Pantera chyba nie jest zbyt dobrym porównaniem, sama jest dość duża, a Luchs nie jest takim znów maleństwem. Niewiele większy od dostawczaka, jak RSO. Te-Ke to było maleństwo.
Sicore, myślę, że nie masz powodu do narzekań i nie ma się czego wstydzić. Świetnie odwzorowane detale, kapitalne drobiazgi tylko dopełniają zacny bardzo wygląd Luchsa. Naprawdę czapki z głów. W mojej rodzinie gdy pokazałem galerię nikt nie chciał wierzyć, że to modelarstwo kartonowe. Podziw i uznanie.