje się na żywca i bez instrukcji, to żeby odpowiednio dobrać wysokość kozła, wielkość i rozmieszczenie wyposażenia, które znajdowało się pod osłoną kokpitów to tą osłonę trzeba było wykonać. Z tego względu, że będzie cały kozioł, konieczne było usunięcie szkieletu, który w tym miejscu w wycinance się znajduje. Szkielet tego fragmentu, z dwóch wycinanek posłużył do budowy kopyta do wytłaczania folii. W poprzednim poście widać jak to wygląda na modelu. Wytłoczenie tak długiego kawałka z folii (oprawki do bindowania) pozwoliło zachować odpowiedni kształt osłony. A na tym elemencie wpadło wielu modelarzy.
Kopyto - szkielet z dwóch wycinanek, szajskarton i papier milimetrowy. Bardzo mi zależało na zaznaczeniu osi symetrii. Bardzo to ułatwia oklejanie.
I tu przyłożone tylko do przymiarki. Na razie szkła więcej nie będzie. Nie wiem co na zdjęciu takie mało przejrzyste wyszło ale patrząc oczami oceniam moje wytłaczanki jako nie gorsze niż np. AH.
W końcu jestem z czegoś zadowolony
PS
Wytłoczyłem chyba z 15 szybek z czego najpierw wybrałem 6 a finalnie zostało 2 i pół. Ale to wystarczy. Dobrze jak na pierwszy raz?
Pzdr.
BES.
BES.
Re: [R] Vought SB2U Vindicator (Kartonowa Kolekcja, 1/33)
Bardzo dobrze, dostatecznie
Tutaj najważniejsze jest zachowanie płaskich szyb bocznych. Tak jak napisałeś, ten element sp... ło już wielu, poprzez wyginanie na siłę szklarni w rynnę. Jak to wyglądało, to sam wiesz.
Tobie wyszło jak należy.
Well done, well done!
Tutaj najważniejsze jest zachowanie płaskich szyb bocznych. Tak jak napisałeś, ten element sp... ło już wielu, poprzez wyginanie na siłę szklarni w rynnę. Jak to wyglądało, to sam wiesz.
Tobie wyszło jak należy.
Well done, well done!
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD