[R] ORP Krakowiak 1:200 WAK

wszystko o modelach kartonowych

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

Awatar użytkownika
Sklejacz Maciej
Posty: 529
Rejestracja: ndz wrz 08 2013, 9:51
Lokalizacja: Luboń
x 71

Re: [R] ORP Krakowiak 1:200 WAK

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Sklejacz Maciej »

Witam Kolegów. :D
W sumie po zakończonej przez Piotra relacji ORP Ślązak już nic nie powinno nastąpić :oops: , ale co mi tam. Napodziwiałem się, naoglądałem się i teraz czas ruszać dalej. Zresztą autor tamtej wybornej relacji sam napisał:
Piotr80 » wt kwie 2024, 7:42
Maciek, co do twojego Krakowiaka to bez kompleksów, model idzie dobrze, ważne, żeby dokończyć i kolejny zrobić lepiej.
Tak się składa, że od dłuższego czasu przyświeca moim wysiłkom dokładnie taki sam cel. :lol: Póki co to po pierwsze udało mi się chyba dojść do jako takiego porozumienia z moim aparatem w kwestii zdjęć, więc mam nadzieję, że teraz ich jakość nie będzie już budziła większych kontrowersji. :) Na początek widok ogólny okrętu na dzień dzisiejszy.

Obrazek
Obrazek

Jak widać powyżej po zakończeniu walki z dziobem i rufą dotarłem do śródokręcia, a dokładnie do galeryjki na której znajduje się stanowisko pom-poma. I przyznaję, że tutaj dość mocno podglądałem zdjęcia Piotra. Otóż najbardziej nurtowało mnie to, że w modelu nie ma żadnej drabinki, schodów lub innej zejściówki, przez którą do działka w razie potrzeby docierała by jego obsługa. Postanowiłem więc zamontować drabinkę między kominem, a tym stanowiskiem. Usunąłem jedną ze ścianek osłony tam zamontowanej według projektu w wycinance, a przy okazji zainspirowany tym co pokazał Piotr, zdecydowałem się spróbować dorobić wystający fragment relingu by całość choć trochę upodobnić do tego co zobaczyłem na Ślązaku. Oto jak to wygląda w moim wykonaniu. :usmiech:

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Teraz mam zamiar wykończyć tę zabudowę i zabrać się za komin. To mam nadzieję będzie tematem następnej aktualizacji. :D
Na zakończenie jeszcze kilka ujęć pokazujących zbudowany dotąd kadłub, jednak teraz już ze znacznie większą głębią ostrości i bardziej prawidłowo ułożonym balansem bieli, czyli z kolorami bardziej oddającymi barwy z wycinanki. :D

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

A najbardziej dumny to jestem z tego, że buduję po praz pierwszy model, którego nie będę malował. :D I mam nadzieję, że tak pozostanie do końca. :D
Dziękuję i Pozdrawiam. :papa:
obecnie zamrożony:Iskander M (MZKT 79300 Astrolog)

już po:T-72M, Opel Blitz 3,6S, SdKfz 233.
Awatar użytkownika
gk
Posty: 2838
Rejestracja: wt sie 19 2003, 15:53
Lokalizacja: Krosno
x 795

Re: [R] ORP Krakowiak 1:200 WAK

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gk »

Sklejacz Maciej pisze: wt kwie 30 2024, 18:44 Póki co to po pierwsze udało mi się chyba dojść do jako takiego porozumienia z moim aparatem w kwestii zdjęć, więc mam nadzieję, że teraz ich jakość nie będzie już budziła większych kontrowersji.
No i git. Od razu lepiej wygląda. Poważnie.

Ale oświetlenie marne :haha:
Nie żebym miał lepsze, ale trzeba znaleźć kontrowersję :haha:
pzdr Grzegorz

ZŁO SQUAD
Awatar użytkownika
Sklejacz Maciej
Posty: 529
Rejestracja: ndz wrz 08 2013, 9:51
Lokalizacja: Luboń
x 71

Re: [R] ORP Krakowiak 1:200 WAK

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Sklejacz Maciej »

Witam Kolegów. :D
Chciałem dziś powiedzieć, że projekt "ORP Krakowiak" nadal żyje i w żaden sposób, pomimo oczywistych przeciwności nie zamierzam go porzucić. :D Do niszczyciela został ostatnio zamontowany komin i choć to bardzo niewiele to jednak trochę zmieniła się sylwetka okrętu czym zamierzam się tutaj pochwalić. :) Na dziś okręt prezentuje się więc tak....

Obrazek
Obrazek

Myślę, że teraz, gdy pojawił się komin niszczyciel nabiera trochę więcej charakteru i tym samym coraz bardziej rośnie we mnie determinacja aby ten model doprowadzić do szczęśliwego dla mnie i niego końca. Taką przynajmniej mam nadzieję. :) :) Trochę o tym co powstało.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
No i nadszedł czas na posypanie głowy popiołem, czyli tak... :oops: Niestety nie uniknąłem co najmniej kilku wpadek podczas budowy komina i co ciekawe, gdy próbowałem sobie go skleić "na brudno" z kserówki wyszedł mi chyba lepiej niż ten, przewidziany na gotowo. Cóż zrobić będę miał pamiątkę, aby w przyszłości być bardziej uważnym i zachować więcej czujności, nawet jeśli wydaje się, że seria treningowa poszła całkiem przyzwoicie. :oops: :( Jak widać brakuje jeszcze drabinki umożliwiającej wejście obsłudze na galeryjkę na kominie, ale o tym pamiętam i zostanie to niebawem uzupełnione. :) Najgorzej rzecz ma się z odciągami. Jeszcze pół roku temu absolutnie nie zakładałem i nie było w żadnych moich planach tego, aby je w modelu wykonać. Nawet gdy zacząłem sklejać komin nie myślałem o ich wykonaniu. :) Nagle jednak pod wpływem okoliczności zewnętrznych pomyślałem, że fajnie było by gdyby się pojawiły i gdyby spróbować je tam założyć. No bo lepiej jest coś samemu spróbować niż tylko ciągle o tym czytać. Szkoda, że doszedłem do tego na tyle późno, że nie dało się już wkleić mocowań zgodnie ze sztuką w otwory wykonane w oklejce komina. :cry: Musiałem je doklejać do zewnętrznego poszycia i wyszło jak wyszło. Do tego muszę też mocno przemyśleć sposób wiązania lub łączenia ze sobą elementów naciągu, no i następnym razem o wszystkim pomyśleć zdecydowanie wcześniej, aby otwory mocowania w pokładzie wykonać wtedy gdy jest to jeszcze możliwe. Aby zrobić naciągi kupiłem nitkę z wydawnictwa Shipyard, bo liny z niej wykonane nie dają żadnych mechatych nitek i innych temu podobnych atrakcji. I to prawda. Niestety gdy linki próbowałem kleić i malować je później na szary kolor, niestety coś pokopałem i już tak dodrze jak bym chciał nie było. Ale tu muszę całą winę wziąć na siebie, bo to ja coś z tym skiepściłem. :placz: Ale mając te wszystkie rzeczy w pamięci będę dalej próbował, a na razie zostaje tak jak jest. :)

Obrazek

I tym optymistycznym obrazkiem kończę na dzisiaj :niepowiem: , a następna w kolejności zdecydowanie nadbudówka dziobowa, aby wreszcie móc się nacieszyć ładną sylwetką tego polskiego Hunta II. :D
Dziękuję i Pozdrawiam. :papa:
obecnie zamrożony:Iskander M (MZKT 79300 Astrolog)

już po:T-72M, Opel Blitz 3,6S, SdKfz 233.
Awatar użytkownika
michal84
Posty: 299
Rejestracja: ndz maja 17 2015, 14:18
Lokalizacja: Gdynia
x 45

Re: [R] ORP Krakowiak 1:200 WAK

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: michal84 »

Ahoj!

Fajnie widzieć, że prace idą naprzód :cool:

Nie chcę też gasić Twojego zapału, ale ... polecałbym jednak wykonanie olinowania z nieco innej "szpuli" : ) Polecam nić do wiązania much, taka dostępna w każdym wędkarskim, zobaczysz sam, wydasz grosze, potestujesz, a plus taki, że jest super sprężysta i nie ma żadnych farfloców. A przede wszystkim utrzymasz ją w "skali" modelu. Za dobrze Ci idzie z kartonem, żeby psuć efekt takimi rzeczami, które pewnie nie będą stanowić dla Ciebie problemu, a jako całokształt kolosalnie zmienią model. To samo, jak będziesz robił drutologię, anteny itd. Trzymać się skali, bo częstym błędem jest wykonanie w modelu 1:200 anten czy podobnych w 1:100 :lol:

Mam nadzieję, że nie uznasz mojego wpisu negatywnie, sam nie lubię być tym, co mówi "że święty Mikołaj nie istnieje", ale jak wspomniałem wyżej - hunt fajnie wychodzi, poradziłeś sobie (z niełatwym) kadłubem i trochę byłoby szkoda żeby ktoś (czyli np. ja :D) napisał Ci w czym rzecz ; )

Obrazek
Pozdr,
Awatar użytkownika
gk
Posty: 2838
Rejestracja: wt sie 19 2003, 15:53
Lokalizacja: Krosno
x 795

Re: [R] ORP Krakowiak 1:200 WAK

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gk »

michal84 pisze: czw maja 30 2024, 19:43 Polecam nić do wiązania much, taka dostępna w każdym wędkarskim
Tak, to dobry wybór.
Warto również rozważyć olinowanie z drutu mosiężnego 0,1 i 0,05 mm. w 1/200 i mniejszych modelach to doskonała rzecz.
pzdr Grzegorz

ZŁO SQUAD
Awatar użytkownika
Sklejacz Maciej
Posty: 529
Rejestracja: ndz wrz 08 2013, 9:51
Lokalizacja: Luboń
x 71

Re: [R] ORP Krakowiak 1:200 WAK

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Sklejacz Maciej »

Witam Kolegów. :D
gk pisze: czw maja 30 2024, 19:57
michal84 pisze: czw maja 30 2024, 19:43 Polecam nić do wiązania much, taka dostępna w każdym wędkarskim
Tak, to dobry wybór.
Warto również rozważyć olinowanie z drutu mosiężnego 0,1 i 0,05 mm. w 1/200 i mniejszych modelach to doskonała rzecz.
Dzięki Panowie za uwagi. Fajnie jest dowiedzieć się czegoś z pierwszej ręki, zamiast samemu powoli wyważać kolejne drzwi już otwarte.
Rzecz wygląda tak, że sprawdzę w pierwszej kolejności sugestię Michała rozpocznę poszukiwanie tej nici, która mam wrażenie będzie łatwiejsza w obróbce niż drut. :D
Z drutem miałem już pierwsze swoje eksperymenty, bo też myślałem o nim jako o odciągach do komina, ale nie wszystko wyszło mi jak sobie zaplanowałem. Teraz, dzięki postowi Grześka wiem już co zapewne było przyczyną. Drut którego używałem był po prostu zdecydowanie zbyt gruby, bo był to drut 0,4mm. I choć był to drut cynowy, bardzo miękki, to mimo wszystko nie układał się odpowiednio, więc wybrałem nić. :oops: Teraz okazuje się, że moja wyobraźnie nie sięgnęła zbyt daleko i trzeba było poszukiwać drutów w o wiele cieńszej średnicy jak podaje Grzegorz. :cry: Ale, ostatnio doszedł do mnie drut mosiężny o grubości 0,2mm więc jak się okazuje, powoli i nieśmiało idę w dobrą stronę. :lol: tzn stronę wskazaną przez Grześka. ;-)
A dziś mam zaplanowany dzień robienia zdjęć z moich ostatnich dokonań, więc niedługo się zapewne zamelduję z nowymi "obrazkami" :zeby:
Dziękuję i Pozdrawiam. :papa:
obecnie zamrożony:Iskander M (MZKT 79300 Astrolog)

już po:T-72M, Opel Blitz 3,6S, SdKfz 233.
Awatar użytkownika
gk
Posty: 2838
Rejestracja: wt sie 19 2003, 15:53
Lokalizacja: Krosno
x 795

Re: [R] ORP Krakowiak 1:200 WAK

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gk »

Sklejacz Maciej pisze: sob cze 01 2024, 13:57 drut cynowy,
On się zupełnie nie nadaje to takich rzeczy.
Sklejacz Maciej pisze: sob cze 01 2024, 13:57 drut mosiężny o grubości 0,2mm
To na słupki relingu w 1/200

Z nici ciENżko jest zrobić długie odcinki anten ze zwisem. A z drucika 0,05mm nie ma problemu.
Drut też się sprawdza przy szalupach/żurawikach. Olinowanie bloczków itp.
pzdr Grzegorz

ZŁO SQUAD
ODPOWIEDZ