FW-190 A-8 K.A. 2004 Waloryzowany
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
-
- Posty: 470
- Rejestracja: sob sty 17 2015, 22:34
- Lokalizacja: Wielkopolska
- x 97
FW-190 A-8 K.A. 2004 Waloryzowany
Witam wszystkich bardzo serdecznie. To będzie taki eksperyment modelarski, bo ja w zasadzie nie kleję modeli kartonowych. Ostatni karton wykleiłem jak miałem 14 lat. Od tamtej pory kleiłem tylko plastiki. Niedawno po 26 latach wykonałem model BF-109 F z wydawnictwa Haliński i wybrałem się z rodziną do Nowego Tomyśla na konkurs.
Chciałem pokazać synom konkurs modelarski i generalnie im się podobało. Pooglądałem sobie niektóre waloryzowane modele i postanowiłem wykonać następny waloryzowany model FW-190 A-8 z wydawnictwa Halińskiego.
Model będzie miał w całości wnętrze wykonane od podstaw, otwartą komorę silnika, otwarte działko skrzydłowe, i takie tam inne drobiazgi.
Model z wydawnictwa przedstawia Czerwoną 13 z Staffel-II.JG1Heinza Bara z 1944. Zrobiłem „research” i pojawiły się pierwsze zgrzyty. Otóż ten konkretny egzemplarz o numerze seryjnym 431007 to był FW w wersji A-7. Dodatkowo wg materiałów źródłowych miał zdemontowane zewnętrze działka MG 151 w celu lepszej zwrotności do walk z myśliwcami. Największą różnicą pomiędzy wersją A-7 a A-8 to przesunięcie zaczepu wyrzutnika oraz w wersji A-8 instalacja MW-50.
Teoretycznie znalazłem też to malowanie jako wersję A-8 z czterema działkami. Generalnie pozostanę przy wersji A-8 bo to przesunięcie wyrzutnika spowoduję że będę musiał domalowywać białe pola. Co wy o tym sądzicie?
Przepraszam za słabej jakości zdjęcia. Obecnie planuję zakup dobrego aparatu i namiot bezcieniowy.
Nazwałem ten projekt eksperymentem bo dużo elementów będzie wykonanych z plastiku, chociaż chwileczkę
Napisane że to papier, ha, ha. Generalnie przyjąłem zasadę że wykonam od podstaw wszystko co mogę zrobić , ale niektóre elementy jak lufy działek, kalki tablic to elementy gotowe. Będę też pokazywał czasami takie moje patenty na drobne części.
Prace zacząłem od centralnej części kadłuba.
Pedały orczyka, to naprawdę jestem bardzo zadowolony z tego detalu. ( wklejam jak to wykonałem bo potem powiedzą że to blaszka Edwarda)
Fotel i inne detale.
Pasy będą zrobione z siatki nierdzewnej z drutu 0,07mm.
Taki patent z zastosowanie drutu cynowego. Otóż taki drut jest bardzo miękki i można go spłaszczać dzięki temu wykonywać różne drobiazgi. Oczywiście klamry, ale jak chcemy mieć coś płaskiego to robimy tak. Nawijamy drucik ( ja mam kupione o średnicy 0,25, 0,38,0,5 i 0,7mm) na jakiś szablon np. wiertło, potem przecinamy żyletką, i wkładamy między np. dwa ostrza noża do tapet i ściskamy. Wychodzą naprawdę faje detale.
Instrumenty pokładowe.
Chciałem aby były bardziej realistyczne, więc użyję kalek Airscale, z tym ze że każdy zegar będzie wklejany osobno , a przed nim będzie taka szybka. Mniejsze zegary będą już wykonane w prostszy sposób. Widać tu także różnice w wymiarach pomiędzy prawidłowym wymiarem i gotowej blaszki z zestawu Eduarda. Często te gotowe elementy są dużo mniejsze ze względu na grubość plastiku modelu do którego są dedykowane..
Na tym etapie muszę już wykonać wnęki skrzydeł i cały szkielet płata. Chodzi o dokładne pasowanie przedniej części z dźwigarem skrzydła. Część kadłuba wypełniłem taką pianką o nazwie handlowej SCULPTURE BLOCK i jest to moim zdaniem materiał lepszy od styroduru. Chodzi o łatwość obróbki zwykłym papierem ściernym. Jest to materiał troszkę cięższy o styropianu XPS ale naprawdę polecam. Tam gdzie będzie otwarte działko skrzydłowe będzie dziura, która osłabi skrzydło, więc płat też będzie wypełniany SCULPTURE BLOCK.
Mocowanie goleni podwozia. Nie wiem czemu w tym modelu projektanci nie zrobili mocowania goleni w dźwigarze tylko goleń jest przyklejona do spodu wnęki. Ja wykonałem takie tulejki mocujące golenie, a same golenie są wzmocnione rurkami stalowymi. Trzeba też dokładnie dobrać kąty wygięcia, tak aby uzyskać właściwe dla tej maszyny pochylenie goleni podwozia.
Chciałem pokazać synom konkurs modelarski i generalnie im się podobało. Pooglądałem sobie niektóre waloryzowane modele i postanowiłem wykonać następny waloryzowany model FW-190 A-8 z wydawnictwa Halińskiego.
Model będzie miał w całości wnętrze wykonane od podstaw, otwartą komorę silnika, otwarte działko skrzydłowe, i takie tam inne drobiazgi.
Model z wydawnictwa przedstawia Czerwoną 13 z Staffel-II.JG1Heinza Bara z 1944. Zrobiłem „research” i pojawiły się pierwsze zgrzyty. Otóż ten konkretny egzemplarz o numerze seryjnym 431007 to był FW w wersji A-7. Dodatkowo wg materiałów źródłowych miał zdemontowane zewnętrze działka MG 151 w celu lepszej zwrotności do walk z myśliwcami. Największą różnicą pomiędzy wersją A-7 a A-8 to przesunięcie zaczepu wyrzutnika oraz w wersji A-8 instalacja MW-50.
Teoretycznie znalazłem też to malowanie jako wersję A-8 z czterema działkami. Generalnie pozostanę przy wersji A-8 bo to przesunięcie wyrzutnika spowoduję że będę musiał domalowywać białe pola. Co wy o tym sądzicie?
Przepraszam za słabej jakości zdjęcia. Obecnie planuję zakup dobrego aparatu i namiot bezcieniowy.
Nazwałem ten projekt eksperymentem bo dużo elementów będzie wykonanych z plastiku, chociaż chwileczkę
Napisane że to papier, ha, ha. Generalnie przyjąłem zasadę że wykonam od podstaw wszystko co mogę zrobić , ale niektóre elementy jak lufy działek, kalki tablic to elementy gotowe. Będę też pokazywał czasami takie moje patenty na drobne części.
Prace zacząłem od centralnej części kadłuba.
Pedały orczyka, to naprawdę jestem bardzo zadowolony z tego detalu. ( wklejam jak to wykonałem bo potem powiedzą że to blaszka Edwarda)
Fotel i inne detale.
Pasy będą zrobione z siatki nierdzewnej z drutu 0,07mm.
Taki patent z zastosowanie drutu cynowego. Otóż taki drut jest bardzo miękki i można go spłaszczać dzięki temu wykonywać różne drobiazgi. Oczywiście klamry, ale jak chcemy mieć coś płaskiego to robimy tak. Nawijamy drucik ( ja mam kupione o średnicy 0,25, 0,38,0,5 i 0,7mm) na jakiś szablon np. wiertło, potem przecinamy żyletką, i wkładamy między np. dwa ostrza noża do tapet i ściskamy. Wychodzą naprawdę faje detale.
Instrumenty pokładowe.
Chciałem aby były bardziej realistyczne, więc użyję kalek Airscale, z tym ze że każdy zegar będzie wklejany osobno , a przed nim będzie taka szybka. Mniejsze zegary będą już wykonane w prostszy sposób. Widać tu także różnice w wymiarach pomiędzy prawidłowym wymiarem i gotowej blaszki z zestawu Eduarda. Często te gotowe elementy są dużo mniejsze ze względu na grubość plastiku modelu do którego są dedykowane..
Na tym etapie muszę już wykonać wnęki skrzydeł i cały szkielet płata. Chodzi o dokładne pasowanie przedniej części z dźwigarem skrzydła. Część kadłuba wypełniłem taką pianką o nazwie handlowej SCULPTURE BLOCK i jest to moim zdaniem materiał lepszy od styroduru. Chodzi o łatwość obróbki zwykłym papierem ściernym. Jest to materiał troszkę cięższy o styropianu XPS ale naprawdę polecam. Tam gdzie będzie otwarte działko skrzydłowe będzie dziura, która osłabi skrzydło, więc płat też będzie wypełniany SCULPTURE BLOCK.
Mocowanie goleni podwozia. Nie wiem czemu w tym modelu projektanci nie zrobili mocowania goleni w dźwigarze tylko goleń jest przyklejona do spodu wnęki. Ja wykonałem takie tulejki mocujące golenie, a same golenie są wzmocnione rurkami stalowymi. Trzeba też dokładnie dobrać kąty wygięcia, tak aby uzyskać właściwe dla tej maszyny pochylenie goleni podwozia.
Ostatnio zmieniony ndz sty 10 2021, 13:08 przez Mateusz Skałecki, łącznie zmieniany 5 razy.
Re: FW-190 A-8 K.A. 2004 Waloryzowany
Bardzo fajnie że pokażesz nam relację z budowy, z pewnością wiele będzie można podpatrzeć. Już jest ciekawie.
Prosiłbym jednak o wstawianie większych zdjęć. Masz co pokazać, ale niestety zdjęcia które wstawiasz są w pełnym rozmiarze stanowczo za małe.
Prosiłbym jednak o wstawianie większych zdjęć. Masz co pokazać, ale niestety zdjęcia które wstawiasz są w pełnym rozmiarze stanowczo za małe.
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
Re: FW-190 A-8 K.A. 2004 Waloryzowany
Chyba admin będzie musiał założyć nowy dział o nazwie "Hybrid"
Zapowiada się, że ciekawy model przyjdzie nam oglądać.
a) "Napisane że to papier, ha, ha"
A ten DIA (refleks światła pozwala tylko na domysły) PAPER to papier czy polistyren ? 0.1mm to chyba grubość zwykłej kartki papieru do drukarki.
b) Jakim klejem łączysz karton z plastikiem ? Pewnie CA ale chciałbym się upewnić.
c) Gdzie można kupić/załatwić/ukraść* taką metalową siateczkę ?
d) Na niektórych zdjęciach widać więcej tła niż fotografowanego obiektu. Niestety.
* - niewłaściwe skreślić**
** - "ukraść" na pewno należy skreślić w pierwszej kolejności
Zapowiada się, że ciekawy model przyjdzie nam oglądać.
a) "Napisane że to papier, ha, ha"
A ten DIA (refleks światła pozwala tylko na domysły) PAPER to papier czy polistyren ? 0.1mm to chyba grubość zwykłej kartki papieru do drukarki.
b) Jakim klejem łączysz karton z plastikiem ? Pewnie CA ale chciałbym się upewnić.
c) Gdzie można kupić/załatwić/ukraść* taką metalową siateczkę ?
d) Na niektórych zdjęciach widać więcej tła niż fotografowanego obiektu. Niestety.
* - niewłaściwe skreślić**
** - "ukraść" na pewno należy skreślić w pierwszej kolejności
Re: FW-190 A-8 K.A. 2004 Waloryzowany
Czesc, ogolnie do kartonowych ortodoksow nie naleze, wiec cieszy mnie taki watek. Jako osoba z doswiadczeniem plastikowym, pewnie pokazesz jakies patenty, ktore kartoniarzom nie sa znane. I tu podobnie jak Tempest, chcialem dopytac czy uzyty material to papier czy hips (chyba tak to sie zwie) o grubosci papieru. Wyglada to na zdjeciach jak cienki arkusz plastiku. Siateczka tez bardzo ciekawa, bo rekojesc drazka sterowego wyglada swietnie i chetnie bym z tego patentu skorzystal.
SCULPTURE BLOCK wyglada spoko, nie znalem wczesniej tego produktu, ale cena jest kosmiczna na allegro. Za bloczek 15x15x5cm ktos chce 65zl, gdzie za styrodur 125x65x2cm placilem ostatnio 25zl. No chyba ze masz dojscie do tanszej wersji.
Co do konstrukcji podwozia w modelu to odpowiedz jest prosta. Rozwiazanie tam zastosowane jest duzo prostsze, niz to ktore Ty wykonujesz, a efekt bedzie ten sam. Po pierwsze, sciana wneki podwozia do ktorej jest przyczepiona golen nie jest bezposrednio przy dzwigarze, przez co musiales robic taki "kanal" mocujacy do dzwigara. Takze autor slusznie zalozyl, zeby mocowanie zrobic na suficie wneki, ktory jest sztywniejszy. Po drugie Twoja konstrukcja wymusza zamontowanie goleni przed oklejeniem poszyciem skrzydel, bo pozniej to "kolanko" nie zmiesciloby sie we wnece (chyba ze robisz z goleni rurke i pozniej wsuwasz na "kolanko", co jest rowniez dosc skomplikowane). Po trzecie zrobienie szablonu o odpowiednim kacie z drutu jest trudniejsze niz wklejenie prostych goleni w papierowe gniazdo.
Jest wiele relacji dobrze sklejonych tych modeli (np. Laszlik, Sicore), gdzie przy takim rozwiazaniu mocowania goleni nie mieli problemow z odpowiednim katem ustawienia podwozia. Nie twierdze ze Twoje rozwiazanie jest zle, po prostu trzeba pamietac, ze model jest projektowany dla modelarzy z roznym stopniem zaawansowania, a modele tego wydawnictwa i tak maja renome super skomplikowanych.
Bardzo fajnie wyglada Bf109 F-2, moglbys zrobic jakies lepsze zdjecia i wrzucic galerie. Chetnie bym obejrzal ten model.
Pozdrawiam
SCULPTURE BLOCK wyglada spoko, nie znalem wczesniej tego produktu, ale cena jest kosmiczna na allegro. Za bloczek 15x15x5cm ktos chce 65zl, gdzie za styrodur 125x65x2cm placilem ostatnio 25zl. No chyba ze masz dojscie do tanszej wersji.
Co do konstrukcji podwozia w modelu to odpowiedz jest prosta. Rozwiazanie tam zastosowane jest duzo prostsze, niz to ktore Ty wykonujesz, a efekt bedzie ten sam. Po pierwsze, sciana wneki podwozia do ktorej jest przyczepiona golen nie jest bezposrednio przy dzwigarze, przez co musiales robic taki "kanal" mocujacy do dzwigara. Takze autor slusznie zalozyl, zeby mocowanie zrobic na suficie wneki, ktory jest sztywniejszy. Po drugie Twoja konstrukcja wymusza zamontowanie goleni przed oklejeniem poszyciem skrzydel, bo pozniej to "kolanko" nie zmiesciloby sie we wnece (chyba ze robisz z goleni rurke i pozniej wsuwasz na "kolanko", co jest rowniez dosc skomplikowane). Po trzecie zrobienie szablonu o odpowiednim kacie z drutu jest trudniejsze niz wklejenie prostych goleni w papierowe gniazdo.
Jest wiele relacji dobrze sklejonych tych modeli (np. Laszlik, Sicore), gdzie przy takim rozwiazaniu mocowania goleni nie mieli problemow z odpowiednim katem ustawienia podwozia. Nie twierdze ze Twoje rozwiazanie jest zle, po prostu trzeba pamietac, ze model jest projektowany dla modelarzy z roznym stopniem zaawansowania, a modele tego wydawnictwa i tak maja renome super skomplikowanych.
Bardzo fajnie wyglada Bf109 F-2, moglbys zrobic jakies lepsze zdjecia i wrzucic galerie. Chetnie bym obejrzal ten model.
Pozdrawiam
FW-190 D-9 FW-190 A-4 Spitfire mk.Vb Spitfire mk.Vc Spitfire mk.XVIe PZL P.11c JU-88D-1 B-239 P-40E Jak-1b P-47D-11 Spitfire LF.IX Spitfire mk.Ia Hawker Hurricane
F4U Corsair
"Buduję miniaturowe 'repliki' samolotów, a nie kartonowe modele"
Piotr Rowiński
F4U Corsair
"Buduję miniaturowe 'repliki' samolotów, a nie kartonowe modele"
Piotr Rowiński
Re: FW-190 A-8 K.A. 2004 Waloryzowany
Rowin.
Co do mocowania goleni podwozia, to nie do końca się z Tobą zgodzę.
Ja uważam, że pomysł Mateusza jest bardzo dobry. Sam chciałem tak zrobić w Foce, którą teraz buduję, ale zrezygnowałem jako że zamierzam użyć goleni metalowych od Edka.
Problematyczne zapewne byłoby dla mnie prawidłowe upozycjonowanie otworów na te druty w ścianach wnęki przed zamontowaniem poszycia.
Ale jeżeli by się to jakoś udało, to przecież można byłoby złożyć zamocowane golenie do wnętrza wnęk (tak jak składały się w prawdziwym samolocie) i przykleić taśmą tymczasowo, żeby się nie otwierały i normalnie dalej oklejać szkielet skrzydła i wnękę, poszyciem.
Pamiętaj, że w tym wydaniu Foki (pierwsze wydanie od Hala) nie ma żadnych tulejek do mocowania goleni, tak samo zresztą jak w obu wydaniach D-9. Nie ma nawet zaznaczonych miejsc mocowania goleni na suficie wnęki.
Tulejki pojawiły się dopiero w późniejszych wydaniach wersji A, czyli Sturmbockach i A4, którę są zresztą błędnie zaprojektowane, co mieliśmy ostatnio okazję obserwować w relacji Kędziera. Nie tylko zresztą jemu tak to wychodziło. Są jeszcze co najmniej dwie galerie tego modelu w internecie, które wskazują na to, że błąd jest po stronie wydawcy.
http://kartonowki.pl/index.php/modele-g ... f-190a-8r8
https://papermodels.pl/thread-9804.html
W obu przypadkach występuje ten sam błąd z niewłaściwym kątem wychylenia goleni do przodu.
Wcale nie jest tak prosto zachować odpowiednie kąty mocowania tych goleni w tym wydaniu. Jakoś mi się to względnie udało na oko, ale do końca idealnie nie wyszło. Rozjechały mi się na zewnątrz płaszczyzny obrotów kół. Nie są równoległe do oso podłużnej samolotu.
Co do mocowania goleni podwozia, to nie do końca się z Tobą zgodzę.
Ja uważam, że pomysł Mateusza jest bardzo dobry. Sam chciałem tak zrobić w Foce, którą teraz buduję, ale zrezygnowałem jako że zamierzam użyć goleni metalowych od Edka.
Problematyczne zapewne byłoby dla mnie prawidłowe upozycjonowanie otworów na te druty w ścianach wnęki przed zamontowaniem poszycia.
Ale jeżeli by się to jakoś udało, to przecież można byłoby złożyć zamocowane golenie do wnętrza wnęk (tak jak składały się w prawdziwym samolocie) i przykleić taśmą tymczasowo, żeby się nie otwierały i normalnie dalej oklejać szkielet skrzydła i wnękę, poszyciem.
Pamiętaj, że w tym wydaniu Foki (pierwsze wydanie od Hala) nie ma żadnych tulejek do mocowania goleni, tak samo zresztą jak w obu wydaniach D-9. Nie ma nawet zaznaczonych miejsc mocowania goleni na suficie wnęki.
Tulejki pojawiły się dopiero w późniejszych wydaniach wersji A, czyli Sturmbockach i A4, którę są zresztą błędnie zaprojektowane, co mieliśmy ostatnio okazję obserwować w relacji Kędziera. Nie tylko zresztą jemu tak to wychodziło. Są jeszcze co najmniej dwie galerie tego modelu w internecie, które wskazują na to, że błąd jest po stronie wydawcy.
http://kartonowki.pl/index.php/modele-g ... f-190a-8r8
https://papermodels.pl/thread-9804.html
W obu przypadkach występuje ten sam błąd z niewłaściwym kątem wychylenia goleni do przodu.
Wcale nie jest tak prosto zachować odpowiednie kąty mocowania tych goleni w tym wydaniu. Jakoś mi się to względnie udało na oko, ale do końca idealnie nie wyszło. Rozjechały mi się na zewnątrz płaszczyzny obrotów kół. Nie są równoległe do oso podłużnej samolotu.
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
Re: FW-190 A-8 K.A. 2004 Waloryzowany
Laszlo odpowiem w Twoim stylu:
Czy ja gdzies napisalem, ze pomysl Matusza jest zly??!!! Czytaj ze zrozumieniem!!!: "Nie twierdze ze Twoje rozwiazanie jest zle, po prostu trzeba pamietac, ze model jest projektowany dla modelarzy z roznym stopniem zaawansowania, a modele tego wydawnictwa i tak maja renome super skomplikowanych."
Hahahaha
Uwazam, ze pomysl Mateusza jest ok, tylko ze w jego wykonaniu. Ten sposob mocowania jest zdecydowanie bardziej skomplikowany, niz propozycja wycinanki. Patrzac na jakos wykonania elementow na zdjeciach, zapewne bedzie sie to dobrze prezentowac po zakonczeniu budowy. Jednak nie wszyscy maja taki poziom umiejetnosci, stad uproszczenie wycinanki. Co do samego modelu to jakos umknelo mi ze A-8 nie ma tulejek, takze moja wina. Natomiast twierdzenie, ze jest blad wycinanki, jest na wyrost. Bardziej bym tu obstawial brak zrozumienia instrukcji. Kleilem surowke A-4 z tymi tulejkami i nie bylo problemu z katem podwozia. A wiem, ze elementy w wydanym modelu nie zmienily sie w stosunku do surowki.
A wracajac do rozwiazania mocowania goleni w trakcie oklejania poszyciem, to wystarczyloby to rozwiazac tak, jak jest w Spitfire XVIe, czyli krotka tulejka jako gniazdo wystajace tuz nad powierzchnie poszycia, a golen zwinieta ciasno i wsuwana w dalszym etapie budowy. Dla mnie idealne rozwiazanie i narazie najlepsze jakie spotkalem w modelach AH. Zreszta Mateusz jak widac zrobil podobnie, z tym ze jako gniazdo jest drut, a nasuwa golen, czyli rurke.
Czy ja gdzies napisalem, ze pomysl Matusza jest zly??!!! Czytaj ze zrozumieniem!!!: "Nie twierdze ze Twoje rozwiazanie jest zle, po prostu trzeba pamietac, ze model jest projektowany dla modelarzy z roznym stopniem zaawansowania, a modele tego wydawnictwa i tak maja renome super skomplikowanych."
Hahahaha
Uwazam, ze pomysl Mateusza jest ok, tylko ze w jego wykonaniu. Ten sposob mocowania jest zdecydowanie bardziej skomplikowany, niz propozycja wycinanki. Patrzac na jakos wykonania elementow na zdjeciach, zapewne bedzie sie to dobrze prezentowac po zakonczeniu budowy. Jednak nie wszyscy maja taki poziom umiejetnosci, stad uproszczenie wycinanki. Co do samego modelu to jakos umknelo mi ze A-8 nie ma tulejek, takze moja wina. Natomiast twierdzenie, ze jest blad wycinanki, jest na wyrost. Bardziej bym tu obstawial brak zrozumienia instrukcji. Kleilem surowke A-4 z tymi tulejkami i nie bylo problemu z katem podwozia. A wiem, ze elementy w wydanym modelu nie zmienily sie w stosunku do surowki.
A wracajac do rozwiazania mocowania goleni w trakcie oklejania poszyciem, to wystarczyloby to rozwiazac tak, jak jest w Spitfire XVIe, czyli krotka tulejka jako gniazdo wystajace tuz nad powierzchnie poszycia, a golen zwinieta ciasno i wsuwana w dalszym etapie budowy. Dla mnie idealne rozwiazanie i narazie najlepsze jakie spotkalem w modelach AH. Zreszta Mateusz jak widac zrobil podobnie, z tym ze jako gniazdo jest drut, a nasuwa golen, czyli rurke.
FW-190 D-9 FW-190 A-4 Spitfire mk.Vb Spitfire mk.Vc Spitfire mk.XVIe PZL P.11c JU-88D-1 B-239 P-40E Jak-1b P-47D-11 Spitfire LF.IX Spitfire mk.Ia Hawker Hurricane
F4U Corsair
"Buduję miniaturowe 'repliki' samolotów, a nie kartonowe modele"
Piotr Rowiński
F4U Corsair
"Buduję miniaturowe 'repliki' samolotów, a nie kartonowe modele"
Piotr Rowiński
-
- Posty: 470
- Rejestracja: sob sty 17 2015, 22:34
- Lokalizacja: Wielkopolska
- x 97
Re: FW-190 A-8 K.A. 2004 Waloryzowany
Jeżeli chodzi i jakość zdjęć to dobry aparat już zamówiony wraz z oświetleniem. Postaram się w najbliższym czasie o poprawę jakości zdjęć , także z kadrowaniem.
Ten „Papier” to produkt TAMYA PLA PAPER. PLA czyli Polilaktyd, otrzymuje się go surowców naturalnych jak mączka kukurydziana ale należy polimerów czyli potocznie to plastik. Ja mam grubości 0,1 i 0,2mm. Używam też oczywiście polistyrenu o grubościach 0,25, 0,5 i 1mm.
Do połączenia plastiku z kartonem po udanych próbach używam kleju Mr. CEMENT DELUXE Nasączam kilkukrotnie papier tym klejem aż zacznie błyszczeć i potem tym samym klejem łączę go z plastikiem. Co ważne tan klej nie pozostawia przebarwień na zadrukowanej części wycinanki.
Drugi z widocznych tu klejów to klej kontaktowy MR. CEMENT S.
Przy tak małych detalach sztuką jest ich klejenie co właśnie umożliwia ten klej. Używa się go w następujący sposób. Na bazowym elemencie umieszcza się inny element który chcemy przykleić i nie smaruje się części tylko przykłada się nasączony pędzelek na samym styku łączonych elementów. Ja używam do tego pędzelka 0.0 a nie tego który jest w kleju ze względu na jego grubość. Po przyłożeniu pędzelka klej sam wypełnia szczeliny. Należy oczywiście trochę potrenować. Klej nie skleja pędzelka wcale i nie trzeba go czyścić. Klej reaguje zarówno z PLA jaki i polistyrenem. Oczywiście używam też kleju CA.
Natomiast do papieru ja używam kleju Polimerowego, tylko taki klej należy rozcieńczyć spirytusem aby nabrał właściwej konsystencji.
Co ważne można go ścierać na gotowym modelu pałeczkami do uszu nasączonymi w alkoholu co wypróbowałem na wcześniej pokazywanym BF-109. Ten model wcale nie był lakierowany i ubrudziłem bok klejem. Klej zszedł w całości. Może spróbuję w przyszłości kleju BCG ale na razie nie chcę używać kleju który jest na bazie wody.
Siateczka nierdzewna 0,07 mm do kupienia na allegro”
https://allegro.pl/oferta/siatka-nierdz ... 8147110673
Bardzo przydatna rzecz, tylko droga. Można tym oklejać kawałki plastiku tworząc coś w rodzaju tapicerki. Tu jako przykład zagłówki do foteli
AH-64.
Skrzydła wypełnione. Wadą SCULPTURE BLOCK jest to że podczas szlifowania kurzy się jaka na budowie, więc spokojnie wykonałem szlifowanie w garażu. Natomiast łatwość obróbki i jej dokładność jest rewelacyjna. Wiem że jest drogi, jak kupiłem w sklepie dla plastyków za około 65 zł.
Mam taki mały problem. Otóż w tej wycinacie nie było otwartych klap a ja chcę je zrobić. Problemem jest że trzeba skrócić klapę tak jak w późniejszych wydaniach. Pojawi się problem z tym zakończeniem płata przy klapie które najlepiej wziąć z innej wycinanki.
Może któryś z kolegów posiada z zapasowej wycinanki FW 190-A8 lub z FW 190-A4 skrzydła z wersji z klapami. Nie chcę kupować dla tej części dodatkowej wycinaki. Wymienię się za dwa bloki SCULPTURE BLOCK 15x15x5 cm.
Ten „Papier” to produkt TAMYA PLA PAPER. PLA czyli Polilaktyd, otrzymuje się go surowców naturalnych jak mączka kukurydziana ale należy polimerów czyli potocznie to plastik. Ja mam grubości 0,1 i 0,2mm. Używam też oczywiście polistyrenu o grubościach 0,25, 0,5 i 1mm.
Do połączenia plastiku z kartonem po udanych próbach używam kleju Mr. CEMENT DELUXE Nasączam kilkukrotnie papier tym klejem aż zacznie błyszczeć i potem tym samym klejem łączę go z plastikiem. Co ważne tan klej nie pozostawia przebarwień na zadrukowanej części wycinanki.
Drugi z widocznych tu klejów to klej kontaktowy MR. CEMENT S.
Przy tak małych detalach sztuką jest ich klejenie co właśnie umożliwia ten klej. Używa się go w następujący sposób. Na bazowym elemencie umieszcza się inny element który chcemy przykleić i nie smaruje się części tylko przykłada się nasączony pędzelek na samym styku łączonych elementów. Ja używam do tego pędzelka 0.0 a nie tego który jest w kleju ze względu na jego grubość. Po przyłożeniu pędzelka klej sam wypełnia szczeliny. Należy oczywiście trochę potrenować. Klej nie skleja pędzelka wcale i nie trzeba go czyścić. Klej reaguje zarówno z PLA jaki i polistyrenem. Oczywiście używam też kleju CA.
Natomiast do papieru ja używam kleju Polimerowego, tylko taki klej należy rozcieńczyć spirytusem aby nabrał właściwej konsystencji.
Co ważne można go ścierać na gotowym modelu pałeczkami do uszu nasączonymi w alkoholu co wypróbowałem na wcześniej pokazywanym BF-109. Ten model wcale nie był lakierowany i ubrudziłem bok klejem. Klej zszedł w całości. Może spróbuję w przyszłości kleju BCG ale na razie nie chcę używać kleju który jest na bazie wody.
Siateczka nierdzewna 0,07 mm do kupienia na allegro”
https://allegro.pl/oferta/siatka-nierdz ... 8147110673
Bardzo przydatna rzecz, tylko droga. Można tym oklejać kawałki plastiku tworząc coś w rodzaju tapicerki. Tu jako przykład zagłówki do foteli
AH-64.
Skrzydła wypełnione. Wadą SCULPTURE BLOCK jest to że podczas szlifowania kurzy się jaka na budowie, więc spokojnie wykonałem szlifowanie w garażu. Natomiast łatwość obróbki i jej dokładność jest rewelacyjna. Wiem że jest drogi, jak kupiłem w sklepie dla plastyków za około 65 zł.
Mam taki mały problem. Otóż w tej wycinacie nie było otwartych klap a ja chcę je zrobić. Problemem jest że trzeba skrócić klapę tak jak w późniejszych wydaniach. Pojawi się problem z tym zakończeniem płata przy klapie które najlepiej wziąć z innej wycinanki.
Może któryś z kolegów posiada z zapasowej wycinanki FW 190-A8 lub z FW 190-A4 skrzydła z wersji z klapami. Nie chcę kupować dla tej części dodatkowej wycinaki. Wymienię się za dwa bloki SCULPTURE BLOCK 15x15x5 cm.
Ostatnio zmieniony czw sty 09 2020, 17:14 przez Mateusz Skałecki, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: FW-190 A-8 K.A. 2004 Waloryzowany
Mateusz.
Mnie chodzi o rozmiar zdjęć, a nie ich jakość. Ta jest bardzo dobra.
Wydaje mi się że coś jest nie tak z kodami wygenerowanymi przez Fotosik, na którym trzymasz zdjęcia. Chyba coś nie tak zaznaczyłeś w opcjach generowania kodu zdjęcia. Przez to link nie odnosi do zdjęcia w pełnym rozmiarze tylko do jego zmniejszonej wersji, takiej, którą widać w poście przed kliknięciem.
Dwa przedostatnie zdjęcia z Twojego postu, przedstawiające szkielet skrzydeł, które są w inny sposób podlinkowane otwierają się po kliknięciu w pełnym rozmiarze i są duże. O to chodzi.
Reszta podlinkowana linkami bezpośrednio odnoszącymi do zdjęć, po kliknięciu nie otwiera się w pełnym rozmiarze.
Możesz coś z tym zrobić?
Dzięki z góry.
Mnie chodzi o rozmiar zdjęć, a nie ich jakość. Ta jest bardzo dobra.
Wydaje mi się że coś jest nie tak z kodami wygenerowanymi przez Fotosik, na którym trzymasz zdjęcia. Chyba coś nie tak zaznaczyłeś w opcjach generowania kodu zdjęcia. Przez to link nie odnosi do zdjęcia w pełnym rozmiarze tylko do jego zmniejszonej wersji, takiej, którą widać w poście przed kliknięciem.
Dwa przedostatnie zdjęcia z Twojego postu, przedstawiające szkielet skrzydeł, które są w inny sposób podlinkowane otwierają się po kliknięciu w pełnym rozmiarze i są duże. O to chodzi.
Reszta podlinkowana linkami bezpośrednio odnoszącymi do zdjęć, po kliknięciu nie otwiera się w pełnym rozmiarze.
Możesz coś z tym zrobić?
Dzięki z góry.
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
Re: FW-190 A-8 K.A. 2004 Waloryzowany
Laszlik ma rację - to nieprawidłowo wybrane kody. Teraz to już raczej musztarda, ale przy następnych zwróć na to uwagę.
A jak ktoś chce sobie pooglądać te dotychczas umieszczone w oryginalnej wielkości - to niech kliknie prawym klawiszem na fotce, otworzy ją na nowej stronie, a następnie w adresie zdjęcia usunie ostatnie trzy literki nazwy przed kropką i rozszerzeniem (zazwyczaj jest to "med" lub "gen"). Potem wystarczy odświeżyć stronę (zazwyczaj F5) i gotowe.
A jak ktoś chce sobie pooglądać te dotychczas umieszczone w oryginalnej wielkości - to niech kliknie prawym klawiszem na fotce, otworzy ją na nowej stronie, a następnie w adresie zdjęcia usunie ostatnie trzy literki nazwy przed kropką i rozszerzeniem (zazwyczaj jest to "med" lub "gen"). Potem wystarczy odświeżyć stronę (zazwyczaj F5) i gotowe.
-
- Posty: 470
- Rejestracja: sob sty 17 2015, 22:34
- Lokalizacja: Wielkopolska
- x 97
Re: FW-190 A-8 K.A. 2004 Waloryzowany
Aparat używany który kupiłem okazał się porażką. Mój smartfon robi lepsze zdjęcia. Kupiłem tylko żarówki fotograficzne i niebieskie tło. Wykonałem trochę detali wyposażenia radiowego. Na zdjęciu widoczne radiostacja FUG-16 z osprzętem. Najlepsze jest to że przez ten luk radiowy prawie nic nie będzie widać. Pokrętła radiostacji są tylko wsadzone na luźno, bez kleju.
Ostatnio zmieniony czw sty 09 2020, 17:16 przez Mateusz Skałecki, łącznie zmieniany 1 raz.