"Blaszki" niefototrawione
Moderatorzy: kartonwork, Edmund_Nita, Tempest
-
- Posty: 6
- Rejestracja: pn sie 01 2011, 16:46
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Witam
Od niedawna zacząłem troche poważniej bawić się w modelarstwo, obecnie składam model HMS Repulse 1:700, TAMIYA, kupiłem zestaw blaszek z Flyhawk, jest tam 7 blaszek, spoooro elementów. Mam pytanie - w jaki sposób zaginać tak drobne elementy, jak je składać jakich narzędzi używać? i jaki klej używać do sklejania i ewentualnie jakie są techniki sklejania? Niektóre elementy wydają się być proste ale nie chciałbym zniszczyć czegoś. Bede wdzięczny za każdą podpowiedz
Od niedawna zacząłem troche poważniej bawić się w modelarstwo, obecnie składam model HMS Repulse 1:700, TAMIYA, kupiłem zestaw blaszek z Flyhawk, jest tam 7 blaszek, spoooro elementów. Mam pytanie - w jaki sposób zaginać tak drobne elementy, jak je składać jakich narzędzi używać? i jaki klej używać do sklejania i ewentualnie jakie są techniki sklejania? Niektóre elementy wydają się być proste ale nie chciałbym zniszczyć czegoś. Bede wdzięczny za każdą podpowiedz
-
- Posty: 483
- Rejestracja: sob lut 11 2006, 16:30
- x 58
blaszki niefototrawione
Drugi start Mi-6. Tym razem JAPONIA! Impreza niezwykła w pełnym tego słowa znaczeniu - nawet dla osoby takiej jak ja, która brała już udział w konkursach na wszystkich kontynentach, gdzie w tej dziedzinie odbywają się wystawy, festiwale i konkursy.
Na tegoroczną edycję Modeler’s Expo do Asia and Pacyfic Trade Center w Osace przyjechali najwybitniejsi modelarze z całej Japonii. Około 200 wystawców zaprezentowało w kilku halach tysiące prac z wszelakich modelarskich tematów – od klasycznych modeli, dioram i winiet, aż po słynne gandamy i figurki wzorowane na mangach i japońskich bajkach. Modelarze mający status mistrzów prezentowali swe prace w oddzielnym pomieszczeniu wystawowym. Znalazły się tam m.in. słynne dioramy i modele znane także polskim modelarzom ze zdjęć zamieszczonych w Internecie i w japońskich publikacjach modelarskich. Myślę, że dla wielu modelarzy mających dobre mniemanie o sobie, zobaczenie na żywo tych prac mogłoby stanowić „bolesne przeżycie” weryfikujące dobre mniemanie o własnych umiejętnościach – zwłaszcza w gronie autorów figurek i dioram.
Według wstępnych ocen wystawę zwiedziło około 5500 ludzi. Konkurs, będący częścią wystawy, był całkowicie odmienny od wszystkiego, co do tej pory widziałem na świecie - zarówno w formie, jak i w zasadach jego rozgrywania. Wynika to ze specyfiki samego pojmowania modelarstwa w tym kraju i jego wysokiej pozycji w ocenie społecznej, jak i często z całkowicie odmiennych gustów będących efektem oryginalności japońskiej estetyki i tradycji w sztukach plastycznych. Zaproszenie w charakterze gościa specjalnego już samo w sobie stanowi wyróżnienie dla europejczyka, a zdobycie w tym „innym świecie” GOLD PRIZE było dla mnie zaskakującą nagrodą.
Na tegoroczną edycję Modeler’s Expo do Asia and Pacyfic Trade Center w Osace przyjechali najwybitniejsi modelarze z całej Japonii. Około 200 wystawców zaprezentowało w kilku halach tysiące prac z wszelakich modelarskich tematów – od klasycznych modeli, dioram i winiet, aż po słynne gandamy i figurki wzorowane na mangach i japońskich bajkach. Modelarze mający status mistrzów prezentowali swe prace w oddzielnym pomieszczeniu wystawowym. Znalazły się tam m.in. słynne dioramy i modele znane także polskim modelarzom ze zdjęć zamieszczonych w Internecie i w japońskich publikacjach modelarskich. Myślę, że dla wielu modelarzy mających dobre mniemanie o sobie, zobaczenie na żywo tych prac mogłoby stanowić „bolesne przeżycie” weryfikujące dobre mniemanie o własnych umiejętnościach – zwłaszcza w gronie autorów figurek i dioram.
Według wstępnych ocen wystawę zwiedziło około 5500 ludzi. Konkurs, będący częścią wystawy, był całkowicie odmienny od wszystkiego, co do tej pory widziałem na świecie - zarówno w formie, jak i w zasadach jego rozgrywania. Wynika to ze specyfiki samego pojmowania modelarstwa w tym kraju i jego wysokiej pozycji w ocenie społecznej, jak i często z całkowicie odmiennych gustów będących efektem oryginalności japońskiej estetyki i tradycji w sztukach plastycznych. Zaproszenie w charakterze gościa specjalnego już samo w sobie stanowi wyróżnienie dla europejczyka, a zdobycie w tym „innym świecie” GOLD PRIZE było dla mnie zaskakującą nagrodą.
Gdy stajesz przed problemem, szukaj rozwiązania, a nie obejścia.
-
- Posty: 2057
- Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
- Lokalizacja: Koszalin
- x 8
Nie jestem zwolennikiem wielkich slow, wiec powiem krotko: zdejmuje przyslowiowa czapke z glowy.
Model dawno ukonczony, zgarnia nagrody co bylo naturalnie do przewidzenia, ale co dalej? Buduje sie cos? Planuje sie cos? Pokaze sie to cos?
Model dawno ukonczony, zgarnia nagrody co bylo naturalnie do przewidzenia, ale co dalej? Buduje sie cos? Planuje sie cos? Pokaze sie to cos?
Jarek M
___________________________________________
NIE OTWIERAM MINIATUREK!
___________________________________________
NIE OTWIERAM MINIATUREK!
-
- Posty: 483
- Rejestracja: sob lut 11 2006, 16:30
- x 58
blaszki niefototrawione
Bardzo dziękuję Kolegom za gratulacje oraz tym wszystkim osobom, które znalazły chwilę by zerknąć do tego wątku za ich zainteresowanie. Wcześniej zaznaczałem, że modelarstwo w Japonii funkcjonuje zupełnie inaczej, niż u nas. W Japonii nikt nikogo nie pokonuje i nikt z nikim nie przegrywa, choć są również konkursy. Nie podejmuję się jednak tu wyjaśniać niuansów związanych z pojmowaniem roli, jaką modelarstwo odgrywa w życiu Japończyka. Dość powiedzieć, że japoński modelarz NIGDY nie próbowałby wyrazić jakże często u nas słyszanej opinii, że: „ponieważ to tylko hobby, to można mieć w nosie, jeśli zrobi się w modelu jakieś błędy i niedoróbki”. Każdy błąd w japońskim rozumieniu modelarstwa to wielki powód do… autentycznego WSTYDU! I pewnie dlatego w ich pracach jest „coś”, co żeby naprawdę zrozumieć, to trzeba zobaczyć na własne oczy. Ja tę okazję miałem. A na dodatek jeszcze na moją prośbę japońscy modelarze wystawili mi swoje świadectwo o moim modelarstwie (bo tak należy rozumieć tę nagrodę).
Jaro! – odpowiedź na Twoje pytania masz na swojej poczcie.
Jaro! – odpowiedź na Twoje pytania masz na swojej poczcie.
Gdy stajesz przed problemem, szukaj rozwiązania, a nie obejścia.