[Relacja/Kolej] Precyzyjny Pu29 - największy polski parowóz - FINAŁOWA GALERIA str. 41

wszystko o modelach kartonowych

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Precyzyjny
Posty: 538
Rejestracja: pt maja 19 2006, 12:22
Lokalizacja: Polska
x 25

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Precyzyjny »

Dzisiaj dalszy ciąg dłubaninki, ulepiłem przepustnicę zaworową, to ten element z dźwigniami w kształcie litery V oraz kurki probiercze z lejkiem odpływowym, to te 3 kraniki z małymi rękojeściami.
Przepustnica służyła do sterowania dopływem pary do silników, co miało wpływ na prędkość parowozu. Kurki probiercze służyły do kontroli poziomu wody w kotle parowozu. "Kontrola ta ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa obsługi parowozu. Przepisy kotłowe stanowią, że poziom wody ponad podniebieniem nie powinien być niższy niż 10 cm. W przeciwnym wypadku mogłoby dojść do nadmiernego rozgrzania ścian paleniska, skutkiem czego może być ich wydęcie lub nawet eksplozja kotła. Na każdym parowozie powinny być dwa urządzenia wskazujące poziom wody, działające niezależnie od siebie. Zasadniczo stosowane są dwa rodzaje takich przyrządów: są to kurki probiercze oraz wodowskaz." (Cytat z parowozy.net)

I kilka fotek

Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek

Zapraszam wszystkich do aktywnego uczestnictwa w mojej relacji i wpisywania uwag, propozycji mających na celu polepszenie wyglądu budowanego modelu.
Pozdrawiam
Precyzyjny

Na warsztacie: parowóz Pu29

Ukończone: parowóz Ty2, parowóz Ol49, parowóz TKp30

* * *
Obrazek
Awatar użytkownika
Precyzyjny
Posty: 538
Rejestracja: pt maja 19 2006, 12:22
Lokalizacja: Polska
x 25

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Precyzyjny »

Po małej przerwie dzisiaj kolejna porcja ulepków. Dorobiłem dysze piasecznic wraz z rurami, które doprowadzają piasek pod koła oraz różne "zegary", a dokładniej manometry, które pokazują ciśnienie m.in. w kotle, w skrzyni suwakowej silnika, w układzie hamulcowym i ogrzewania. Wszystko maleństwo, dysze na pierwszym zdjęciu mają w największym wymiarze 7 mm, a największy manometr ma 8 mm, a najmniejszy 4,5 mm.

Zdjęcia robione jak zwykle w różnych ustawieniach dwoma aparatami.

Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam
Precyzyjny

Na warsztacie: parowóz Pu29

Ukończone: parowóz Ty2, parowóz Ol49, parowóz TKp30

* * *
Obrazek
_KaroL_
Posty: 248
Rejestracja: pn lip 17 2006, 14:38
x 15

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: _KaroL_ »

Wiesz że robisz genialną robotę? Przedostanie zdjęcie wygląda jak prawdziwe.

Zazdroszczę.
Przyjemność powinno się mierzyć stopniem realizacji zamierzeń, panie Liang
Awatar użytkownika
Precyzyjny
Posty: 538
Rejestracja: pt maja 19 2006, 12:22
Lokalizacja: Polska
x 25

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Precyzyjny »

Lato w pełni, ale coś tam dłubię. Tym razem zaprezentuję, jak wykonałem różne zawory na zewnątrz kotła. Są to zawory zasilające i p.poż.

Pierwszym można całkowicie zamknąć dopływ wody do kotła. Po co ? "Woda dostarczana do kotła przez każde z urządzeń zasilających, przejść musiała przez zawór zasilający, osobny dla każdego urządzenia. Zawór zasilający stanowi połączenie dwóch zaworów w jednym kadłubie: zaworu zwrotnego i odcinającego. Zawór odcinający jest podczas pracy kotła stale otwarty, a zamykano go ręcznie wyłącznie w przypadku awarii lub nieszczelności zaworu zwrotnego. Zawór zwrotny natomiast otwiera się pod naciskiem wody podawanej z zewnątrz i zamyka się zaraz po zakończeniu pracy urządzenia zasilającego. (cytat ze strony parowozy.net)

Do zaworu p.poż. można było podłączyć wąż i wodą ugasić ogień lub umyć parowóz.

Obrazek Obrazek Obrazek

Zrobiłem też element, którego w wycinance nie ma w ogóle, ale jak spojrzycie na pierwsze zdjęcie oryginalnego parowozu, umieszczone w pierwszym wpisie tej relacji, to widać, że za kominem jest takie "ustrojstwo" Jest to zewnętrzny fragment przegrzewacza pary (chyba), ale nie mam pojęcia, do czego to służyło. Umieszczone pod spodem lejki odpływowe sugerują, że przez te zawory (?) wydostawała się woda.

Obrazek Obrazek Obrazek

A tutaj kilka zdjęć obrazujących położenie tych elementów:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek


Obrazek

Obrazek

Rury doprowadzające wodę do kotła będą przedłużone do budki, jak zostanie ona przyklejona na stałe.
Pozdrawiam
Precyzyjny

Na warsztacie: parowóz Pu29

Ukończone: parowóz Ty2, parowóz Ol49, parowóz TKp30

* * *
Obrazek
Awatar użytkownika
kierownik
Posty: 2025
Rejestracja: pn kwie 07 2003, 10:33
Lokalizacja: Ruda Śląska
x 11

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: kierownik »

Jak zawsze przyjemnie popatrzeć ;-) Co do owego "ustrojstwa" - to istotnie element przegrzewacza. Rysunki znajdziesz na przykład tutaj:
http://plany.zonk.pl/parowozy/Ty23/index.php
Też kombinowałem, jak to działa? No i nie wiem. Ten element nie występuje regularnie, nawet w maszynach tych samych serii. Widziałem zdjęcia Ty23 czy OKl27 z tym, ale i bez tego (miały tam zaślepki) - nie wiem czy "reszta" przegrzewacza była w środku.
A co to może być? Średnica przewodu odpływowego (z lejkiem) sugeruje, że woda pojawiała się tam raczej sporadycznie, w niewielkich ilościach, może nawet w postaci pary. Czyli mogą to być zawory bezpieczeństwa. Jednak dwa przewody do "tego" ze środka osi kotła (początkowo myślałem nawet że to drążki) mogą sugerować ciśnieniowe sterowanie. Ale czym? Stopniem przegrzania? Chyba że na zasadzie różnicy ciśnień działało to jednak jako automatyczny zawór bezpieczeństwa?
Ciekawy problem ...
Awatar użytkownika
mkraskow
Posty: 61
Rejestracja: czw wrz 08 2011, 7:37
Lokalizacja: Gdynia
x 8

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: mkraskow »

Trochę to niepoważne żebym akurat ja komentował akurat ten model, jednak, odnosząc się do Twojej prośby o wpisywanie uwag, skomentuję: wydaje mi się, że manometry są zbyt czyste. Ich jednolicie białe tarcze to chyba jedyny element naprowadzający na myśl że mamy do czynienia z modelem.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
kierownik
Posty: 2025
Rejestracja: pn kwie 07 2003, 10:33
Lokalizacja: Ruda Śląska
x 11

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: kierownik »

Przypuszczam, że dawniej - tak jak dziś manometr mógł być użytkowanym tylko do upływu terminu jego technicznej ważności. Ta data jest na manometrze, na plombie, a także w dokumentacji dopuszczeniowej. Dlatego bywa, że cały pojazd jest brudny i poobijany, a manometr nowy.
Ale Mariusz te szkiełka na pewno jeszcze deczko przybrudzi ... ;-)
Awatar użytkownika
kierownik
Posty: 2025
Rejestracja: pn kwie 07 2003, 10:33
Lokalizacja: Ruda Śląska
x 11

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: kierownik »

Rysunek przekrojowy tego zaworu dał mi do myślenia, jako że układ dysz jest dziwnie podobny do innego zaworu na parowozie. Poszukałem i ... informuję kolegów parowoziarzy że znalazłem!
To zawór napowietrzający Łopuszyńskiego, po raz pierwszy zastosowany w Ty23. Jego funkcją jest utrzymanie czystości suwaków, co przy parze przegrzanej jest problematyczne. Tutaj, w tekście znajdziemy rysunek i opis:
http://bcpw.bg.pw.edu.pl/Content/2428/43pt1926_nr52.pdf
Awatar użytkownika
draccus
Posty: 548
Rejestracja: śr mar 18 2009, 21:07
Lokalizacja: Łódź
x 31

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: draccus »

Witam
Kierowniku tez szukałem w przeglądzie ale dokopałem się tylko do rocznika 1935 gdzie również był artykuł o Ty23. Niestety nic o tym zaworze nie było.
Dla ciekawskich podaję link
http://www.dbc.wroc.pl/dlibra/plain-content?id=3906
Pozdrawiam :D
Na warsztacie
Ty51-1 BR52 Zags
Galeria
Schienenwolf|Liebherr 954 Litronic|Ghs|SSyms|Rnh
Awatar użytkownika
Precyzyjny
Posty: 538
Rejestracja: pt maja 19 2006, 12:22
Lokalizacja: Polska
x 25

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Precyzyjny »

Kierownik jak zwykle niezawodny, zawsze coś wygrzebie ciekawego w swoim archiwum. Chyba jednak te zawory nie były tak niezbędne przy utrzymaniu czystości suwaków, bo pod koniec służby parowóz miał już zdemontowany ten element.

Mkraskow, czyste manometry też się zdarzały. Budując model, przyjąłem założenie, że przedstawia on parowóz w stanie kilka miesięcy po naprawie głównej, więc jest on tylko lekko zabrudzony. Coś tam przy tych szybkach jeszcze poprawię, zrobię mały bród na obwodzie, chociaż nie wiem, czy to będzie widoczne.
Pozdrawiam
Precyzyjny

Na warsztacie: parowóz Pu29

Ukończone: parowóz Ty2, parowóz Ol49, parowóz TKp30

* * *
Obrazek
ODPOWIEDZ