Dziękuję rowin. Bardzo mi miło, że się podoba. Tym bardziej, że m.in. prezentowane przez Ciebie modele są niedościgłym wzorcem konkretnie zbudowanej kartonówki.
Próbuję wdrożyć kompilację wyczytanych i wyoglądanych na forum koncepcji. Celem jest takie połączenie segmentów kadłuba, żeby nie było pomiędzy nimi kanionu Kolorado. Model i tak jest zepsuty przez przesunięcie centralnej oklejki kabiny więc można się bawić bez stresu
![Mr. Green :mrgreen:](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)
. Jeśli zauważycie, że prawa burta jest częściej prezentowana, to wiedzcie, że na rozjechane linie na lewej nie mogę patrzeć
Pasek łączący oraz wręga wklejana butaprenem:
Krawędzie segmentów nie są retuszowane kolorem. Pozostają białe. Podmalowany przed wklejeniem do segmentu jest pasek łączący.
Dwa kolejne zdjęcia to segment z kokardą przyłożony na sucho bez kleju:
Do sklejenia obu segmentów wykorzystałem klej w płynie do papieru (słynny
![zeby :zeby:](./images/smilies/icon_zeby.gif)
)
Posmarowałem lekko po obwodzie miejsce połączenia. Poczekałem aż wyschnie. Posmarowałem krawędź segmentu z kokardą i przykleiłem. Złapało praktycznie od razu, ale z chwilą na korektę. Dogładziłem połączenie stalowym prętem.
Jeśli oklejki są dokładnie wycięte i dobrze dopasowane po obwodzie, to już na sucho, bez kleju wygląda to obiecująco. Klej w płynie ładnie ściągnął krawędzie oklejek do siebie. Wyszło mi to tak (już sklejone):
Kluczowe znaczenie ma dokładne wycinanie elementów i ich wielokrotne pasowanie.
Oczywiście można jeszcze lepiej, ale jestem zadowolony z efektu.
Szkoda że co innego zje...e przez brak doświadczenia z tego typu konstrukcjami
pzdr Grzegorz