*[Relacja/Okręt] Francuski niszczyciel "Jaguar"
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
-
- Posty: 81
- Rejestracja: pn lip 26 2004, 19:26
- Lokalizacja: Glasgow,UK
[Galeria] Francuski niszczyciel "Jaguar"
Ale po co to oburzenie :-).Pisze ze nie uzywam rendererow zewnetrznych bo silnik Rh raczej trudno jest nazwac jakims rasowym silnikiem.To nie 3DS albo Maya itp.Na potrzeby instrukcji sklejania wystarczy ale wycisnac cos wiecej to trzeba poswiecic nieco czasu.
Ostatnio zmieniony czw paź 01 2009, 22:54 przez Adrian(a-graph), łącznie zmieniany 1 raz.
Royal Navy first
-
- Posty: 81
- Rejestracja: pn lip 26 2004, 19:26
- Lokalizacja: Glasgow,UK
Przedstawiam koncowa galerie.Gotowy model dostal male slady eksploatacji wykonane sucha pastela.Relingi pozostawilem bez siatki ochronnej gdyz w czasie wojny na wiekszosci zdjec sa one zwiniete przy slupkach relingu.Jak ktos bedzie chcial to oczywiscie je wykona.Flage postanowilem powiesic na tylnim maszcie przy jednoczesnym rozlozeniu zejsciowek…odpowiadaloby to z grubsza pozycji “na redzie”.Jakos bardzo nie lubie oflagowanych modeli wiec postanowilem znalezc jakis kompromis.W opracowaniu sa opcjonalne dodatkowe pasy poszycia,jak rowniez 2 wersje ostatniej oklejki burty na rufie.Ja w modelu skorzystalem z wersji uproszczonej.Najtrudniejsze w modelu będą wszelkiego rodzaju lodzie oraz tylni maszt,który nie ma zadnych podpor wchodzacych pod poklad ze względu na to ze po przebiciu pokladu każdy wspornik jest poza obrysem nadbudowki wiec w zasadzie stoi doslownie na pokladzie i wspierany jest dodatkowo podpora na burcie(ze względu na lokalizacje „nie w osi” okretu).Inna trudnosc to duzo drutologii.Model chyba generalnie trudny .Ponizej fotki calosciowe.Milego ogladania.
--
--
Royal Navy first
-
- Posty: 81
- Rejestracja: pn lip 26 2004, 19:26
- Lokalizacja: Glasgow,UK
-
- Posty: 81
- Rejestracja: pn lip 26 2004, 19:26
- Lokalizacja: Glasgow,UK
Jeśli okręty były w zasięgu widoczności jako takiej, to sposób był równie skuteczny jak flagi sygnałowe. A te są używane do dziś we flotach świata.Toff pisze:Zegar służył do przekazywania danych do strzelania na inne okręty stąd musiał być duży. Ale na ile był to skuteczny sposób komunikacji...?
Dziwi mnie tylko, że zegar jest jeden. W teorii bowiem powinny być trzy - pozostałe dwa rozmieszczone 125 stopni na lewo i prawo od dziobu, tak aby co najmniej jeden z nich był widziany przez pozostałe okręty w szyku.
-
- Posty: 81
- Rejestracja: pn lip 26 2004, 19:26
- Lokalizacja: Glasgow,UK