Melduję sie z powrotem!
Nic nie może się zmarnować (recycling
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
), szkielet części dziobowej i ogonowej kadłuba, skrzydeł i usterzenia zostały uratowane dla potomności.
Uprościłem konstrukcję szkieletu i zmniejszyłem długość segmentów, przez co ich liczba się znacząco zwiększy. W połączeniu z papierem fotograficznym 250 g/m² daje to teraz wystarczającą wytrzymałość elementów kadłuba, czyli nie obawiam się takich zniekształceń jak poprzednio. Osiowość kadłuba uzyskuję przez zastosowanie rurek prowadzących – wypróbowałem to w modelach Ił-18 i B-767 – działa bez zarzutu.
Obok szkieletu „atrapa” (bo ze zwykłego kartonu) poszycia – do przymiarek i dopasowywań.
I „na czysto”...
![Obrazek](https://i.postimg.cc/7ZngPfpy/Bild-31.jpg)