[R] Mała, pękata pszczoła czyli wyścigówka GEE BEE R1.

wszystko o modelach kartonowych

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

Awatar użytkownika
lehcyfer
Posty: 485
Rejestracja: pt lis 11 2005, 18:19
Lokalizacja: Poznań

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: lehcyfer »

Polecam suszarkę do włosów - możesz szybko wysuszyć papier, naprostowując w razie wyginania się.

Wydrukowałeś tylko jeden egzemplarz?
Ten pofalowany z BCG możesz spróbować przeprasować od drugiej strony.
- Do not try to make a model. Instead only try to realize the truth.
- What truth?
- There is no model. Then you will see that it's not the model that you make, it is only yourself.
cyrylus

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: cyrylus »

Dzięki. Będę pamiętał na przyszłość.

Już połapałem się czemu nie chciało się kleić.
Paski łączące smarowałem BCG po stronie zadrukowanej, a jak wcześniej wspomniałem pokryłem karton " mgiełką " lakieru. Dla odmiany posmarowałem pasek na " lewej " stronie i trzyma się wszystko że hej!!

Tak przy okazji to skończyłem wielkie serducho dla małej pszczółki.
Oto ono:


Obrazek Obrazek Obrazek
cyrylus

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: cyrylus »

Kto mi powie, a najlepiej pokaże, jak wyglądał "rygiel" do zamykania włazu ???
Znalazłem mnóstwo fotek ( np. taką: http://www.michaelp.org/photos/fantasy_ ... ee_r-2.jpg ) z zewnątrz. Jest we włazie jakiś otwór.

Ale co od środka?


Te foty mi nie pomagają:

http://photo.net/learn/airshow/GeeBee.html

http://community.webshots.com/photo/ful ... 6406KrpjTB
Awatar użytkownika
OSTOJA
Posty: 1216
Rejestracja: pt gru 19 2008, 14:08
Lokalizacja: Mielec (Ostróda, Iława)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: OSTOJA »

To może być jakiś zamek w który trzeba włożyć kluczyk, lub przycisk, który otwiera zamek włazu tak jak mają wzierniki w szybowcach.
STEP BY STEP
Pośpiech jest wskazany tylko przy jedzeniu ze wspólnej miski.
W imadle:
Dorobek
cyrylus

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: cyrylus »

Trochę przerwy było ale pszczółka rośnie cały czas.
Niestety nie obyło się bez kłopotów.
Ogólne założenia udaje się realizować ale efekt nie jest taki jaki chciałem uzyskać. :(
Źle mi wyszło malowanie wnętrza segmentów, no i okazuje się że papier nie był właściwie przygotowany do sklejania bo perłowo białe przestaje być perłowo białe. :-?

W klatce zmieniłem zestaw drążków na ciekawszy ( i chyba bliższy prawdziwemu ).

Obrazek Obrazek


Zrobiłem też deskę rozdzielczą ( głupio bez :D ):


Obrazek


A oto nieszczęsne segmenty.
Pozaginałem je w odpowiednich miejscach w środku na zagięciach wkleiłem odcinki drutu i pomalowałem. Na początku całe wnętrze miało być białe ale nie widziało mi się to, więc jest jak jest.


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Poniżej fotki ilustrujące składanie tego wszystkiego do kupy :D :


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
OSTOJA
Posty: 1216
Rejestracja: pt gru 19 2008, 14:08
Lokalizacja: Mielec (Ostróda, Iława)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: OSTOJA »

Ale uwziąłeś się na to wnętrze, ciekawe co z tego będzie widoczne?
STEP BY STEP
Pośpiech jest wskazany tylko przy jedzeniu ze wspólnej miski.
W imadle:
Dorobek
cyrylus

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: cyrylus »

O dziwo, to wszystko będzie widać ( fotka złej jakości bo na szybko zrobiona ), a to dzięki otwieranemu włazowi .


Obrazek


Niestety już tego nie ma. Nie podobało mi się wnętrze segmentów i wymyśliłem inny sposób wykonania. No i kolor biały na tych segmentach ( jak pisałem wcześniej ) przestał być biały i różni się znacznie od tego na pozostałych segmentach.

Wygląda to wszystko jak spacer wariata. Dwa kroki w przód, jeden w tył. Zachciało mi się kombinować to mam za swoje. :D:D:D
cyrylus

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: cyrylus »

Witam ponownie.
Zgodnie z tym co pisałem poprzednio zrobiłem nowe środkowe segmenty.
Inaczej postąpiłem z wewnętrzną stroną, a na zewnętrzną stronę znalazłem fenomenalny sposób. :D Dorwałem jakiś zeszyt ( nie zapisany :) ) wyrwałem kartkę i uczyniłem z niej dodatkową podkładkę na tej głównej. Gdy tylko pojawiło się najmniejsze zabrudzenie na kartce to zastępowałem ją nową. :D Żeby nie mamzić paluchami segmentów wycinałem sobie z innej kartki małe paski, które to kładłem na segment a potem dopiero w palce czy też pęsetę.

Wyglądało to tak:



Obrazek Obrazek



Łączenie segmentów nie sprawiło mi większego kłopotu chociaż linie ich styku pozostawiają wiele do życzenia.



Obrazek Obrazek Obrazek



Te nitki, które wystają z kadłuba posłużą jako" naciągi ". Wkleiłem je od środka przed zamknięciem segmentu. W jaki sposób będą zamontowane w skrzydłach i podwoziu będzie opisane w dalszych częściach przygód pszczółki. :)

Usterzenie.
Wymyśliłem sobie doklejane stery i tak zrobiłem. Niewiele tego widać ale widać.



Obrazek Obrazek Obrazek

Potem przyszła kolej na uskrzydlenie pszczółki.
Musiałem trochę pozmieniać we wnętrzu skrzydeł ponieważ postanowiłem zrobić doklejane lotki ( które to dużo bardziej widać niż stery ).
W miejscu przechodzenia nitek zrobiłem z cienkiego drutu coś w rodzaju przelotek po to aby się poszycie nie przecierało.


Obrazek


Przesunąłem końcówkę jednego żebra, wstawiłem wzmocnienie w miejscu lotek a te paski papieru które są zaznaczone wkleiłem po to aby poszycie się nie zapadało.


Obrazek


Po przyklejeniu lotek i gotowych skrzydeł do kadłuba polakierowałem model lakierem w sprayu.
I tak oto się prezentuje na chwilę obecną.



Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Kilka słów na koniec tego postu.
Pojawiła się kwestia widoczności tego co jest w kabie.
Faktycznie przez oszklenie mało widać ale dzięki temu, że zrobiłem otwierany właz to widać wszystko co trzeba. :D:D:D


Obrazek Obrazek
cyrylus

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: cyrylus »

Witam.
Ten post będzie przedostatni jeśli chodzi o relację z budowy samolotu.

Mała pszczółka dostała napęd. ;)
Zważywszy na to, że silnik zrobiłem dawno temu wystarczyło tylko przykleić jednostkę napędową do kadłuba. :D:D


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


... Głowice musiałem trochę przypiłować. ://

Potem przyszła kolej na osłonę silnika.
Miałem zamiar zrobić, tą że osłonę, klejąc pierścienie "na styk" ale przypomniało mi się jak sklejałem kiedyś P11 od AH i tam osłona była zrobiona z pierścieni wewnętrznych i zewnętrznych zachodzących odpowiednio na siebie.
Idąc tym tropem wydrukowałem drugi zestaw pierścieni ( bez koloru ) w którym to jeden z nich poszerzyłem o jakieś półtora milimetra.


Obrazek Obrazek


Zacząłem od sklejenia największego ( jak wyżej ). Następnie na wystający wewnętrzny pierścień nakleiłem zewnętrzny, a w ten, wewnętrzny ..... i tak do końca. Naddatek z przodu odciąłem pomalowałem środek i pokryłem lakierem.


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek



O podwoziu nie będę się rozpisywał bo jest o ty w relacji kolegi Heinricha Kosmali.
Pokażę jedynie w jaki sposób zrobiłem mocowania naciągów do owiewek kół.
Oto on:


Obrazek :D :D



Model jest ukończony i w najbliższym czasie zamieszczę galerię końcową z kilkoma zdaniami na temat.
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Heinrich Kosmala
Posty: 2139
Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
Lokalizacja: Landau/Niemcy
x 147

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Heinrich Kosmala »

cyrylus pisze:... Głowice musiałem trochę przypiłować.
Ja też... ;-)
Osłona silnika wyszła Ci zupełnie nieźle.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Henryk

moje modele
ODPOWIEDZ