*[Relacja/Pojazd] SdKfz 186 Jagdtiger GPM
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
Przemek,
kilka postów wyżej (str. 3) co nieco o tym pisałem. Jeśli zbyt enigmatycznie, to daj znać a postaram się o coś więcej.
Śróby natomiast ordynarnie wycinałem skalpelem. Niezła jazda, bo na początku większość wychodzi o nieokreślonym bliżej kształcie. Ale z czasem idzie lepiej.
kilka postów wyżej (str. 3) co nieco o tym pisałem. Jeśli zbyt enigmatycznie, to daj znać a postaram się o coś więcej.
Śróby natomiast ordynarnie wycinałem skalpelem. Niezła jazda, bo na początku większość wychodzi o nieokreślonym bliżej kształcie. Ale z czasem idzie lepiej.
"idź wyprostowany wśród tych co na kolanach
wśród odwróconych plecami i obalonych w proch"
wśród odwróconych plecami i obalonych w proch"
- Przemek W.
- Posty: 360
- Rejestracja: wt sie 31 2004, 11:02
- Lokalizacja: Nysa
- x 7
- Przemek W.
- Posty: 360
- Rejestracja: wt sie 31 2004, 11:02
- Lokalizacja: Nysa
- x 7
Witam,
po dłuższej przerwie. Zrobiony jest cały tył, gotowe koła, rozpoczęte gąsienice. Dziś maleństwo wygląda tak:
Ale mam problem. Otóż chciałbym, aby górna płyta była zdejmowana tak, aby można było pochwalić się wnętrzem. Wszystko szło gładko aż do momentu, kiedy podkleiłem tą płytę tekturą. Bo co się stało? Pięknie się odkształciła, szczególnie na rogach. Czy ktoś z Was ma pomysł jak taką część wyprasować? Jeśli się nie da, będę musiał ją dokleić.
Bartek
po dłuższej przerwie. Zrobiony jest cały tył, gotowe koła, rozpoczęte gąsienice. Dziś maleństwo wygląda tak:
Ale mam problem. Otóż chciałbym, aby górna płyta była zdejmowana tak, aby można było pochwalić się wnętrzem. Wszystko szło gładko aż do momentu, kiedy podkleiłem tą płytę tekturą. Bo co się stało? Pięknie się odkształciła, szczególnie na rogach. Czy ktoś z Was ma pomysł jak taką część wyprasować? Jeśli się nie da, będę musiał ją dokleić.
Bartek
Ostatnio zmieniony pt cze 30 2006, 9:49 przez Fokstrot, łącznie zmieniany 2 razy.
"idź wyprostowany wśród tych co na kolanach
wśród odwróconych plecami i obalonych w proch"
wśród odwróconych plecami i obalonych w proch"
- Przemek W.
- Posty: 360
- Rejestracja: wt sie 31 2004, 11:02
- Lokalizacja: Nysa
- x 7
Witaj!
Moim sposobem na usztywnienie takich części jest nasączenie jej wikolem.
Kilka razy przechać twardym pędzlem, niech troche wsiąknie, zetrzeć nadmiar i pod "prase" (pomiędzy np. 2 ksiązki przyciśnięte odważnikiem).
Po 15 min wyciągam część spod prasy.Daj jej 10 min na swieżym powietrzu i znowu pod prase.Po tym jak wikol wyschnie część będzie bardzo sztywna.
Na próbę spróbuj z inna częścią i zobacz jak Ci to wyjdzie
Pozdrawiam!
Moim sposobem na usztywnienie takich części jest nasączenie jej wikolem.
Kilka razy przechać twardym pędzlem, niech troche wsiąknie, zetrzeć nadmiar i pod "prase" (pomiędzy np. 2 ksiązki przyciśnięte odważnikiem).
Po 15 min wyciągam część spod prasy.Daj jej 10 min na swieżym powietrzu i znowu pod prase.Po tym jak wikol wyschnie część będzie bardzo sztywna.
Na próbę spróbuj z inna częścią i zobacz jak Ci to wyjdzie
Pozdrawiam!
Oto tył, który niepozorny zabrał prawie miesiąc pracy. Największy problem sprawiły mi osłony rur wydechowych.
Ostatnio zmieniony pt cze 30 2006, 9:37 przez Fokstrot, łącznie zmieniany 2 razy.
"idź wyprostowany wśród tych co na kolanach
wśród odwróconych plecami i obalonych w proch"
wśród odwróconych plecami i obalonych w proch"