[R]BF-109G6 w większej skali (Revell)

inne techniki modelarskie - plastik, żywica, drewno itd.

Moderatorzy: kartonwork, Edmund_Nita, Tempest

Awatar użytkownika
Biafra
Posty: 144
Rejestracja: ndz wrz 20 2009, 20:45
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: [R]BF-109G6 w większej skali (Revell)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Biafra »

Horten Ho 229 (bagatela 150$ + wysyłka z USA), to było by coś pięknego zestawione z Me-262
He 219 jest dostępny od Revella w dwóch wersjach, aczkolwiek jakoś mnie tak wybitnie nie urzekł.

Zostaje liczyć na skośnych braci.
Na ten moment dokańczam Bf-109
Później idzie cały wolny czas w stronę Ju88A-1
Ukończone:
Plastik: Su-22M4 Fitter K; German Fuel Truck; B-17 Mephis Belle; Mil-Mi24A; Mil-Mi 24D, He-117 Greif;
Papier: pomnik Prypeć


Pozdrawiam Michał
Awatar użytkownika
Tempest
Posty: 3195
Rejestracja: sob maja 10 2003, 0:15
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
x 97

Re: [R]BF-109G6 w większej skali (Revell)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Tempest »

mr.jaro pisze:O znakomitym Hortenie Ho 229 tego samego producenta juz nawet nie wspomne.
Tylko że w tym modelu 80% części zniknie jak przyklei się poszycie płata. To są raczej modele dla tych co lubią modelować i tylko oni będą mieli satysfakcję z wykonywania tych wszystkich detali oraz świadomość że tam "w środku" jest coś więcej niż tylko powietrze. Największym jak dla mnie hitem były tłoki i korbowód wklejane do korpusu silnika, których po sklejeniu tegoż oczywiście nikt zobaczyć już nie był w stanie, nie pamiętam w którym to było modelu. Modele ZM to takie modele jak te wykonywane przez Rojaz Bazana tylko że plastikowe :D Choć czytałem gdzieś i krytyczne uwagi dotyczące ostrości detali czy braku nitów czy jeszcze czegoś tam innego w porównaniu do Tamiyi.
Pozdrawiam
Tempest

Szukajcie a znajdziecie...
mr.jaro
Posty: 560
Rejestracja: wt lip 10 2007, 8:40
Lokalizacja: Hannover
x 11

Re: [R]BF-109G6 w większej skali (Revell)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: mr.jaro »

Tempest, nic nie musi znikac. Hortena mozna wykonac bez, albo z odejmowanym poszyciem - w innym watku wspomnialem Tobie o magnesach. :)
Zapewniam Ciebie, ze na temat jakosci zestawow tego producenta nie mozna powiedziec nic zlego.

Michal, wysoka cena zestawu to rzecz mocno relatywna. Ja na to spogladam dosyc pragmatycznie. Otoz przeliczam roznice ceny zestawu wyzszej klasy (za takie mozna zdecydowanie uznac produkty Zoukei Mura lub Tamiya) w stosunku do zestawu, nazwijmy to, bardziej posledniego. Potem przekladam te roznice ceny na czas pracy zawodowej potrzebny do jej zarobienia i porownuje ten czas z czasem, ktorego potrzebowalbym na doprowadzenie modelu wykonanego z zestawu posledniego do poziomu pozwalajacego na porownanie go z modelem wykonanym z zestawu lepszego. Jeszcze sie nie zdarzylo, by takowe porownanie wyszlo na korzysc zestawu posledniego. Ale naturalnie nie chce nikogo do czegos przekonywac.

Jako przyklad wezmy taki He 219. Jako pierwszy w skali 1:32 zostal wydany przez firme Revell. Dla mnie fakt ten byl czyms w rodzaju gwiazdki i urodzin na raz. Jego budowa wywolala we mnie juz duzo mniej euforii - sporo szpachli, znaczne uproszczenia detali, ohydne przesuniecia form, jamy skurczowe jak daleko okiem siagnac... O ile sobie przypominam, nawet jakies bledy w porownaniu z oryginalem posiadal. Jakos sie z nim uporalem, ale koncowy efekt nie byl zadowalajacy, a sam naklad czasu jedynie na poprawienie wiekszosci (choc nie wszystkich) tych baboli siegnal kilkudziesieciu godzin. Przenoszac ten sam naklad czasu na prace zawodowa, dawalo to w moim przypadku strate na grubo ponad tysiac Euro roznicy, jesli nie wiecej. Zatem z perspektywy czasu, wyzsza cena zestawu Zoukei Mura w porownaniu z ta suma okazuje sie po prostu smieszna. Krotko mowiac, moim zdaniem warto siegac po zestawy lepsze, nawet jesli sa one wyraznie drozsze, a na roznice ceny troche popracowac zawodowo, oczczedzajac tym samym dziesiatki godzin dajacej sie uniknac dlubaniny. Chyba, ze budowniczy przedklada filozofie budowy modeli propagowana przez Andrzeja Ziobera (wobec takowej zawsze chyle czola). Ja tak nie potrafie, wiec moge jedynie zdjac czapke z glowy i dalej robic, jak dotychczas. :)

A odnosnie wspomnianego Ju 88, ja uparcie czekam na wercje G-6. Moze Revell (albo kto inny) kiedy sie zlituje... :)
Jarek M
___________________________________________
NIE OTWIERAM MINIATUREK!
Awatar użytkownika
Biafra
Posty: 144
Rejestracja: ndz wrz 20 2009, 20:45
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: [R]BF-109G6 w większej skali (Revell)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Biafra »

Temat Gustava powoli obumiera. Naklejanie kalkomanii i dalsze oczekiwanie na lakiery, sklep ma coś opóźnienie z kompletowaniem zamówienia, także dalej czekam...
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ukończone:
Plastik: Su-22M4 Fitter K; German Fuel Truck; B-17 Mephis Belle; Mil-Mi24A; Mil-Mi 24D, He-117 Greif;
Papier: pomnik Prypeć


Pozdrawiam Michał
ODPOWIEDZ